Świadczenie urlopowe jest opodatkowane podatkiem dochodowym od osób fizycznych. Pracodawca jest obowiązany pobrać od niego i odprowadzić zaliczkę. Świadczenie to traktujemy tak samo jak każdą inną wypłatę ze stosunku pracy. Pracownik - w zależności od poziomu zarobków i wysokości dotyczącej go stawki podatku - otrzyma świadczenie pomniejszone o 19, 30 lub 40 proc. Świadczenie urlopowe nie traci swego charakteru, tj. nadal pozostaje przychodem ze stosunku pracy, także wówczas, gdy firma wypłaca je po ustaniu stosunku pracy, np. wskutek przejścia na emeryturę, rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem. Oznacza to, że przy ustalaniu od tej wypłaty zaliczki na podatek obowiązany jest uwzględnić miesięczne koszty uzyskania dochodów ze stosunku pracy i pokrewnych, jeśli - oczywiście - nie uwzględnił ich np. z racji wcześniejszego wypłacenia w sierpniu np. zaległej premii czy wynagrodzenia. Uwzględnia je w wysokości przysługującej danemu pracownikowi. Wynoszą one w 2007 r. dla pracujących w miejscu zamieszkania 108,50 zł miesięcznie. Jeśli więc pracownik był zatrudniony na jednym etacie poza stałym miejscem zamieszkania i nie otrzymywał dodatku za rozłąkę - pracodawca musi pomniejszyć świadczenie urlopowe o miesięczne koszty uzyskania w kwocie 135,63 zł. Firma prowadząca księgę przychodów i rozchodów wpisuje wypłacone świadczenie urlopowe do kolumny 13 księgi "Wynagrodzenie w gotówce i w naturze" w wysokości brutto.Stosujemy do niego również kwotę pomniejszającą podatek (47,71 zł).