Dla celów prowadzonej działalności gospodarczej osoby fizyczne mogą wykorzystywać zarówno „prywatne", jak i „firmowe" samochody osobowe. Możliwe są również przesunięcia tych samochodów między majątkiem „prywatnym" i „firmowym" (w obie strony). Warto się zastanowić, jakie wady i zalety ma wprowadzanie „prywatnych" aut do firmy jako środków trwałych.
Podstawową zaletą takiego rozwiązania jest możliwość zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów wartości początkowej samochodu. Jest to co prawda proces rozłożony w czasie poprzez odpisy amortyzacyjne, lecz stanowi niewątpliwą korzyść z zaliczenia prywatnego samochodu osobowego do środków trwałych. Okres amortyzacji dla samochodów osobowych wynosi, co do zasady, pięć lat.
Nawet gdy znacznie odbiega
Co ciekawe, wartość początkową „prywatnych" samochodów osobowych stanowi najczęściej ich cena nabycia (art. 22g ust. 1 pkt 1 ustawy o PIT). Dotyczy to również sytuacji, gdy cena ta odbiega (nawet znacznie) od wartości auta w momencie wprowadzenia go do firmy jako środek trwały (tak Izba Skarbowa w Poznaniu w interpretacji z 27 listopada 2009 r., ILPB1/415-994/09-2/AA; Izba Skarbowa w Bydgoszczy w interpretacji z 14 listopada 2012 r., ITPB1/415-968/ 12/AK).
Kilometrówka nie obowiązuje
Dużą korzyścią z zaliczenia „prywatnego" samochodu osobowego do środków trwałych w prowadzonej działalności gospodarczej jest możliwość zaliczania do kosztów uzyskania przychodów wydatków związanych z jego używaniem bez konieczności prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu. W takim przypadku nie obowiązuje limit wynikający z przemnożenia przebiegu pojazdu oraz stawki za 1 km. Jeżeli bowiem samochód osobowy jest zaliczony do środków trwałych, to nie mają zastosowania przepisy art. 23 ust. 1 pkt 46 oraz art. 23 ust. 5 i 7 ustawy o PIT.
Zaliczanie „prywatnego" samochodu osobowego do środków trwałych w prowadzonej firmie nie jest jednak rozwiązaniem idealnym i ma pewne wady.
Przede wszystkim należy zauważyć, że ewentualna sprzedaż takiego samochodu osobowego skutkuje powstaniem przychodu z pozarolniczej działalności gospodarczej (na podstawie art. 14 ust. 2 pkt 1 lit. a ustawy o PIT). Co prawda kosztem uzyskania tego przychodu będzie niezamortyzowana część wartości początkowej samochodu – środka trwałego (art. 24 ust. 2 pkt 1 ustawy o PIT), lecz nie zawsze kwota ta – powiększona o zaliczone do kosztów uzyskania przychodów odpisy amortyzacyjne jest równa lub większa od uzyskanego ze sprzedaży samochodu przychodu.
Uwaga na limit 20 000 euro
Ryzyko takie istnieje w przypadku uznanych za środki trwałe samochodów osobowych o znacznej wartości. Nie uważa się bowiem za koszty uzyskania przychodów odpisów amortyzacyjnych dokonywanych od samochodów osobowych w części ustalonej od wartości samochodu przewyższającej równowartość 20 000 euro przeliczonej na złote według kursu średniego euro ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia przekazania samochodu do używania (art. 23 ust. 1 pkt 4 ustawy o PIT).
Jednocześnie jednak kosztem uzyskania przychodów ze sprzedaży samochodu osobowego będącego środkiem trwałym jest cała niezamortyzowana część ich wartości początkowej, a nie tylko część wartości początkowej samochodów osobowych, która nie została zaliczona do kosztów uzyskania przychodów poprzez odpisy amortyzacyjne.
Jak czytamy w interpretacji Izby Skarbowej w Warszawie z 4 listopada 2010 r. (IPPB1/415-680/10-4/ES), „przy sprzedaży samochodu osobowego stanowiącego środek trwały, przychodem z odpłatnego zbycia jest cena określona w umowie sprzedaży nieodbiegająca bez uzasadnionej przyczyny od wartości rynkowej, a kosztami uzyskania przychodów są wydatki na jego nabycie, pomniejszone o sumę odpisów amortyzacyjnych, o których mowa w art. 22h ust. 1 pkt 1 ustawy, tj. liczonych od pełnej wartości początkowej samochodu (bez uwzględniania limitu 20 000 euro) niezależnie od tego czy odpisy te stanowiły koszty uzyskania przychodów".
Przykład
SPRZEDAŻ DROGIEGO AUTA
2 stycznia 2012 r. podatnik rozpoczął prowadzenie działalności gospodarczej. Do działalności tej podatnik zdecydował się wprowadzić – jako środek trwały – samochód osobowy nabyty w listopadzie 2011 r. za kwotę 180 000 zł. Samochód ten był kupiony jako używany przez poprzedniego właściciela ponad 6 miesięcy, a w konsekwencji podatnik zdecydował się na amortyzację według indywidualnie ustalonej stawki 40 proc. (możliwość taka wynika z art. 22j ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 22j ust. 2 pkt 1 ustawy o PIT).
Podatnik wprowadził auto do działalności gospodarczej w dniu jej rozpoczęcia (2 stycznia 2012 r.), przyjmując wartość początkową w wysokości 180 000 zł. Kurs średni euro ogłoszony tego dnia przez NBP wyniósł 4,4640 zł/euro, a zatem odpisy amortyzacyjne będą koszem uzyskania przychodów tylko w części przypadającej na kwotę 89 280 zł (20 000 x 4,4640 zł/uero).
W lipcu 2013 r. podatnik zdecydował się sprzedać samochód za kwotę 135 000 zł. Do tego czasu dokonał (razem z odpisem lipcowym) dziewiętnastu odpisów amortyzacyjnych na łączną kwotę 114 000 zł (180 000 zł x 40 proc. = 72 000 zł; 72 000 zł/12 = 6000 zł; 6000 zł x 19 = 114 000 zł). Jednak do kosztów uzyskania przychodów zaliczył tylko kwotę 56 544 zł (89 280 zł x 40 proc. = 35 712 zł; 35 712 zł/12 = 2976 zł; 2976 zł x 19 = 56 544 zł).
W tej sytuacji podatnik uzyska przychód z pozarolniczej działalności gospodarczej w kwocie 135 000 zł. Kosztem uzyskania przychodów będzie nieumorzona wartość auta, czyli 64 000 zł (180 000 zł – 114 000 zł).
Łącznie z odpisami amortyzacyjnymi do kosztów uzyskania przychodów podatnik zaliczy w tej sytuacji kwotę 120 544 zł (64 000 zł + 56 544 zł), a więc kwotę niższą niż przychód osiągnięty ze sprzedaży samochodu.
Podobna sytuacja może mieć miejsce w przypadku sprzedaży samochodów osobowych całkowicie zamortyzowanych.
Przykład
SPRZEDAŻ pojazdu CAŁKOWICIE ZAMORTYZOWANEGO
Podatnik w październiku 2012 r. kupił „prywatnie" nowy samochód za kwotę 280 000 zł brutto. Po trzech miesiącach, tzn. w styczniu 2013 r., podatnik postanowił wprowadzić samochód do prowadzonej firmy jako środek trwały. Zrobił to 16 stycznia 2013 r. Średni kurs euro z tego dnia ogłoszony przez NBP wyniósł 4,1280 zł/euro, a w konsekwencji odpisy amortyzacyjne są kosztem uzyskania przychodów tylko w części przypadającej na kwotę 82 560 zł (20 000 x 4,1280 zł/euro).
Załóżmy, że za pięć lat (np. w czerwcu 2018 r.) podatnik zdecyduje się sprzedać samochód za kwotę 100 000 zł. Do tego czasu samochód zostanie całkowicie zamortyzowany, lecz do kosztów uzyskania przychodów podatnik będzie mógł zaliczyć jedynie część odpisów amortyzacyjnych w łącznej kwocie 82 560 zł.
A zatem osiągnięty przez podatnika przychód z pozarolniczej działalności gospodarczej będzie w takiej sytuacji wyższy niż łączna kwota zaliczonych do kosztów uzyskania przychodów odpisów amortyzacyjnych.
Wprowadzenie samochodów osobowych do środków trwałych
wady
- konieczność rozpoznania przychodu z działalności gospodarczej z tytułu sprzedaży samochodów,
- w przypadku samochodów osobowych o znacznej wartości przychód ze sprzedaży bywa niekiedy wyższy niż zaliczona do kosztów uzyskania przychodów suma odpisów amortyzacyjnych oraz niezamortyzowanej wartości samochodu.
zalety
- możliwość rozliczenia w kosztach uzyskania przychodów wartości początkowej samochodów (poprzez odpisy amortyzacyjne),
- możliwość zaliczania do kosztów uzyskania przychodów wydatków związanych z używaniem samochodów na potrzeby działalności bez konieczności prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu oraz bez limitu.