Organy podatkowe działały bez podstawy prawnej, zawierając w zezwoleniach na prowadzenie działalności w specjalnych strefach ekonomicznych terminy ich ważności. Tak wynika z uzasadnienia wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 marca 2014 r. (II GSK 136/13).

Jaki był stan faktyczny...

Sprawa dotyczyła spółki prowadzącej działalność na terenie specjalnej strefy ekonomicznej na podstawie zezwolenia uzyskanego ?13 października 2004 r. ?z ograniczeniem terminu jego obowiązywania do 6 października 2015 r.

Przedsiębiorca zwrócił się do ministra gospodarki ?z wnioskiem o stwierdzenie nieważności zapisu zezwolenia dotyczącego terminu jego obowiązywania. Wskutek dwukrotnej odmowy ministra spółka odwołała się do wojewódzkiego sądu administracyjnego.

Wnioskodawca wskazał, że zgodnie z art. 19 ust. 1 ustawy o SSE zezwolenie wygasa ?z upływem okresu, na jaki została ustanowiona strefa. Natomiast rozporządzeniem Rady Ministrów z 15 grudnia 2008 r. okres funkcjonowania strefy został wydłużony do ?31 grudnia 2020 r. Zdaniem spółki, zapis zezwolenia dotyczący terminu jego ważności miał charakter wyłącznie informacyjny i nie powodował skutków prawnych, gdyż ministerstwo nie posiada podstawy prawnej do określania okresu ważności zezwolenia.

...i co stwierdził ?sąd wojewódzki

WSA oddalił skargę wnioskodawcy, wskazując m.in., że pomoc publiczna udzielana ?w SSE ma określoną formę (zwolnienia z CIT) oraz granice, które wyznacza m.in. okres, na jaki zostało udzielone zezwolenie. Co więcej, zdaniem WSA zmiana rozporządzeń skutkująca przedłużeniem funkcjonowania SSE w Polsce do końca 2020 roku, ze względu na swój generalny charakter, nie powoduje ex lege zmiany daty wygaśnięcia zezwoleń ustalonych w indywidualnych i uznaniowych decyzjach administracyjnych, jakimi są zezwolenia na prowadzenie działalności na terenie SSE.

Spółka zaskarżyła ten wyrok skargą kasacyjną, a Naczelny Sąd Administracyjny przychylił się do jej stanowiska, uznając zasadność złożonej skargi.

Organy ograniczały swobodę działalności

Tezą leżącą u podstaw uzasadnienia wyroku NSA jest określenie przez organ na samym wstępie, że udzielenie zezwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie SSE na czas określony jest ograniczeniem swobody prowadzenia tej działalności.

NSA odwołał się do art. 22 Konstytucji RP, zgodnie z którym wolność prowadzenia działalności gospodarczej może być ograniczona jedynie na mocy ustawy i ze względu na ważny interes publiczny. Dodatkowo, na podstawie?art. 7 Konstytucji RP, NSA podkreślił, że kompetencje do działania organu muszą mieć wyraźne oparcie w obowiązujących normach prawnych i nie można ich domniemywać. ?W tym konkretnym przypadku wydanie decyzji może więc nastąpić tylko wówczas, gdy istnieje przepis będący podstawą do podjęcia takiego działania przez organ administracji. W związku z czym, ?w celu rozstrzygnięcia sprawy należało ustalić, czy w dniu wydawania zezwolenia spółce, istniała w przepisach rangi ustawy podstawa do określenia końcowej daty obowiązywania zezwolenia. Tym samym, z rozważań wyłączone zostały wszelkiego rodzaju argumenty obu stron, mające umocowanie w rozporządzeniach.

W uzasadnieniu wyroku NSA wskazał, że uchwalona ?w 2000 roku zmiana ustawy ?o SSE obejmowała m.in. wykreślenie zapisu, zgodnie ?z którym zezwolenia wydawane były na czas określony. Wprowadzono za to zapis, ?w myśl którego zezwolenie miało obowiązywać do końca okresu na jaki została ustanowiona strefa. Zdaniem NSA wskazuje to jednoznacznie na odejście ustawodawcy od zasady wydawania zezwoleń na czas określony. Co więcej, również obowiązująca w dniu wydania zezwolenia ustawa ?o swobodzie działalności gospodarczej nie zawierała żadnych regulacji umożliwiających organowi czasowe ograniczanie udzielanych zezwoleń.

W związku z tym NSA stwierdził, że w stanie prawnym, obowiązującym na dzień wydania spółce zezwolenia, nie było przepisów w randze ustawy upoważniających organ podatkowy do określania terminu obowiązywania zezwolenia. Zgodnie zatem ?z przywołanymi wcześniej zapisami Konstytucji RP określenie tego terminu nastąpiło bez podstawy prawnej.

Można się domagać unieważnienia zapisów zezwolenia

Rafał ?Pulsakowski, starszy menedżer w zespole ds. pomocy publicznej w dziale prawnopodatkowym PwC

Omawiany wyrok NSA jest kluczowy dla wszystkich przedsiębiorców działających ?w specjalnych strefach ekonomicznych na podstawie zezwolenia zawierającego zapis dotyczący terminu jego ważności. Jest on bowiem solidną podstawą do unieważnienia wskazanego zapisu i wydłużenia okresu korzystania ze zwolnienia podatkowego. Warto również podkreślić, że w większości przypadków przedsiębiorcy strefowi nie byliby w stanie wykorzystać całej wypracowanej ulgi podatkowej w terminie wyznaczonym w zezwoleniu.

Przełomowy charakter wyroku wynika z tego, ?że jego uzasadnienie kwestionuje legalność dat ważności we wszystkich wydanych od 2001 r. zezwoleniach. Stanowi to również jednoznaczne zakończenie toczącej się od dawna dyskusji na temat nierównego traktowania poszczególnych przedsiębiorców, którzy uzyskali zezwolenia ?po tej dacie, czyli od momentu, w którym przestał obowiązywać zapis dotyczący wydawania zezwoleń na czas określony. Zezwolenia zawierające termin ważności wydawano do ok. 2009–2010 r. Jednolite podejście do terminów wskazanych w zezwoleniach umożliwi wszystkim przedsiębiorcom pełniejsze wykorzystanie wypracowanego przez nich zwolnienia z CIT, z którego będą mogli korzystać do końca funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych, czyli zgodnie z obecnym stanem prawnym aż do końca 2026 roku.

Obecnie Ministerstwo Gospodarki stoi przed koniecznością opracowania planu wdrożenia wskazówek wynikających z omawianego wyroku NSA. Rozważane będzie z pewnością wprowadzenie zaleceń NSA na drodze systemowej poprzez podjęcie działań obejmujących jednocześnie wszystkie wydane zezwolenia. Alternatywnie możliwe jest unieważnianie terminów ważności zezwoleń indywidualnie jedynie tym przedsiębiorcom, którzy sami wystąpią o to do ministerstwa. Warto jednak podkreślić, że w przeciwieństwie do rozwiązania systemowego podejście indywidualne z jednej strony oznaczałoby przeniesienie inicjatywy ?w całym procesie na przedsiębiorców, z drugiej jednak skutkowałoby koniecznością indywidualnego rozpatrywania przez Ministerstwo Gospodarki wszystkich spływających wniosków.