Nie są to bowiem wydatki związane z działalnością.

– Piszecie o wrzucaniu w koszty pakietów medycznych dla pracowników, a co z abonamentem, który sam sobie zafunduje właściciel jednoosobowej firmy? Co z fakturami za zwykłe bezpakietowe leczenie? Czy też można je wliczać w koszty? – pyta czytelnik DF.

Przedsiębiorca, który wrzuci takie wydatki w koszty, wiele ryzykuje. W razie ewentualnego sporu z fiskusem będzie musiał bowiem udowodnić ich związek z przychodami z działalności gospodarczej. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że organy podatkowe i sąd uznają wydatki przedsiębiorcy na własny pakiet medyczny i własne leczenie za koszt osobisty, niemający związku z prowadzoną działalnością.

[srodtytul]To wydatek osobisty [/srodtytul]

– Przedsiębiorca bardzo dużo ryzykuje, zaliczając do kosztów uzyskania przychodu wydatki na własne badania i leczenie – mówi doradca podatkowy Dorota Kosacka-Łędzewicz. – Najprawdopodobniej organy podatkowe uznają, że jest to wydatek osobisty i nie zgodzą się na zmniejszenie z tego tytułu podstawy opodatkowania. Podobnie jak nie pozwalają z reguły wrzucać w koszty podatkowe wydatków na ubiór przedsiębiorcy.

– Można wprawdzie zaliczyć do kosztów pakiety medyczne wykupione dla pracowników, ale nie oznacza to, że przedsiębiorca może też odliczyć abonament dla siebie samego – potwierdza Renata Dłuska, doradca podatkowy, partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy. – Przedsiębiorca nie jest pracownikiem i dopóki przepisy w tym zakresie się nie zmienią, dopóty nie będzie można zmniejszać podstawy opodatkowania o te wydatki.

[srodtytul]Prezes leczy się prywatnie...[/srodtytul]

Ryzyko zwiększa to, że urzędy i sądy nie pozwalają wrzucać w koszty nawet wydatków na zakup usług medycznych dla zarządów. Przykładowo[b] Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 16 kwietnia 2008 r. (III SA/ Wa 904/07)[/b] oddalił skargę podatnika na decyzję dyrektora urzędu kontroli skarbowej, który uznał, że spółka bezpodstawnie zaliczyła do kosztów wydatki na usługi medyczne dla prezesa zarządu (nie był on jej pracownikiem).

Identycznie [b]warszawski WSA postąpił w wyroku z 9 kwietnia 2008 r. (III SA/Wa 983 /07)[/b]. Sąd nie widział żadnego związku między wydatkami spółki na zakup usług medycznych dla prezesa zarządu i przychodem. W uzasadnieniu podkreślił, że skoro podatnik odnosi korzyści z tego, że uznaje wydatek za koszt (bo tym samym zmniejsza podstawę opodatkowania), to sam musi wykazać jego związek z działalnością gospodarczą.

[wyimek]Wydatki na potrzeby osobiste nie są związane z działalnością, nie można więc ich zaliczyć do kosztów podatkowych [/wyimek]

Zdaniem WSA „nie można nakładać na organy podatkowe nieograniczonego obowiązku poszukiwania dowodów potwierdzających poniesienie danych wydatków i związek przyczynowy wydatków z przychodami, jeżeli argumentów w tym zakresie nie dostarczył sam podatnik, a z ustaleń organów podatkowych wynikają wnioski przeciwne do ogólnie sformułowanych twierdzeń podatnika”.

[srodtytul]...i żonę również[/srodtytul]

Te same argumenty zadecydowały, że [b]w wyroku z 28 września 2004 r. (I SA/Bd 312/04) WSA w Bydgoszczy[/b] nie uznał za koszty podatkowe wydatków na „opłaty za badanie wzroku podatnika i jego żony. Wydatki te nie pozostają w związku gospodarczym ze źródłem przychodu i nie zostały poniesione w celu osiągnięcia przychodu. Rodzaj tych wydatków wskazuje, że mają one charakter osobisty”.

[srodtytul]Czasami można odliczyć okulary...[/srodtytul]

Z tych samych powodów bydgoski WSA nie zgodził się na wrzucenie w koszty wydatków na zakup okularów. Z okularami bowiem problem jest podobny jak z pakietami, choć przy niektórych zawodach podatnikowi może być łatwiej wykazać ich związek z działalnością. Najlepiej – jak dowodzą interpretacje podatkowe i orzecznictwo – jeśli wykaże, że okulary były wykorzystywane tylko w działalności gospodarczej.

Przykładowo w [b]interpretacji z 18 stycznia 2007 r. (USIII/ 415-70/170/06) Urząd Skarbowy w Grudziądzu[/b] uznał, że „wydatki na badanie wzroku oraz zakup okularów korekcyjnych, jako mające związek z prowadzoną działalnością gospodarczą i mające wpływ na jakość świadczonych usług i wielkość osiągniętego przychodu, można zaliczyć do kosztów”. Z oświadczenia podatniczki wynikało, że zakupione okulary i soczewki służą jej tylko do pracy w gabinecie stomatologicznym.

[srodtytul]...jeśli są używane w firmie [/srodtytul]

Takiej zależności nie wykazał przedsiębiorca, który stanął [b]27 lutego 2004 r. przed WSA w Białymstoku (SA/Bk 1403/ 03)[/b]. Wprawdzie sąd uznał jego skargę za częściowo zasadną, ale w sprawie okularów był akurat tego samego zdania co organy podatkowe: „trudno sobie wyobrazić posługiwanie się przez skarżącego okularami jedynie w sytuacjach związanych z działalnością gospodarczą. Skarżący nie wykazał w tym wypadku związku poniesionego kosztu na zakup okularów z przychodem.

Nie wskazywano, że są to specjalistyczne okulary, używane do potrzeb produkcyjnych, usługowych itp.”.

Również [b]w wyroku z 29 kwietnia 2004 r. (SA/ Sz 1840/ 02) WSA w Szczecinie [/b]zgodził się z izbą skarbową, że wydatek na zakup okularów „nie miał bezpośredniego związku z prowadzoną przez spółkę działalnością. Nie stwierdzono również w czasie przeprowadzonych kontroli, jak też postępowania podatkowego, żeby jakakolwiek dokumentacja spółki była prowadzona za pomocą komputera.

Należy zatem przyjąć, że zakupione okulary były wykorzystywane przez podatnika do celów osobistych, prywatnych” (wprawdzie sąd uchylił decyzję izby skarbowej, ale z innych powodów).