Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną spółki, której fiskus zakwestionował rozliczenie podatku dochodowego za 2004 r.

Konkretnie chodziło o zawyżone koszty podatkowe. Spółka produkuje m.in. części i akcesoria do pojazdów mechanicznych i silników, prowadzi także sprzedaż  hurtową tych części i akcesoriów (w tym poduszek powietrznych do samochodów). Działa w  grupie jednostek powiązanych.

Od stycznia do maja 2003 r. dokonała sprzedaży partii ponad 7 tys. poduszek powietrznych. Poduszki te zostały jednak uznane za wadliwe. Zagraniczny nabywca zgłosił roszczenie i spółka, chcąc utrzymać dobre stosunki z klientem,  zwróciła pieniądze za ten towar. Potem cały ten wydatek zaliczyła do swoich  kosztów uzyskania przychodów w 2004 r. I tu powstał problem.

Fiskus uznał, że koszty poniesione przez spółkę na rzecz kontrahenta stanowią odszkodowanie  niepodlegające zaliczeniu do kosztów uzyskania przychodów.

Spółka tłumaczyła jednak, że taka kwalifikacja spornego wydatku jest błędna. Chodziło bowiem o wadliwość procesu produkcyjnego, a nie o wadę towaru. Podkreślała, że rekompensata finansowa za wymianę hipotetycznie wadliwego towaru nie może być utożsamiana z odszkodowaniem za towar wadliwy. Tym bardziej  że nie stwierdzono, aby podczas eksploatacji pojazdów można było empirycznie potwierdzić wadliwość zamontowanych poduszek, np. niewłaściwe ich zadziałanie w chwili wypadku.

Rekompensata wypłacona kontrahentowi ma wyraźne cechy odszkodowania

Fiskus był nieugięty. Wskazał na art. 16 ust. 1 pkt 22 ustawy o CIT, zgodnie z którym nie uważa się za koszty uzyskania przychodów m.in. odszkodowań z tytułu wad dostarczonych towarów.

Jego zdaniem uznanie za koszty uregulowanego na rzecz niemieckiej spółki odszkodowania, czy to w celu zapobieżenia ewentualnemu zerwaniu kontaktów handlowych, czy też z powodu  możliwości  zaistnienia dalekosiężnych skutków w postaci utraty kluczowych źródeł przychodów w przyszłości, byłoby sprzeczne z obowiązującym prawem podatkowym.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach potwierdził to stanowisko. Nie miał wątpliwości, że rekompensata wypłacona kontrahentowi skarżącej nosi wyraźne cechy odszkodowania. Za niezasadne uznał twierdzenie spółki, że jej intencją był zwrot poniesionych przez kontrahenta kosztów. Zwrot kosztów powstałych w wyniku dostarczenia wadliwego towaru stanowi bowiem de facto odszkodowanie („rekompensatę").

NSA potwierdził niekorzystne dla skarżącej spółki stanowisko. Jak wyjaśnił sędzia NSA Zbigniew Kmieciak, argumentacja organów podatkowych i WSA była prawidłowa. Przy czym w spornej sprawie nie miało znaczenia,  czy przyczyną wypłaty była wada produkcji czy produktu.

Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt: II FSK 2514/11