Niedawna interpretacja podatkowa dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie potwierdza, że odpowiednie skonstruowanie programu motywacyjnego dla pracowników najwyższego szczebla pozwala na korzystniejsze opodatkowanie.
Pracodawca w efekcie nie musi pobierać zaliczek na PIT, a dochód jest opodatkowany 19-proc. ryczałtem.
Z wnioskiem o wydanie interpretacji zwróciła się spółka z o.o., która wprowadziła program motywacyjny obejmujący kilka osób pełniących najważniejsze funkcje kierownicze. Osoby te były zatrudnione na podstawie umów o pracę.
Spółka podpisała umowę z wybranymi pracownikami. Na mocy kontraktu powstały jednostki uczestnictwa – pochodne instrumenty finansowe – nieodpłatnie przekazane zatrudnionym według umownego klucza.
Realizacja jednostek dawała ich posiadaczom prawo do otrzymania sumy pieniężnej obliczonej poprzez pomnożenie ilości jednostek i ich wartości na określony dzień.
Wartość ta zależała bezpośrednio od wyników finansowych spółki. Instrumentem bazowym był zysk przed zapłatą odsetek i podatków.
Pracodawca zapytał, czy ewentualne świadczenie powinno być zakwalifikowane jako przychód z kapitałów pieniężnych, opodatkowany dopiero w momencie wypłaty, i czy w związku z tym na spółce nie ciążą obowiązki płatnika PIT.
Spółka uznała, że w momencie przyznania instrumentów pochodnych nie powinno się rozpoznawać przychodu zatrudnionych, ponieważ nie otrzymują oni ani pieniędzy, ani żadnych nieodpłatnych świadczeń.
Wydanie jednostek uczestnictwa jest jedynie zobowiązaniem spółki do wypłaty pieniędzy w przyszłości, po zaistnieniu określonych okoliczności.
Taka kwalifikacja dochodu, zdaniem spółki, oznacza, że nie ciążą na niej żadne obowiązki deklarowania oraz rozliczania dla potrzeb PIT dochodów w momencie realizacji praw przyznanych pracownikom. Będzie musiała jedynie wysłać zatrudnionym i ich urzędom skarbowym informację PIT-8C.
Izba Skarbowa w Warszawie w całości zgodziła się ze stanowiskiem spółki i odstąpiła od uzasadnienia interpretacji.
numer interpretacji: IPPB2/415-564/13-2/AK