Nowa aplikacja na komputery ma pomóc w wysyłaniu tzw. Jednolitych Plików Kontrolnych (JPK). Chodzi o elektroniczne zestawienia sprzedaży dla celów VAT, które co miesiąc wysyłają duże firmy. Po raz pierwszy muszą to zrobić 25 sierpnia, czyli już za tydzień. Praktyka pokazuje, że niektórzy podatnicy wprawdzie mają oprogramowanie pozwalające na wygenerowanie JPK, ale miewają kłopoty z wysłaniem gotowego już pliku.
Jak zapowiedział na środowej konferencji Robert Kietliński, wicedyrektor departamentu informatyki w Ministerstwie Finansów, w resorcie trwają prace nad stworzeniem aplikacji, która ma pomóc w wysyłce plików z JPK. Są one bowiem znacznie większe niż te ze zwykłymi deklaracjami.
– Stosowany dotychczas system e-deklaracje przyjmował pliki o objętości najwyżej 5 megabajtów, a JPK mogą sięgać nawet 200 MB – przewiduje Kietliński. – Nowa aplikacja, która poradzi sobie z taką dużą objętością, ma być gotowa na 22 sierpnia.
Urzędnicy MF przekonują, że może być ona użyteczna nie tylko dla firm już dziś zobowiązanych do stosowania JPK, ale też dla małych i średnich przedsiębiorstw. One będą musiały poddawać się takiej formie elektronicznej kontroli już od 1 stycznia 2017 r. Rok później taki obowiązek obejmie też mikroprzedsiębiorców.
Gdy JPK obejmie małe firmy, będzie pomagał w wykrywaniu karuzel w VAT
JPK to nowoczesne narzędzie pozwalające urzędnikom skarbowym na szybkie uzyskanie dużej ilości informacji o podatnikach, i to bez fizycznej obecności kontrolerów w ich siedzibach. System ten ma służyć wykrywaniu różnych nieprawidłowości, w tym wyłudzeń VAT w formie tzw. karuzel podatkowych. Jak jednak przyznał Robert Kietliński, na razie JPK jeszcze nie może być pełnowartościowym narzędziem do zwalczania tego typu przestępstw.
– Karuzele podatkowe działają bowiem z wykorzystaniem „słupów", a to są zazwyczaj małe firmy – zauważył przedstawiciel MF. Sytuacja może się jednak zmienić już w przyszłym roku, po nałożeniu obowiązków JPK także na mniejsze firmy.
Na razie takie obowiązki dotyczą ok. 3,5 tys. dużych firm, a od 1 stycznia rozciągną się na kolejnych 140 tys.