Z zaksięgowaniem kosztu nie trzeba czekać aż do momentu zapłaty. Tak wynika z interpretacji Izby Skarbowej w Bydgoszczy (numer interpretacji: ITPB1/415-117/ 14/PSZ).

O wykładnię przepisów wystąpił właściciel firmy transportowej. Kilka lat temu kupił na jej potrzeby nieruchomość. Po jej nabyciu zaktualizował wpis do ewidencji działalności gospodarczej w urzędzie miasta  informacją o zmianie siedziby. Nie płacił jednak podatku od nieruchomości.

Urząd dopiero po ponad pięciu latach wydał w tej sprawie decyzję. Kwota jest niebagatelna, bo za każdy rok naliczył około 50 tys. zł podatku. Przedsiębiorca odwołał się do samorządowego kolegium odwoławczego, które utrzymało w mocy decyzję urzędu.

Właściciel firmy prowadzi księgi rachunkowe. Kwotę podatku zaksięgował na koniec tego roku, w którym otrzymał decyzję, mimo że zamierza go zapłacić dopiero w następnym.

Uważa, że postąpił prawidłowo. Podatek stał się bowiem wymagalny dopiero z dniem wystawienia przez urząd miasta decyzji.

Fiskus zgodził się z tym stanowiskiem. Przypomniał, że zgodnie z art. 22 ust. 5c ustawy o PIT koszty pośrednie są potrącalne w dacie ich poniesienia.

Takim kosztem jest właśnie podatek od nieruchomości. Za moment poniesienia kosztu uważa się dzień, na który ujęto go w księgach rachunkowych na podstawie otrzymanej faktury (rachunku) albo na podstawie innego dowodu w razie braku faktury (rachunku).

Dla ustalenia, kiedy zaliczyć kwotę podatku od nieruchomości do kosztów uzyskania przychodów, nie jest istotny moment zapłaty. Decyduje moment ujęcia w księgach jako kosztu.

W sytuacji opisanej we wniosku o interpretację podatek od nieruchomości stanowić będzie koszt uzyskania przychodu grudnia, tj. miesiąca, w którym wydatek ujęto w księgach rachunkowych na podstawie decyzji.

Przypomnijmy też, że podstawowym warunkiem zaliczenia wydatku do kosztów jest jego związek z prowadzoną działalnością gospodarczą i uzyskiwanymi przychodami. Jeśli więc chcemy odliczyć kwotę podatku od nieruchomości, musi ona być wykorzystywana na potrzeby przedsiębiorstwa.