Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną spółki, której fiskus odmówił wydania indywidualnej interpretacji podatkowej.

Wątpliwości podatniczki miały związek z jej działalnością w specjalnej strefie ekonomicznej (SSE). We wniosku o interpretację wyjaśniła, że w październiku 2008 r. uzyskała zezwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej na jej obszarze.

Jednym z warunków prowadzenia działalności na terenie strefy jest zatrudnienie przy prowadzeniu działalności na jej terenie w przeliczeniu na pełne etaty minimum 24 pracowników w terminie do 31 grudnia 2011 r. i utrzymanie go na łącznym poziomie 601 pracowników do końca 2016 r.

Spółka chciała się upewnić, czy planowane przez nią posunięcia kadrowe opisane we wniosku pozwolą jej na utrzymanie prawa do zwolnienia podatkowego.

Po zapoznaniu się z wnioskiem fiskus uznał, że pytania nie dotyczą podatków. W związku z tym odmówił wszczęcia postępowania.

Spółka nie zgodziła się z tym stanowiskiem. Zaskarżyła odmowę, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach oddalił jej skargę. Tak jak fiskus uznał, że przedmiotem wniosku nie była problematyka podatkowa.

Rację skarżącej przyznał dopiero sąd kasacyjny. W jego ocenie kwestie, o które pytała spółka, mieściły się w pojęciu przepisów prawa podatkowego. Przedstawione zagadnienia nie dotyczyły bowiem prawa pracy czy działalności w strefie, ale zwolnienia podatkowego.

Przy okazji spornej sprawy NSA zasygnalizował też lukę w procedurze. W jego ocenie nie ma wątpliwości, że dyrektor izby skarbowej z upoważnienia ministra finansów ma prawo wydać odmowę wszczęcia postępowania w sprawie interpretacji. Jak jednak zauważył sędzia NSA Jacek Brolik, przepisy wykonawcze upoważniające dyrektorów izb skarbowych do wydawania w imieniu MF interpretacji nie przewidują dla nich kompetencji do orzekania w sprawie zażalenia od własnych postanowień, m.in. o odmowie. W przepisach jest więc luka. Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt: II FSK 458/13