Obecnie twórcy rozporządzający prawami autorskimi mogą odliczać zryczałtowane ?50-proc. koszty uzyskania przychodów do określonego ?w ustawie limitu. Stanowi ?o tym art. 22 ust. 9a ustawy ?o PIT. W praktyce wielu z nich ma jednak wątpliwości co do sposobu zastosowania tej regulacji. Pojawiły się pytania, czy po przekroczeniu ustawowego limitu możliwe jest dalsze korzystanie ze zryczałtowanych kosztów w wysokości 20 proc.

Utwory literackie, plastyczne i muzyczne

Ustawodawca przewiduje dla twórców limitowane ?50-proc. koszty uzyskania przychodów z tytułu korzystania z praw autorskich lub praw pokrewnych lub rozporządzania tymi prawami. Z omawianych kosztów będą zatem korzystać umowy dotyczące udzielenia licencji oraz przeniesienia praw autorskich. Przedmiotem takiej umowy będzie utwór, czyli każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Koszty takie będą zatem dotyczyły umów mających za przedmiot m.in. utwory literackie, publicystyczne, naukowe, plastyczne, muzyczne i słowno-muzyczne, sceniczne czy audiowizualne. Do utworów zalicza się również programy komputerowe.

Niezależnie od rodzaju kontraktu

Limit, do którego twórcy mogą odliczać koszty uzyskanych przychodów w 2014 roku (tak samo jak w 2013 roku), wynosi 42 764 zł (jest to połowa kwoty stanowiącej górną granicę pierwszego przedziału skali podatkowej). Limit ma zastosowanie do przychodów z umów przenoszących prawa autorskie i prawa własności do utworów. Nie ma przy tym znaczenia, na podstawie jakiego stosunku prawnego przenoszone są prawa. Może to być zarówno umowa o dzieło, umowa-zlecenie, jak i umowa o pracę.

Podatnicy mieli wątpliwości

W praktyce stosowania omawianych przepisów pojawiły się wątpliwości, co się stanie w sytuacji, kiedy podatnik przekroczy limit. Niektórzy podatnicy stali na stanowisku, że po przekroczeniu limitu możliwe jest zastosowanie 20-proc. kosztów uzyskania przychodów, które przysługują przy tradycyjnych umowach-zleceniach i umowach ?o dzieło.

Podatnicy zwracali uwagę, że odebranie im 20-proc. zryczałtowanych kosztów uzyskania przychodów narusza zasadę równości podatników. Byliby oni wówczas gorzej traktowani niż pozostali podatnicy wykonujący swoje usługi na podstawie umów ?o dzieło czy zlecenie nieobejmujących praw autorskich. Dodatkowo, powoływany był argument, że celem zmian ?w ustawie o PIT nie było całkowite pozbawienie twórców ?i wykonawców praw do zryczałtowanych kosztów ?w przypadku przekroczenia limitu, a jedynie ich ograniczenie.

Fiskus konsekwentnie odmawia

Wątpliwości te są konsekwentnie rozstrzygane przez organy podatkowe na niekorzyść podatników. Przykładowo w interpretacji z 14 sierpnia 2013 r. Izba Skarbowa w Katowicach (IBPBII/1/415-548/13/MK) wskazała, że jeżeli przychód twórców i artystów wykonawców z tytułu korzystania i rozporządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi uzyskany w ramach zawartych umów cywilnoprawnych przekroczy w danym roku podatkowym kwotę 85 528 zł, to płatnik powinien odstąpić od potrącania ?50 proc. kosztów uzyskania przychodów i nie ma możliwości uwzględnienia 20-proc. kosztów uzyskania przychodów.

WSA rozstrzygnął

Poglądy organów podatkowych znajdują odzwierciedlenie w orzecznictwie sądowym. W wyroku WSA w Warszawie ?z 11 lipca 2014 r. (III SA/Wa 39/14) jednoznacznie stwierdzono, że w odniesieniu do umowy o dzieło przenoszącej prawa autorskie, w przypadku przekroczenia limitu 50 proc., twórcy nie mogą skorzystać ?z 20-proc. kosztów uzyskania przychodów. Sąd przychylił się tym samym do stanowiska Izby Skarbowej w Warszawie.

W uzasadnieniu ustnym sąd podkreślił, że kwalifikacja przychodu zależy od jego źródła, dlatego należy wyraźnie odróżnić przychody ?z działalności wykonywanej osobiście od przychodów ?z praw majątkowych. W tym względzie był to w pełni racjonalny zabieg ustawodawcy, aby dokonać takiej klasyfikacji, biorąc pod uwagę źródło przychodu, nie zaś formę stosunku prawnego, z tytułu którego podatnik otrzymuje wynagrodzenie. Sąd zwrócił również uwagę, że uprawnienie zastosowania 50-proc. kosztów uzyskania przychodu jest wyjątkiem od zasady powszechności opodatkowania wynikającej z konstytucji oraz że przyjęte rozwiązanie ?w stosunku do twórców i kwalifikacji ich dzieł do praw majątkowych jest już samo w sobie bardzo korzystne.

Analogiczne stanowisko zajął również WSA we Wrocławiu w wyroku z 30 kwietnia ?2014 r. (I SA/Wr 298/14).

Niezbyt korzystny przywilej

Biorąc pod uwagę te niekorzystne dla twórców stanowiska, może się zdarzyć, że korzystanie przez twórców i artystów wykonawców z 50-proc. kosztów z limitem (przy umowach dotyczących korzystania przez nich z praw autorskich ?i z praw pokrewnych lub rozporządzania przez nich tymi prawami) będzie mniej korzystne niż korzystanie ?z 20-proc. kosztów przy innych umowach-zleceniach czy o dzieło. Jednak trzeba pamiętać, że twórca nie może zrezygnować z kosztów 50-proc. ?i rozliczać koszty 20-proc. – ustawodawca wprost wskazuje, że w przypadku korzystania z praw autorskich i z praw pokrewnych lub rozporządzania tymi prawami podatnik rozlicza koszty 50-proc. do wysokości określonego w ustawie limitu.

Przykład

Adam Kowalski i Krzysztof Nowak uzyskują z tytułu umowy ?o dzieło takie same przychody ?w wysokości 300 tys. zł rocznie (pomijamy koszty składek na ubezpieczenie społeczne).

Pan Adam w ramach umowy przenosi prawa autorskie, dlatego też obowiązuje go limit i będzie mógł uwzględnić w ciągu całego roku koszty uzyskania przychodu w wysokości 42 764 zł.

Pan Krzysztof realizuje natomiast umowę o dzieło, która nie przenosi praw autorskich. W jego przypadku koszty wyniosą zatem 60 000 zł.

Można uwzględnić faktycznie poniesione

Warto pamiętać, że twórca, który przenosi prawa autorskie do swoich dzieł, może uwzględnić koszty, które zostały przez niego faktycznie poniesione, jeżeli są one wyższe niż procentowo określony limit. Rozliczenie wyższych kosztów uzyskania przychodów jest możliwe, jeśli podatnik będzie w stanie wykazać wysokość poniesionych kosztów. Konieczne jest zatem gromadzenie przez podatnika stosownej dokumentacji – rachunków czy faktur. W przypadku działalności, która generuje duże, ponad 50-proc. koszty, możliwe jest zatem uwzględnienie takich kosztów w rachunku podatkowym.

—Aleksandra Kasińska ?jest doradcą podatkowym i starszą konsultantką w Kancelarii FL Tax

—Sylwia Fusiara ?jest konsultantką ?w Kancelarii FL Tax