Wystarczy, że nabywcą będzie osoba nieprowadząca działalności gospodarczej, a suma obrotów sprzedającego przekroczy 40 tys. zł lub nawet – jeżeli działalność została dopiero co uruchomiona – 20 tys. zł.
[b]Mam kiosk z warzywami. Nie mam kasy fiskalnej, bo moje obroty nie przekroczyły w ubiegłym roku 40 tys. zł. W drugiej połowie roku będę chciał sprzedać samochód i kupić nowy, bo ten, którym jeżdżę na giełdę warzywną, jest za mały. Czy taka sprzedaż wpłynie w jakiś sposób na moje zwolnienie z kas?[/b] – pyta czytelnik DF.
Tak, jeśli nabywcą będzie osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej lub rolnik ryczałtowy i jeżeli w wyniku sprzedaży samochodu wartość tzw. sprzedaży detalicznej czytelnika w 2009 r. przekroczy 40 tys. zł.
Trzeba bowiem pamiętać, że sprzedaż, choćby nawet jednorazową, składnika majątku osobie fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej lub rolnikowi ryczałtowemu wliczamy do wartości sprzedaży tzw. detalicznej.
[srodtytul]Niekoniecznie z podstawowej działalności[/srodtytul]
Potwierdza to m.in. [b]interpretacja Izby Skarbowej w Poznaniu z 11 lipca 2008 r. (ILPP2/ 443-331/08-2/MN)[/b]: „wartość jednorazowej sprzedaży samochodu na rzecz osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej zwiększy obrót, po przekroczeniu którego wnioskodawca będzie zobowiązany do rozpoczęcia ewidencji obrotu za pomocą kasy rejestrującej, w terminie dwóch miesięcy, licząc od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym przekroczy kwotę 40 tys. zł obrotu z działalności określonej w art. 111 ust. 1 ustawy”.
Izba podkreśliła przy tym, że bez znaczenia jest fakt – na który powoływał się podatnik, zadając pytanie – że sprzedaż samochodu jest jednorazowa, nie jest związana z jego główną działalnością gospodarczą i będzie zaksięgowana w księdze przychodów i rozchodów jako „pozostałe przychody”, a nie w tej pozycji, gdzie podatnik księguje wartość sprzedaży towarów i usług ze swojej głównej działalności. „Zgodnie z ustawą o VAT samochód spełnia definicję towaru (art. 2 pkt 6 ustawy), a z tytułu jego sprzedaży powstanie obrót, zgodnie z art. 29 ust. 1 ustawy” – czytamy w piśmie.
[srodtytul]Również, gdy były tylko faktury[/srodtytul]
Na to samo muszą zwracać uwagę również podatnicy, którzy handlują wyłącznie z przedsiębiorcami, ale wyjątkowo sprzedadzą coś osobie nieprowadzącej działalności gospodarczej (lub rolnikowi ryczałtowemu). Wystarczy, że wartość takiej jednorazowej sprzedaży przekroczy 40 tys. zł.
W podobnej sytuacji znalazł się podatnik, którego dotyczyła interpretacja poznańskiej [b]izby skarbowej z 22 stycznia 2008 r. (ILPP2/443-92/07-2/MN)[/b]. W wyniku jednorazowej transakcji w 2006 r. jego sprzedaż detaliczna przekroczyła wartość 40 tys. zł, ale nie zainstalował kasy (w terminie dwóch miesięcy), bo w urzędzie skarbowym dowiedział się, że nie ma takiego obowiązku. W następnym roku (tj. 2007 r.) również miał jednorazową sprzedaż, którą udokumentował fakturą VAT. Na tę okoliczność również nie kupił kasy. Popełnił błąd. Zdaniem izby skoro sprzedaż detaliczna już w 2006 r. przekroczyła wielkość 40 tys. zł, to powinien był rozpocząć ewidencję obrotu w kasie fiskalnej już w ciągu dwóch miesięcy. Jeśli nie zrobił tego w 2006 r., to w 2007 r. powinien zainstalować kasę już z chwilą pierwszej sprzedaży.
Dodajmy, że udokumentowanie sprzedaży fakturą nie miało tu żadnego znaczenia. Art. 111 ust. 1 ustawy o VAT nakazuje instalować kasy wszystkim podatnikom dokonującym sprzedaży na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych. Ewentualne zwolnienia wynikają z [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=293650]rozporządzenia ministra finansów z 19 grudnia 2008 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących (DzU nr 228, poz. 1510)[/link]. Nie ma wśród nich takiego, który dotyczyłby sprzedaży udokumentowanej fakturą. W takiej sytuacji do kopii faktury należy tylko dołączyć paragon dokumentujący tę samą sprzedaż (żeby nie została podwójnie opodatkowana).
[srodtytul]Chyba że były zwolnienia…[/srodtytul]
Oczywiście nie każda sprzedaż na rzecz osoby nieprowadzącej działalności gospodarczej lub rolnika ryczałtowego musi być zewidencjonowana w kasie. W grę może bowiem wchodzić jedno ze zwolnień ze wspomnianego rozporządzenia z 19 grudnia 2008 r. Przykładowo nie trzeba kupować kasy, by zewidencjonować w niej tylko przekazanie towarów własnym pracownikom.
[srodtytul]…lub w ogóle nie było sprzedaży[/srodtytul]
Obowiązku instalowania kasy uniknie też ten, kto mimo dokonanej sprzedaży w ogóle nie zostanie podatnikiem VAT. Zgodnie bowiem z art. 15 ustawy o VAT czynność jednorazowa podlega VAT, gdy została wykonana „w okolicznościach wskazujących na zamiar wykonywania jej w sposób częstotliwy”. Jeśli więc emeryt pan Kowalski, sprzeda za 41 tys. zł swój samochód panu Nowakowi, to oczywiście nie musi na okoliczność tej transakcji kupować kasy fiskalnej.