Takie stanowisko zajął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy w wyroku z 16 stycznia 2013 r. (sygnatura akt : I SA/Bd 985/12).
Spółka jest użytkownikiem wieczystym gruntu i właścicielem budynku magazynowego, który z powodów technicznych nie nadaje się do użytkowania. Zły stan techniczny potwierdziła ekspertyza budowlana. Nieruchomość nie ma także dostępu do mediów oraz do drogi publicznej. Dostęp do mediów jest niemożliwy z powodów technicznych i formalnych, o czym zaświadczył na piśmie Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, natomiast sprawa sądowa o ustanowienie służebności drogi koniecznej, wciąż się toczy.
Zobacz fiskusie, że mam rację
Z tych powodów, zdaniem spółki, w budynku nie może być prowadzona działalność gospodarcza, a to uzasadnia wyłączenie go z opodatkowania wyższą stawką podatku od nieruchomości , przeznaczoną dla nieruchomości firmowych. Zdaniem spółki dla budynku powinna mieć zastosowanie obniżona stawka określona w art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. e ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Spółka zwróciła się do organów podatkowych z pytaniem, czy i od kiedy może zastosować tę stawkę. Dołączyła ekspertyzę i zaświadczenie z PINB.
W odpowiedzi Prezydent Miasta jako organ podatkowy uznał, że skoro przedsiębiorca z własnej winy nie przeprowadził kapitalnego remontu budynku i ewentualnej przebudowy, to nie może powoływać się na względy techniczne, wyłączające budynek z opodatkowania wyższą stawką podatku od nieruchomości. Zdaniem Prezydenta budynek nie ma trwałych wad uniemożliwiających wykorzystywanie go przez przedsiębiorcę, a jego konstrukcja nie grozi zawaleniem. Jeśli zaś chodzi o przeszkody prawne (brak dostępu do drogi i mediów), to właściciel podjął odpowiednie działania, więc mają one charakter przejściowy.
Spółka zaskarżyła interpretację Prezydenta do WSA wnosząc o jej uchylenie w całości. Sąd zrobił to, ale z innych powodów.
Do wniosku o interpretację nie dołącza się dowodów
Sąd zwrócił uwagę na to, że zamiast opisać dokładnie stan faktyczny, podatnik dołączył do wniosku różne dokumenty, a organ podatkowy wbrew prawu uczynił z ich treści użytek przy formułowaniu interpretacji, co znalazło odbicie w jej uzasadnieniu. Dla zobrazowania naruszenia prawa sąd wskazał, że w wydanej interpretacji organ powołał się na opinię rzeczoznawcy budowlanego, twierdząc, że określił on stan techniczny elementów konstrukcyjnych, wykończeniowych i instalacji budynku. Organ zacytował sześć punktów ekspertyzy, których treść nie została w ogóle ujęta we wniosku o interpretację złożonym przez podatnika.
Także z dołączonego zaświadczenia Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego Prezydent Miasta przejął treść, której nie było w samym wniosku o interpretację. PINB uznał, że przed przystąpieniem do ponownej eksploatacji i prowadzenia działalności gospodarczej obiekt wymaga kapitalnego remontu i ewentualnej przebudowy w celu przystosowania go do nowej funkcji. Zresztą w wydanej interpretacji Prezydent posługuje się zwrotami, które jednoznacznie świadczą, że faktyczną podstawę interpretacji stanowiły załączone do wniosku dokumenty (np. "Z przedłożonych dokumentów wynika...", "Zarówno ekspertyza techniczna jak i zaświadczenie PINB nie potwierdziły...").
Działanie takie jest niedopuszczalne – uznał WSA wskazując na w świetle art. 14b § 3 oraz art. 14h ordynacji podatkowej.
- To na podatniku spoczywa ciężar wyczerpującej prezentacji stanu faktycznego i zobowiązany jest on to uczynić we wniosku o udzielenie pisemnej indywidualnej interpretacji przepisów prawa podatkowego. Tylko bowiem treść wniosku stanowi podstawę faktyczną dla wydawanego aktu. Żadne inne dowody, w tym dokumenty nie mogą stanowić kanwy udzielonej interpretacji – stwierdził WSA.
Organ nie może sam rozszerzać, uzupełniać czy doprecyzowywać stanu faktycznego w oparciu o dołączone do wniosku dokumenty. Natomiast podatnik nie może wymagać, że w oparciu o dowody przez niego składane organ z urzędu będzie ustalał stan faktyczny, uzupełniał go, czy też oceniał zgodność opisu stanu faktycznego formułowanego we wniosku z rzeczywistością. WSA przypomniał, że jeśli organ podatkowy uznał opisany przez podatnika stan faktyczny za nieprawidłowy, to powinien wezwać podatnika do uzupełnienia treści wniosku.