[b]Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 27 maja 2008 r. (sygn. III SA/Wa 1985/07)[/b]

Sprawa dotyczyła firmy Exxon Mobil Poland sp. z o.o. Zawarła ona z podmiotem holenderskim umowę pożyczki, od której musi odprowadzać odsetki. Ponadto polska spółka zobowiązała się, że pokryje podatek, jaki pożyczkodawca będzie musiał zapłacić w Polsce. W konsekwencji Exxon Mobil musi z własnych pieniędzy zapłacić podatek dochodowy, który na mocy ustawy o CIT oraz umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartej między Polską a Holandią powinien zostać zapłacony u źródła. Pojawiły się jednak wątpliwości, czy kwota ta może zostać zaliczona do kosztów podatkowych.

[srodtytul]Podatek kosztem?[/srodtytul]

Spółka wystąpiła o interpretację. Uznała, że takie prawo jej przysługuje. To dlatego, że wydatki te są związane z przychodem i nie są wymienione w katalogu zawartym w art. 16 ustawy o CIT. Jest to więc dodatkowy, oprócz odsetek, koszt związany z uzyskaniem pożyczki. Spółka zwróciła uwagę, że pod względem podatkowym wydatki te nie różnią się od prowizji dla banku za przyznanie kredytu. Ani urząd skarbowy, ani Izba Skarbowa w Warszawie nie zgodziły się z tym poglądem. Ich zdaniem zapłata podatku za pożyczkodawcę nie ma związku z przychodem. Nie jest więc spełniona definicja kosztu zawarta w art. 15 ustawy o CIT. Gdyby nawet uznać, że związek ten istnieje, to i tak zaliczenie takich wydatków do kosztów podatkowych wyklucza art. 16 ust. 1 pkt 15 ustawy o CIT. W myśl tego przepisu nie jest nim podatek dochodowy ani wpłaty z zysku określone w odrębnych przepisach. Spółka złożyła więc skargę do WSA.

– Podatek jest w tej sytuacji jednym z elementów wynagrodzenia pożyczkodawcy. Sposób jego skalkulowania nie może pozbawiać podatnika prawa do zaliczenia części wydatków do kosztów – powiedział Paweł Mazurkiewicz, reprezentujący spółkę doradca podatkowy. Tłumaczył, że podobne klauzule są często stosowane przy zawieraniu umów pożyczek między podmiotami z różnych krajów. Instytucje finansowe nie są bowiem w stanie monitorować zmian przepisów we wszystkich krajach, w których siedziby mają pożyczkobiorcy. Aby uniknąć ryzyka z tym związanego, do umów wpisywane są klauzule, że podatek, który musi być zapłacony u źródła, finansują pożyczkobiorcy.

Sąd zgodził się z tymi argumentami i uchylił interpretację. Podkreślił, że spółka działa w podwójnym charakterze. Jako podatnik zaciąga pożyczkę i płaci od niej wynagrodzenie, które może być zaliczone do kosztów uzyskania przychodów. Jako płatnik ma natomiast obowiązek pobrać od tego wynagrodzenia zryczałtowany podatek u źródła i odprowadzić go do urzędu skarbowego.

[srodtytul]Kalkulacja ceny[/srodtytul]

Sąd podkreślił, że [b]żadna umowa cywilnoprawna nie może w jakikolwiek sposób zmieniać obowiązków podatkowych stron. Nie oznacza to jednak, że nie mogą one ustalić, że jednym z elementów, od których uzależnione jest wynagrodzenie, jest właśnie podatek.[/b]

Dlatego strony mogą się umówić, że wynagrodzenie składa się z odsetek i podatku. Nie ma także wątpliwości, że wszystko, co spółka świadczy w zamian za pożyczkę, jest dla niej kosztem uzyskania przychodów. Jednocześnie zdaniem sądu w sprawie nie ma zastosowania art. 16 ust. 1 pkt 15 ustawy o CIT. Przepis ten dotyczy bowiem tylko podatku konkretnego podatnika. Nie ma już zastosowania, gdy podmiot działa jako płatnik, a tak było w tej sprawie.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [link=k.pilat@rp.pl]k.pilat@rp.pl[/mail]