[b]Tak orzekł NSA 5 lutego 2009 r. (II FSK 1583/07)[/b].

Bank udzielił spółce kredytu płatniczego w jenach japońskich na spłatę jej zobowiązań. Zgodnie z umową spłata kapitału oraz odsetek miała nastąpić w polskich złotych. Następnie na podstawie aneksu do umowy przewalutowano jeny na dolary amerykańskie oraz postanowiono, że kredyt będzie spłacany w dolarach.

Organy podatkowe zakwestionowały możliwość rozliczenia w kosztach różnic kursowych powstałych do momentu przewalutowania na dolary. Ich zdaniem o istnieniu różnic kursowych w rozumieniu art. 15 ust. 1a ustawy o CIT można mówić tylko wtedy, gdy kredyt jest spłacany w walucie obcej.

Spółka zaskarżyła ich decyzję do WSA, jednak sąd I instancji przyznał rację organowi podatkowemu, w pełni podzielając jego argumentację.

Skarga kasacyjna do NSA też została oddalona. Sąd podkreślił, że [b]istota różnic kursowych polega na tym, że powstaje zobowiązanie wyrażone w walucie obcej, które jest realizowane w późniejszym czasie w tej samej walucie, a w okresie między powstaniem tego zobowiązania a jego realizacją następuje zmiana kursów walutowych. W konsekwencji warunkiem powstania różnic kursowych są operacje w walucie obcej, spłata powinna nastąpić w tej właśnie walucie[/b].

Gdyby kredyt był spłacany w jenach, a nie w polskich złotych, to do momentu przewalutowania na dolary można byłoby zapłacone w jenach raty kredytu przeliczyć według aktualnego kursu walutowego i zwiększyć lub zmniejszyć koszty o różnice kursowe.

[i]Zespół Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte[/i]

[ramka][b]Komentuje Marcin Lachowicz, konsultant w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro w Warszawie), doktorant na WPiA UW[/b]

Zgodnie z wyrokiem NSA przy kredycie zaciągniętym w walucie obcej i spłaconym w walucie polskiej nie powstaną podatkowe różnice kursowe. Choć sprawa rozstrzygana przez NSA dotyczyła przepisów ustawy o CIT w brzmieniu obowiązującym w 2003 r., wydaje się, że ta zasada ma zastosowanie również w obecnym stanie prawnym.

Przed 1 stycznia 2009 r. dotyczyła ona także tzw. kredytów denominowanych w walucie obcej. Obecnie w ustawie o CIT mamy przepisy normujące zasady zaliczania do przychodów i kosztów podatkowych różnic kursowych od kredytów/pożyczek waloryzowanych według kursu waluty obcej (art. 12 ust. 1 pkt 10 i art. 16 ust. 1 pkt 10 lit. a ustawy o CIT).

Kazuistyczne wyliczenie przez ustawodawcę sytuacji, w których powstają takie różnice, prowadzi do tego, że nadal bez skutków podatkowych pozostają m.in. kredyty/pożyczki odnoszone do innych wartości niż waluty obce (np. waloryzowane po cenie złota).

Pamiętajmy też, że skoro różnice kursowe powstają, jeżeli wartość kredytu w walucie obcej w dniu jego udzielenia/otrzymania jest różna od wartości tego kredytu w dniu jego zwrotu/spłaty (odpowiednio art. 15a ust. 2 pkt 4 i 5 ustawy o CIT), to nie dojdzie do ich powstania w przypadku kredytów, które zostały zaciągnięte w walutach obcych i następnie przewalutowane na polskie złote.

Choć działania takie, z uwagi na znaczne w ostatnim czasie wahania kursów walutowych, wpływały na wartość spłacanego/otrzymywanego kredytu, pozostawały neutralne podatkowo.

Potwierdzają to interpretacje organów podatkowych, zgodnie z którymi przewalutowanie nie jest spłatą kredytu, a zatem nie dochodzi do powstania różnic kursowych (m.in. [b]interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie z 4 grudnia 2008 r., IPPB3/423-1423/08-4/ER[/b]).

W konsekwencji przedsiębiorcy, którzy przewalutowali kredyty, nie musieli wykazywać dodatkowego przychodu dla celów podatkowych (nie byli również uprawnieni do zwiększenia kosztów uzyskania przychodów).[/ramka]