Resort finansów przygotował projekt zmian w ustawach o CIT i o PIT diametralnie zmieniający sytuację spółek powiązanych, które stosują tzw. ceny transferowe. Dla małych spółek zmiany będą korzystne. Dla pozostałych nowelizacja oznacza dużo biurokracji i konieczność ponoszenia bardzo dużych kosztów.
Mali z korzyścią
Jak wyjaśnia Dariusz Niestrzębski, dyrektor w kancelarii Paczuski, Taudul, Korszla, Grochulski, projekt zwalnia małych podatników prowadzących księgi podatkowe, których przychody (lub koszty) nie przekroczyły w roku podatkowym równowartości 2 mln euro, z obowiązku sporządzenia dokumentacji. Podnosi też z 5 proc. do 20 proc. próg udziału w kapitale, od którego uznaje się, że istnieje powiązanie kapitałowe.
– Jedną z istotniejszych proponowanych zmian jest zniesienie uzależnienia obowiązku sporządzania dokumentacji podatkowej od wartości transakcji realizowanych z podmiotami powiązanymi – zauważa Arkadiusz Żurawicki, doradca ds. cen transferowych, partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy.
Zmiana jest niekorzystna, bo podatnicy powiązani, których przychody lub koszty w rozumieniu przepisów o rachunkowości przekroczą w roku podatkowym równowartość 2 mln euro, będą zobowiązani do sporządzenia dokumentacji podatkowej każdej transakcji między nimi.
– Dziś wymóg sporządzenia dokumentacji dotyczy transakcji, które przekraczały określoną wartość, tj. w zależności od sytuacji 100 tys., 50 tys., 30 tys. euro. Po nowelizacji firmy objęte obowiązkiem sporządzania dokumentacji będą zobowiązane tworzyć ją także dla transakcji, których wartość jest znacznie mniejsza – podkreśla Niestrzębski.
Dodatkowe wydatki
Szkopuł w tym, że jej sporządzenie jest czasochłonne i kosztowne. Wymaga dodatkowych nakładów – od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych za samą dokumentację, a do tego nierzadko dochodzi zakup drogiego oprogramowania.
Michał Dec, radca prawny, doradca podatkowy, partner w kancelarii KNDP Kolibski, Nikończyk, Dec & Partnerzy, nie ma wątpliwości, że zmiana wpłynie na wyższy koszt prowadzenia obsługi księgowej w firmach. Uważa, że propozycja resortu finansów jest niepotrzebna. A to dlatego, że statystycznie w kontrolach skarbowych zagadnienie dochodów i kosztów osiąganych w transakcjach między podmiotami powiązanymi nie jest przedmiotem częstych „domiarów".
Nowelizacja ma wejść w życie 31 grudnia 2015, a częściowo 1 stycznia 2016 r.
etap legislacyjny: konsultacje i uzgodnienia
Mariusz Korzeb, doradca podatkowy, ekspert Pracodawców RP
Dokonywanie transakcji między podmiotami powiązanymi wiąże się z wysokim ryzykiem podatkowym. Ponieważ projektowane zmiany nie przewidują progu istotności transakcji, wszystkie przedsiębiorstwa o obrotach przekraczających 2 mln euro rocznie będą objęte pełną procedurą dokumentacyjną w odniesieniu do każdej transakcji z podmiotem powiązanym. Koszty związane z przygotowaniem takiej dokumentacji są znaczne – mogą sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Po wejściu w życie zmian dla udokumentowania nawet drobnej transakcji, np. opiewającej na kilkaset złotych, podmiot powiązany będzie musiał wydać kilka tysięcy.