Wniosek o stwierdzenie niezgodności z konstytucją jednego z artykułów ustawy o podatku od towarów i usług zamierza dzisiaj złożyć rzecznik praw obywatelskich. Problem jest znany od dawna. W połowie roku mówiło się już o zmianie rozporządzenia ministra finansów w tym zakresie, ale do tego nie doszło.

Opublikowana 24 grudnia [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=293650]nowelizacja rozporządzenia w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących (DzU z 2008 r. nr 228, poz. 1510) [/link] [b]utrzymuje zwolnienia w tym zakresie dla prawników (usług prawniczych, rachunkowo-księgowych, doradztwa w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej i zarządzania oraz usług w zakresie ochrony zdrowia i opieki społecznej)[/b].

Bez zmian pozostają też dotychczasowe zwolnienia z ewidencji z użyciem kas w odniesieniu do niektórych rodzajów działalności. Chodzi m.in. o usługi telekomunikacyjne, pośrednictwo finansowe, sekretarskie i tłumaczeniowe oraz usługi edukacyjne.

Zdaniem RPO ustawa (art. 111 ust. 3) pozostawia nadmierną dowolność w zakresie ustalenia, komu przysługują zwolnienia, i jest niezgodna z konstytucją. Nie zawiera bowiem wystarczająco precyzyjnych wskazówek dla resortu wydającego rozporządzenie. Powinna jednoznacznie określać, na podstawie jakich kryteriów można zwolnić z ustawowego obowiązku prowadzenia ewidencji obrotu i kwot podatku należnego z zastosowaniem kas rejestrujących.

Janusz Kochanowski uważa, że w tym wypadku przepisy muszą być wyjątkowo precyzyjne. Zgodnie bowiem z art. 84 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=77990]konstytucji[/link] każdy jest obowiązany do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznoprawnych, w tym podatków. Skoro mowa o każdym, to ponoszenie ciężarów ma charakter powszechny. Dlatego zwolnienie jednostki z określonych ciężarów może nastąpić wyłącznie na podstawie dokładnie wskazanych w ustawie kryteriów, możliwych do zweryfikowania z punktu widzenia zasad powszechności, sprawiedliwości i równości.

Z napływających do RPO skarg wynika, że zwolnienia z obowiązku stosowania kas przez prawników czy lekarzy są odbierane przez inne podmioty jako niesprawiedliwe uprzywilejowanie.