Przedsiębiorcy się go obawiają. Jednak niesłusznie. W postępowaniu tym mają bowiem sporo praw, z których powinni umiejętnie korzystać. Zapłaty zaległego podatku pewnie nie unikną, ale jeśli urzędnik się pomyli, będą mieli szansę wykorzystać to potknięcie.

[srodtytul]1 Pytaj, kto prowadzi twoją sprawę [/srodtytul]

Postępowanie podatkowe prowadzi organ podatkowy. Jest nim naczelnik urzędu skarbowego, urzędu celnego, a także wójt (burmistrz, prezydent miasta) – jako organy I instancji – i odpowiednio dyrektor izby skarbowej i celnej oraz samorządowe kolegium odwoławcze – jako organy II instancji.

W rzeczywistości jednak sprawy przedsiębiorców prowadzą urzędnicy, bo organy podatkowe działają za pomocą urzędów, a w tych pracują konkretni ludzie. Mamy więc prawo znać imię i nazwisko pracownika, który prowadzi naszą sprawę.

[srodtytul]2 Sprawdzaj przestrzeganie zasad[/srodtytul]

Przepisy ordynacji podatkowej nakładają na organy podatkowe konieczność przestrzegania pewnych zasad. Mamy prawo żądać, by fiskus je respektował. Najważniejsza to zasada praworządności. Czym się przejawia? Urzędnicy wydając postanowienia, decyzje, wezwania itp., powinni powołać się na konkretny przepis. Sprawdzajmy to. Naruszenie tej zasady może bowiem skutkować nieważnością decyzji. A na tym możemy zyskać.

Mamy też prawo pytać urzędnika o naszą sprawę, a zwłaszcza o związane z nią przepisy i uzyskać odpowiedź (to tzw. zasada zaufania i udzielania informacji).

Na tym nie koniec. Mamy też prawo – jako strona postępowania – do brania czynnego udziału w każdym jego stadium. Mamy też zapewnione prawo do wypowiedzenia się przed wydaniem decyzji co do zebranych dowodów i materiałów. Wypowiedzieć możemy się ustnie podczas wizyty w urzędzie (pracownik wpisze to do protokołu).

[srodtytul]3 Wyłącz stronniczego urzędnika[/srodtytul]

Sprawę prowadzi żona pracownika, którego zwolniłeś niedawno z pracy. Niedobrze. Możesz mieć kłopoty. Ale da się ich uniknąć. W końcu masz możliwość zwrócenia się do organu podatkowego z żądaniem wyłączenia konkretnego urzędnika z udziału w postępowaniu. Pamiętaj jednak, że musisz uprawdopodobnić istnienie okoliczności, które mogą wywołać wątpliwości co do bezstronności pracownika zajmującego się twoją sprawą.

[srodtytul]4 Nie radzisz sobie, weź pomocnika[/srodtytul]

Jeśli nie jesteś w stanie poradzić sobie z niektórymi sprawami w postępowaniu, możesz ustanowić pełnomocnika. W końcu nie musisz wszystkiego robić sam. Pełnomocnikiem nie musi wcale być adwokat, radca prawny czy doradca podatkowy. Może być nim nawet ktoś z rodziny. Pamiętaj jednak, aby pełnomocnictwo dołączyć do akt sprawy (w oryginale lub urzędowo poświadczone).

[srodtytul]5 Pilnuj, by urząd działał szybko[/srodtytul]

Postępowanie podatkowe powinno zostać zakończone bez zbędnej zwłoki. Jeśli nie da się załatwić sprawy w ten sposób, fiskus powinien zrobić to w ciągu miesiąca, a w sprawach szczególnie skomplikowanych – w ciągu dwóch miesięcy od wszczęcia postępowania.

Jeśli nie załatwi sprawy w terminie, powinien cię o tym poinformować, podając przyczyny niedotrzymania terminu i wyznaczając nowy termin załatwienia sprawy.

[srodtytul]6 Ponaglaj urzędników[/srodtytul]

W praktyce zdarza się, że urzędnicy przeciągają postępowanie. Nie musisz się na to godzić. Złóż ponaglenie do organu wyższej instancji. Do kogo? Jeśli sprawy nie załatwia naczelnik urzędu skarbowego, pisz do izby skarbowej, a gdy opieszały jest wójt (burmistrz, prezydent miasta) – do samorządowego kolegium odwoławczego.

[srodtytul]7 Odbieraj wezwania[/srodtytul]

Fiskus może wysyłać ci wezwania. Czytaj je i na nie reaguj. W ten sposób unikniesz kar, często niemałych. Urzędnik może bowiem wezwać cię, abyś np. złożył wyjaśnienia. Jeśli bez powodu nie pojawisz się w urzędzie, możesz dostać karę porządkową – nawet 2,5 tys. zł.

[srodtytul]8 żądaj przywrócenia terminu[/srodtytul]

Jeśli nie zdążysz na czas zrobić jakiejś czynności, fiskus przywróci ci termin. Tyle że nie zawsze. Zrobi to, jeśli złożysz wniosek w ciągu siedmiu dni od ustania przyczyny uchybienia i uprawdopodobnisz, że uchybienie nastąpiło bez twojej winy, czyli. np. ciężko zachorowałeś, miałeś wypadek itp. Koniecznie musisz też dopełnić czynności, dla której określony był termin.

Pamiętaj jednak, że możesz wnioskować tylko o przywrócenie terminów procesowych, czyli np. do wniesienia zażalenia. Nie możesz natomiast starać się o przywrócenie terminów materialnych, a więc np. do złożenia zeznania podatkowego. Jest to niedopuszczalne, bo terminy te wynikają z powszechnie obowiązujących przepisów.

[srodtytul]9 Chroń swoje dane[/srodtytul]

Pamiętaj, że dostęp do akt twojej sprawy masz tylko ty jako strona (ewentualnie twój pełnomocnik) oraz zajmujący się twoją sprawą urzędnik. Fiskus nie może udostępniać tych informacji postronnym osobom.

Jeśli tylko chcesz, urzędnik musi ci zapewnić przeglądanie akt sprawy, sporządzanie z nich notatek czy kopii. Pamiętaj jednak, że możesz robić to tylko w budynku urzędu. Nie zabierzesz akt do domu.

[srodtytul]10 Wypowiedz się w swojej sprawie[/srodtytul]

W trakcie postępowania otrzymasz z urzędu co najmniej trzy pisma: postanowienie o wszczęciu postępowania, o wyznaczeniu siedmiodniowego terminu do wypowiedzenia się w sprawie zebranego materiału dowodowego oraz decyzję. Na wypowiedzenie się w sprawie zebranego materiału dowodowego masz siedem dni. Pamiętaj, że to twoje prawo, a nie obowiązek. Możesz to zrobić pisemnie albo ustnie.