W deklaracji VAT-7 za sierpień 2012 r. spółka zawarła wniosek o zwrot wykazanej w niej nadwyżki VAT w terminie 25 dni. Chodziło o prawie 950 tys. zł. Podatniczka oświadczyła, że kwoty podatku naliczonego zostały w całości uregulowane.
Fiskus postanowił prześwietlić zwrot. Okazało się, że nadwyżka wynikała z faktury za sprzedaż działki. Transakcja była obwarowana warunkiem, że inna firma nie wykona prawa pierwokupu. Część ceny została zapłacona, a 5 mln zł na poczet ceny zostało przelane na rachunek depozytowy notariusza. Pieniądze te pochodziły z pożyczki.
Urzędnicy uznali, że spółka nie spełniła warunku do dokonania zwrotu nadwyżki w terminie 25 dni. Chodziło o to, że zdaniem fiskusa zapłaty nie dokonano za pośrednictwem rachunku bankowego należącego do podatnika.
W skardze do sądu administracyjnego podatniczka przekonywała, że zapłata za transakcję za pośrednictwem notariusza (jego konta depozytowego) nie miała wpływu na przyspieszony zwrot. W jej ocenie należności mogą być zapłacone w każdy przewidziany prawem sposób, np. przez faktora czy w formie kompensaty.
WSA w Gdańsku oddalił jednak jej skargę. Zgodził się z fiskusem, że jeżeli płatność nie nastąpiła z rachunku przedsiębiorcy, to nie może on się ubiegać o przyspieszony zwrot nadwyżki podatku naliczonego.
Zdaniem WSA, w art. 87 ust. 6 ustawy o VAT wskazano nie na dowolną formę zapłaty za fakturę, ale na zapłatę, która spełnia wymogi art. 22 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. W tym przypadku chodzi o zapłatę za pośrednictwem rachunku bankowego przedsiębiorcy. Instytucja przekazu tego wymogu nie spełnia. Jak przypomniał sąd, przekaz to jedna z form przekazania świadczeń przez osobę trzecią w imieniu zobowiązanego do rąk odbiorcy.
Cywilnoprawna instytucja przekazu zakłada istnienie trzech stron. W ocenie WSA, w spornej sprawie są 4 podmioty. Skarżąca poleca bowiem pożyczkodawcy przelanie udzielonej pożyczki na rachunek depozytowy notariusza, a dopiero ten dokonuje przelewu na rzecz sprzedającego. Zatem w rozpatrywanej sprawie nie mamy do czynienia z przekazem.
Ponadto okoliczność, że kodeks cywilny przewiduje taką formę zapłaty za świadczenie nie oznacza, że stanowi ona formę objętą art. 22 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.
Wyrok WSA w Gdańsku z 5 czerwca 2013 r. (I SA/Gd 394/13).

Monika Szpryngiel doradca podatkowy, starszy konsultant w MDDP Michalik DłuskavDziedzic
Komentuje Monika Szpryngiel, doradca podatkowy, starszy konsultant w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy
Komentowany wyrok dotyczy zagadnienia związanego ze skróceniem, na wniosek podatnika, standardowego terminu do zwrotu VAT (60 dni) do 25 dni.
Chodzi o sposób zapłaty należności. Stan faktyczny dotyczył roku 2012 i zarówno organy podatkowe, jak i sąd administracyjny uznały, że skoro rozliczenia pomiędzy stronami transakcji przekraczały próg 15 000 euro, o którym mowa w art. 22 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, to płatność powinna nastąpić za pośrednictwem rachunku bankowego przedsiębiorcy. Wykładnia ta jest zgodna z literalnym brzmieniem przepisu.
WSA uznał także, że przekaz uregulowany w art. 9211 kodeksu cywilnego nie spełnia wymogów określonych w art. 87 ust. 6 ustawy o VAT. Ponadto w transakcji brały udział de facto 4 podmioty, a przekaz jest konstrukcją prawną angażującą 3 podmioty. Trudno się zgodzić ze stanowiskiem sądu w tym zakresie. Na konstrukcji przekazu opiera się również między innymi przelew bankowy (vide G. Bieniek, H. Ciepła, S. Dmowski, J. Gudowski, K. Kołakowski, M. Zychowicz, T. Wiśniewski, C. Żuławska, Komentarz do kodeksu cywilnego, Księga trzecia, Zobowiązania, tom 2 LexisNexis, Wydanie 9, s. 1016).
Sąd nie wziął pod uwagę, że dokonanie depozytu na rachunku bankowym notariusza co do zasady ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa transakcji, zwłaszcza przy sprzedaży nieruchomości. Analiza linii orzeczniczej sądów administracyjnych pokazuje, że dokonują one dość „elastycznej" wykładni pojęcia zapłaty, odwołując się również do wykładni systemowej oraz celowościowej. Tego w komentowanym wyroku zabrakło. Zapłata polegać może na kompensacie wierzytelności (wyrok NSA z 2 czerwca 2011 r., I FSK 1075/10), ale może być także dokonana za pośrednictwem przekazu (wyrok NSA z 4 czerwca 2009 r., I FSK 603/09).
Wyrok jest nieprawomocny. Pozostaje mieć nadzieję, że spółka wniesie skargę kasacyjną.