Przedsiębiorcy toczący boje z fiskusem o formę opodatkowania prowadzonego biznesu mogą odetchnąć z ulgą. Skarbówka zmienia interpretacje na ich korzyść i przyznaje, że odpowiednio opisany przelew bankowy stanowi skuteczną informację o wyborze zasad rozliczeń.
- To przełom, zmiana stanowiska fiskusa uratuje wielu przedsiębiorców przed dużymi zaległościami – mówi Grzegorz Gębka, doradca podatkowy w kancelarii GTA.
Fiskus kwestionował wybór formy opodatkowania
O problemach związanych z wyborem zasad rozliczeń pisaliśmy w „Rzeczpospolitej” już kilka razy, ostatnio 27 sierpnia. Wynikały z twardego stanowiska skarbówki, która upierała się, że musi dostać wyraźne oświadczenie w tej sprawie. Termin na jego złożenie upływa zasadniczo 20 lutego danego roku. Część przedsiębiorców zapominała o tym obowiązku, niektórzy składali oświadczenie, ale nie mieli potwierdzenia (a urzędnicy zarzekali się, że go nie dostali), czasami nie dochodziło z powodów technicznych.
- I robił się kłopot, bo fiskus przychodził po 2-3 latach na kontrolę i mówił przedsiębiorcy, że płaci niewłaściwy podatek. Wychodziły z tego duże zaległości. Na przykład wtedy, gdy przedsiębiorca przez kilka lat płacił 8,5 proc. ryczałt, a skarbówka twierdziła, że powinien być na skali PIT, a ponieważ ma spory dochód, jego podatek wynosi 32 proc. Do tego dochodzi składka zdrowotna, której wysokość od 2022 r. zależy od formy rozliczeń - mówi Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakt.
Wydawało się, że przedsiębiorców uratuje orzeczenie NSA (sygn. II FSK 710/21, opisywaliśmy je w „Rzeczpospolitej” z 23 lutego i 15 marca). Stwierdzono w nim, że swoją wolę co do formy rozliczeń można wyrazić przy zapłacie podatku, odpowiednio opisując przelew. Skarbówka nadal jednak wydawała w tej sprawie negatywne interpretacje albo w ogóle nie chciała odpowiadać podatnikom.
Czytaj więcej:
Ostatnie interpretacje w sprawie wyboru formy opodatkowania są korzystne dla przedsiębiorców
Co się zmieniło w ostatnich dniach? – W przepisach nic, ale najwyraźniej urzędnicy zrozumieli swój błąd – mówi Grzegorz Gębka. Opowiada o sprawie przedsiębiorcy, który po wejściu Polskiego Ładu przeszedł z liniówki na ryczałt. Płacił go sumiennie przez dwa lata, na początku 2024 r. dostał jednak informację z urzędu, że nadal jest na podatku liniowym. Przedsiębiorca nie ma potwierdzenia nadania oświadczenia o zmianie formy rozliczeń (wysłał je zwykłym listem), uważa jednak, że o wyborze świadczy sposób opisywania przelewu do urzędu skarbowego (używał właściwego dla ryczałtu symbolu PPE). Wystąpił o interpretację, dostał odmowę, złożył zażalenie. – I po tym zażaleniu skarbówka wydała, co zdarza się niezmiernie rzadko, bo rozpatruje je ten sam organ, pozytywną interpretację – podkreśla Grzegorz Gębka.
Czytamy w niej, że jeśli przedsiębiorca dokonał wpłaty pierwszego ryczałtu w terminie właściwym dla wyboru formy opodatkowania i z opisu przelewu (np. tytułu) wynika, jakiego rodzaju podatku dotyczy płatność, dokonanie takiego przelewu może zostać uznane za złożenie oświadczenia (interpretacja nr 0115-KDIT1.4011.394.2024.3.MN, nie ma jej jeszcze w urzędowej bazie).
O tym, że nie jest to tylko wypadek przy pracy skarbówki, ale przemyślana zmiana poglądów, świadczą też inne interpretacje z ostatnich dni (np. nr 0112-KDIL2-2.4011.497.2024.2.WS).
Co daje przedsiębiorcom ta wolta fiskusa? – Ci, którzy zapłacili wyższy podatek mogą zrobić korekty rozliczeń - mówi Grzegorz Gębka.
- Dobrze, że skarbówka zmieniła zdanie na korzyść podatników, co teraz jednak będzie, jeśli przedsiębiorca złoży oświadczenie w sprawie formy rozliczeń, ale pomyli się w opisie przelewu? Na przykład zamiast właściwego dla ryczałtu symbolu PPE (który nie wszyscy przecież znają) wpisze PIT-5? Co będzie dla fiskusa ważniejsze, oświadczenie czy przelew? – zastanawia się Piotr Juszczyk. I postuluje, aby minister finansów wyjaśnił dokładnie zasady wyboru podatku w interpretacji ogólnej bądź objaśnieniach.
Czytaj więcej:
Jak zmienić zasady opodatkowania
Podstawowa forma rozliczeń z fiskusem to skala PIT. Obowiązuje tych, którzy rozpoczynają prowadzenie biznesu i nie wybiorą innych zasad. Jeśli chcemy płacić liniowy PIT albo ryczałt musimy zawiadomić o tym skarbówkę. Na zmianę formy rozliczeń mamy czas do 20. dnia miesiąca następującego po uzyskaniu pierwszego przychodu. Oznacza to, że jeśli przedsiębiorca wystawi pierwszą fakturę w styczniu, oświadczenie o wyborze innej formy opodatkowania powinien przesłać fiskusowi do 20 lutego. Inaczej jest w firmach, które pierwszy przychód mają dopiero w grudniu. One muszą zawiadomić skarbówkę o zmianie zasad rozliczeń do końca roku.
Do wyboru formy opodatkowania potrzebne jest oświadczenie złożone w urzędzie skarbowym bądź za pośrednictwem CEIDG. Jak wynika z ostatnich interpretacji może to być też odpowiednio opisany i wysłany w terminie (z reguły do 20 lutego) przelew.