Naczelny Sąd Administracyjny ostatecznie przeciął spór w sprawie obowiązków syndyków. Uznał, że nie muszą oni korygować VAT w razie nieuregulowania należności w terminie 150 dni od dnia upływu terminu jej płatności (tzw. ulga na złe długi).
Kłopoty syndyków zaczęły się z początkiem 2013 r. Wtedy weszły w życie zmienione przepisy ustawy o VAT dotyczące ulgi na złe długi. Pojawiło się pytanie, co z obowiązkami syndyków związanymi z korektą VAT od nieuregulowanych należności.
We wnioskach o interpretacje, które stały się kanwą sporu w sprawach rozstrzygniętych przez NSA, pytano, czy syndyk jest zobowiązany do dokonania korekty VAT w trybie art. 89b ust. 1 ustawy o VAT. Chodziło o korekty za okres, w którym upłynął 150. dzień od płatności, jeżeli wierzytelności powstały przed datą ogłoszenia upadłości, a uprawdopodobnienie ich nieściągalności następuje po 31 grudnia 2012 r.
Fiskus nie miał wątpliwości, że tak. Tłumaczył, że dłużnik w razie upływu 150 dni od terminu zapłaty za fakturę jest zobowiązany do korekty podatku naliczonego. Nie ma znaczenia, czy jego wierzyciel skorzysta z ulgi na złe długi, czy nie. Zasada ta dotyczy też syndyków działających na rzecz upadłego dłużnika.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie podzielił tego stanowiska. Jego zdaniem wykładnia systemowa i celowościowa sprzeciwia się nałożeniu na dłużnika pozostającego w upadłości obowiązku korekty z art. 89b ust. 1 ustawy o VAT, jeżeli w dniu korekty postępowanie upadłościowe już się toczyło.
Fiskus nie dał za wygraną. Podczas rozprawy przed NSA jego przedstawiciel, radca prawny Janusz Kwaśnicki, wystąpił o uchylenie wyroków korzystnych dla syndyków.
Z kolei pełnomocnik podatników, radca prawny Marcin Bącal z kancelarii Chajec, Don-Siemion & Żyto, przekonywał, że obowiązujące od 2013 r. przepisy o uldze na złe długi w zakresie obowiązków syndyków to błąd legislacyjny. Prowadzą do paraliżu postępowań upadłościowych. Wierzytelność, która powinna być zaspokajana w kategorii IV ewentualnie III, zostaje wskutek interpretacji fiskusa przesunięta do kategorii I jako koszty postępowania upadłościowego. A to oznacza, że musi być zaspokajana na bieżąco, w pierwszej kolejności, z pokrzywdzeniem innych wierzycieli. Mec. Bącal wskazywał też, że nowe przepisy pozbawiły wierzycieli prawa do korekty, jeśli w momencie jej dokonywania dłużnik jest w trakcie postępowania upadłościowego lub likwidacji. A to powoduje podwójne opodatkowanie.
NSA nie miał wątpliwości, że zaakceptowanie stanowiska fiskusa stanowiłoby naruszenie zasady proporcjonalności i neutralności VAT, a także przepisów o upadłości oraz konstytucji.
– Od 1 stycznia 2013 r. w razie nieuregulowania należności sprzed upadłości syndyk nie jest obowiązany do korekty VAT. Przepisy o uldze na złe długi nie mają w tym wypadku zastosowania – podkreślał sędzia NSA Janusz Zubrzycki.
Dobrze, że niedoskonałość przepisów, które paraliżują postępowania upadłościowe, dostrzegło Ministerstwo Finansów i planuje ich zmianę – konkludował NSA.
Wyroki są prawomocne.
sygnatura akt I FSK 641/14 I FSK 609/14