Duża zmiana dla firm, które mają zagranicznych kontrahentów. W 2019 r. sporo się napracują przy rozliczaniu ich wynagrodzeń. Przy większych płatnościach pobiorą podatek, nawet gdy przychód jest z niego zwolniony. Tak wynika z nowelizacji ustawy o PIT i o CIT, która czeka już tylko na podpis prezydenta.
Generalna zasada jest taka: przedsiębiorca wypłacający wynagrodzenie z określonych tytułów zagranicznemu kontrahentowi – firmie lub osobie fizycznej – powinien potrącić tzw. podatek u źródła. Dotyczy to m.in. zapłaty za usługi doradcze, księgowe, prawne, reklamowe, zarządzania i kontroli, wypłaty odsetek, należności z praw autorskich czy znaków towarowych. Chyba że można zastosować postanowienia podpisanej z danym państwem umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Dzięki temu zamiast 20 proc. podatku u źródła, płatnik (polska firma) pobiera niższy albo nie potrąca go w ogóle (jeśli tak wynika z umowy).