Wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną fiskusa dotyczącą kosztów uzyskania przychodów. Sąd kasacyjny uznał, że przedsiębiorca nie miał prawa zaliczyć do kosztów podatkowych wydatków związanych z postępowaniem sądowym (sygnatura akt: II FSK 1829/11).
Wsparcie z Unii Europejskiej
Chodziło konkretnie o proces o zwrot dotacji. Przedsiębiorca otrzymał ją w maju 2004 r. z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Pieniądze pochodziły z unijnego programu SAPARD „Tworzenie miejsc pracy na obszarach wiejskich". Miały być przeznaczone na sfinansowanie części zakupu maszyn i urządzeń do produkcji piekarniczej oraz samochodów dostawczych.
Po pewnym czasie agencja pozwała przedsiębiorcę o zwrot części wsparcia. Sąd apelacyjny uwzględnił jej powództwo i orzekł zwrot części należnej dotacji w wysokości 105 tys. zł wraz z odsetkami i połową kosztów postępowania sądowego.
Biznesmen postanowił wystąpić o interpretację prawa podatkowego. Zapytał mianowicie, czy wydatki związane z postępowaniem sądowym o zwrot dotacji może rozliczyć podatkowo. Podkreślał, że wyrok sądu nakazujący zwrot dotacji był następstwem częściowego niewykonania umowy. Tyle że przyczyną niedopełnienia warunków umowy było nieuściślenie warunków zatrudnienia oraz częściowe zaniedbanie pracowników ARiMR.
Wnioskodawca zauważył też, że jego firma ciągle wykorzystuje środki trwałe zakupione za pieniądze otrzymane z dofinansowania. Maszyny te wciąż generują przychody dla firmy. W jego ocenie koszty sądowe mają związek z prowadzoną działalnością.
Fiskus był jednak innego zdania. Przyznał, że co do zasady koszty postępowania sądowego nie zostały wymienione w katalogu wydatków wyłączonych z kosztów podatkowych. Jednakże możliwość zaliczenia ich do kosztów uzależniona jest od spełnienia warunków z ogólnej definicji. Zdaniem urzędu zapłata zasądzonych kosztów procesu nie wiąże się z rzeczywistym zdarzeniem gospodarczym.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach nie zgodził się z tym. Uznał, że wydatki na proces mogą mieć związek z działalnością. Nakazał wnikliwą analizę sprawy.
Bez korzyści
Fiskus zaskarżył to rozstrzygnięcie i wygrał. NSA stwierdził, że sąd pierwszej instancji był w błędzie, a urząd miał prawo uznać, że wydatki na proces w sprawie nieuzasadnionej dotacji nie są kosztem.
– Dotacja nie ma związku z przychodem podatnika – wyjaśnił sędzia NSA Bogusław Dauter.
Zauważył też, że fiskus nie ma obowiązku poszukiwania argumentów na to, że coś jest kosztem.
Wyrok jest prawomocny.
Opinia:
Konrad Filip Turzyński, doradca podatkowy z kancelarii KNDP Kolibski, Nikończyk, Dec & Partnerzy
Dotacje z budżetu państwa na dofinansowanie przedsięwzięć realizowanych w programie SAPARD oraz kwoty otrzymane od agencji, które uzyskały środki z budżetu na ten cel, są zwolnione z opodatkowania. Uzyskanie tych środków nie skutkuje więc powstaniem przychodu podlegającego opodatkowaniu. Biorąc to pod uwagę, rozstrzygnięcie Naczelnego Sądu Administracyjnego wydaje się słuszne. Nie znając pełnego uzasadnienia wyroku, można się domyślać, że chodzi o to, iż wygrana sporu sądowego o wypłatę tych środków nie wpływa na zwiększenie przychodu podlegającego opodatkowaniu. W konsekwencji także koszty procesu, poniesione w celu obrony świadczeń zwolnionych z podatku, nie mogą obniżać dochodu podatnika.