Wprowadzenie obowiązku składania deklaracji w trakcie roku to jeden z pomysłów PiS na uszczelnienie systemu podatkowego. Znaleźć go można w projekcie nowelizacji ustawy o CIT. Deklaracje będą obowiązkowe dla dużych spółek, czyli takich, które mają roczny przychód powyżej 1,2 mln euro. Muszą składać je co kwartał. Chyba że wolą co miesiąc, wtedy powinny poinformować o tym fiskusa.
Obowiązek raportowania nie dotyczy mniejszych spółek. Mogą się jednak zdecydować na przesyłanie miesięcznych bądź kwartalnych zeznań.
Czy złożenie deklaracji to duży wysiłek dla firmy?
– Nie. To wprawdzie dodatkowa biurokracja, ale nie utrudni życia przedsiębiorcom – mówi Mariusz Korzeb, doradca podatkowy, ekspert Pracodawców RP.
Zgadza się z nim Leszek Porowski, doradca podatkowy, współwłaściciel biura rachunkowego. – Najwięcej pracy jest przy księgowaniu przychodów i kosztów oraz obliczaniu dochodu. Wiadomo, że firmy muszą zajmować się tym na bieżąco. Wypełnienie deklaracji to tylko dodatkowa czynność techniczna – mówi. Dodaje, że wielu przedsiębiorców i tak ma uproszczone deklaracje na własne potrzeby (przygotowują je biura rachunkowe albo sporządzają sami).
Deklaracje na zaliczki zostały zniesione w 2007 r.
– Ich brak podziałał trochę demobilizująco na przedsiębiorców – mówi Przemysław Ruchlicki, ekspert Krajowej Izby Gospodarczej. – Urzędy nie miały bowiem informacji o tym, co się dzieje w firmach w ciągu roku.
– I zdarzało się, że przedsiębiorcy płacili zaliczki według swojego uznania – opowiada Leszek Porowski. – Często wynikało to zresztą nie ze złej woli, ale trudności finansowych.
Eksperci podkreślają, że firmy składające deklaracje muszą wykazać się większą dyscypliną. Urzędnicy będą bowiem wiedzieć na bieżąco, jaki wykazują dochód i jaką powinni wpłacić zaliczkę.
Proponowane zmiany nie dotyczą przedsiębiorców rozliczających się na podstawie ustawy o PIT.
– Jeżeli już mamy przywracać deklaracje zaliczkowe, to należy być konsekwentnym i wprowadzić ten obowiązek dla wszystkich firm – mówi Przemysław Ruchlicki.
Nowelizacja ma też przeciwników.
– Obowiązujące zasady wpłacania zaliczek na podatek dochodowy spełniają swój cel – mówi Paweł Szymański, doradca podatkowy w kancelarii MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy. – Wprowadzenie obowiązku składania deklaracji kwartalnych to obciążenie przedsiębiorców dodatkowymi obowiązkami. Moim zdaniem nie przyczyni się do zwiększenia ściągalności podatków.
Z projektu wynika, że nowelizacja ma wejść w życie 1 stycznia 2016 r. Jest jednak mało prawdopodobne, aby nowy Sejm zdążył ją tak szybko uchwalić. Wyroki Trybunału Konstytucyjnego nakazują bowiem, aby zmiany w podatkach dochodowych były publikowane w Dzienniku Ustaw do końca listopada.