Prowadzimy szkołę sportów wodnych, w której sprzedajmy różne gadżety, napoje, przekąski. Producent, od którego kupujemy napoje, przekazał nam lodówki ze swoim logo. Zobowiązaliśmy się, że będziemy przechowywać w nich tylko jego wyroby (w widocznym dla klientów miejscu). Czy korzystając z lodówek, uzyskujemy przychód z nieodpłatnego świadczenia?

Nie

Udostępnienie lodówek jest bowiem elementem umowy między czytelnikiem i producentem napojów. Nie dostaje ich za darmo, tylko dlatego że kupuje wyroby kontrahenta i zobowiązał się do przechowywania ich w lodówce z jego logo. Stoi ona w widocznym dla klientów miejscu, pełni więc funkcje reklamowe. Właściciel szkoły korzysta ze sprzętu kontrahenta, ale w zamian za to kupuje i promuje jego wyroby. Udostępnienie firmowych lodówek jest więc niejako wkalkulowane w cenę towarów.

Tymczasem przychód z nieodpłatnych świadczeń powstaje tylko wtedy, gdy dostajemy coś, nie dając nic w zamian. W przedstawionej sytuacji jest inaczej. Czytelnik nie musi więc go wykazywać.

Potwierdziło to w podobnej sprawie Ministerstwo Finansów (pismo z 27 lutego 1997 r., PO 4/GK-722-981/96). Warto też przypomnieć, że w wyjaśnieniach zamieszczonych w Biuletynie Skarbowym nr 5/2007 Ministerstwo Finansów przyznało, że przedsiębiorca, który przekazał swoje wyposażenie klientom i ma to związek z jego sprzedażą, nie musi korygować swoich kosztów. Jak czytamy w piśmie resortu: „jeśli na przykład firma nabywa urządzenia agd, które zalicza do wyposażenia (nie zalicza do środków trwałych), a następnie przekazuje je na podstawie umowy do nieodpłatnego korzystania wybranym odbiorcom firmy, a urządzenia te są przekazywane w związku ze sprzedażą produktów firmy, to oznacza, że służą bezpośrednio celom związanym ze sprzedażą tych produktów (np. do ekspozycji, przechowywania, badania), nie służą zatem celom prywatnym. W takim wypadku nie powinny być wyłączone z kosztów podatkowych wydatki na nabycie tych urządzeń”.