Zasady ujmowania kosztów pośrednio związanych z przychodami przez firmy prowadzące księgi rachunkowe od dawna budzą wątpliwości.
W [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3EC0892953EAF58605FEE453B6E7CBF6?id=115893]ustawie o CIT[/link] problem ten reguluje art. 15 ust. 4b – 4e.
Stanowi on, że koszty uzyskania przychodów bezpośrednio związane z przychodami, odnoszące się do przychodów danego roku podatkowego, a poniesione po zakończeniu tego roku podatkowego do dnia:
- sporządzenia sprawozdania finansowego, zgodnie z odrębnymi przepisami, nie później jednak niż do upływu terminu określonego do złożenia zeznania, jeżeli podatnicy są obowiązani do sporządzania takiego sprawozdania, albo
- złożenia zeznania, nie później jednak niż do upływu terminu określonego do złożenia tego zeznania, jeżeli podatnicy, zgodnie z odrębnymi przepisami, nie są zobowiązani do sporządzania sprawozdania finansowego
– są potrącalne w roku podatkowym, w którym osiągnięte zostały odpowiadające im przychody.
Koszty uzyskania przychodów bezpośrednio związane z przychodami, odnoszące się do przychodów danego roku podatkowego, a poniesione po dniach, o których mowa w powyższych punktach, są potrącalne w roku podatkowym następującym po roku, za który sporządzane jest sprawozdanie finansowe lub składane zeznanie.
[srodtytul]Wieloznaczne przepisy[/srodtytul]
Inaczej traktowane są koszty uzyskania przychodów, inne niż bezpośrednio związane z przychodami. Co do zasady są one potrącalne w dacie ich poniesienia. Jeżeli jednak dotyczą okresu przekraczającego rok podatkowy, a nie jest możliwe określenie, jaka ich część dotyczy danego roku podatkowego, to stanowią koszty uzyskania przychodów proporcjonalnie do długości okresu, którego dotyczą.
Zgodnie z art. 15 ust. 4e ustawy o CIT za dzień poniesienia kosztu uzyskania przychodów uważa się dzień, na który ujęto koszt w księgach rachunkowych (zaksięgowano) na podstawie otrzymanej faktury (rachunku), albo dzień, na który ujęto koszt na podstawie innego dowodu w przypadku braku faktury (rachunku), z wyjątkiem sytuacji, gdy dotyczyłoby to ujętych jako koszty rezerw albo biernych rozliczeń międzyokresowych kosztów.
[srodtytul]Decydują zasady rachunkowości[/srodtytul]
Często spotykanym w praktyce kosztem pośrednim, który dotyczy kilku lat podatkowych, są remonty. Skomplikowane przepisy powodują, że firmy mają wątpliwości, czy od razu zaliczać je do kosztów, czy też rozliczać w czasie. Świadczą o tym liczne wnioski o interpretacje.
Przykładem jest [b]pismo Izby Skarbowej w Warszawie z 2 września 2009 r. (IPPB5/423-311/09-2/MB)[/b]. Z pytaniem zwróciła się spółka, która przeprowadziła remont kotła. W związku z nim wydała prawie pół miliona złotych. Dla celów rachunkowości firma będzie rozliczać tę kwotę przez pięć lat (wynika to z polityki rachunkowości spółki).
Jej zdaniem nie zmienia to jednak faktu, że wydatek ten jest kosztem podatkowym w momencie poniesienia. To dlatego, że nie można dokładnie ustalić okresu, przez jaki będzie można uzyskiwać korzyści z wykonanego remontu.
Izba skarbowa nie zgodziła się z tym stanowiskiem. Jej zdaniem z literalnego brzmienia art. 15 ust. 4e ustawy o CIT wynika jednoznacznie, że ustawodawca uzależnia moment, w którym wydatek staje się kosztem uzyskania przychodów od momentu ujęcia go w księgach zgodnie z zasadami [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0A9C91F09A5DF196E9BF3E3A17ED1D94?id=324433]ustawy o rachunkowości[/link].
Według izby nie chodzi jednak o jakiekolwiek ujęcie wydatku w księgach, tylko jego „ujęcie jako kosztu”, tzn. uznanie przez podatnika za taki koszt z punktu widzenia przepisów o rachunkowości (z uwzględnieniem zasady istotności i współmierności przychodów i kosztów).
Jednocześnie zasady rachunkowości nakazują, aby koszty poniesione w bieżącym okresie, które są tak duże, że będą rażąco obniżać (deformować) wynik tego okresu, a ich związek z osiąganiem przychodów w przyszłych okresach jest oczywisty, aktywować i dokonywać systematycznie odpisów w ciężar kosztów, stosownie do upływu czasu lub wielkości świadczeń. Dlatego moment uznania wydatku za koszt podatkowy jest uzależniony od uznania go za taki koszt w ujęciu bilansowym.
Taki sam sposób postępowania wynika z najnowszych [b]interpretacji np. pisma Izby Skarbowej w Katowicach z 4 maja 2009 r. (IBPBI/2/423-134/09/PC)[/b], które dotyczyło remontu wiaty oraz [b]interpretacji Izby Skarbowej w Warszawie z 20 kwietnia 2009 r. (IPPB3/423-71/09-2/EŻ)[/b], w której nakazała ona rozliczenie w czasie wymiany wykładziny dywanowej przez hotel.
[ramka][b]Uwaga [/b]
Firma może w ramach przyjętych zasad (polityki) rachunkowości stosować uproszczenia, jeżeli nie wywiera to istotnie ujemnego wpływu na rzetelne i jasne przedstawienie jej sytuacji majątkowej i finansowej oraz wyniku finansowego.[/ramka]
[srodtytul]Niezdecydowany fiskus[/srodtytul]
Można jednak znaleźć odmienne odpowiedzi. Przykładem jest [b]interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach z 27 lutego 2009 r. (IBPBI/2/423-1120/08/PP).[/b]
Z wnioskiem zwróciła się spółka, która jest właścicielem wozu wiertniczego (maszyny służącej do wykonywania usług górniczych). Firma ta wydała ponad 300 tys. zł na remont tego pojazdu. Dla celów bilansowych kwota ta będzie rozliczania przez trzy lata.
W tej sytuacji izba skarbowa zgodziła się ze stanowiskiem wnioskodawcy, że wydatki należy jednorazowo zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Tym razem fiskusa przekonał argument, że w momencie poniesienia nie jest możliwe określenie, jaka ich część dotyczy danego roku (jak długiego okresu dotyczy wydatek na remont wozu wiertniczego).
Firmy planujące duży remont, który będą rozliczać w czasie dla celów bilansowych, powinny więc się postarać o indywidualną interpretację. Tylko wtedy będą mogły być pewne, że przyjęte przez nie rozwiązanie nie zostanie zakwestionowane.
Opisane problemy dotyczą także podatników [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=80474]PIT[/link] rozliczających się na podstawie ksiąg rachunkowych.