Minister finansów zapewnia, że w rodzimych przepisach nie ma rozwiązań przyznających szczególne preferencje hipermarketom. Rozliczają się one na ogólnych zasadach. Tak wynika z odpowiedzi na interpelację poselską.
O regulacje dotyczące sklepów wielkopowierzchniowych zapytał zaniepokojony ich ekspansją poseł. Podkreślił, że przyczyniają się one do likwidacji drobnego, często rodzinnego handlu, rujnują dostawców i rolników, wprowadzają w błąd konsumentów. W społeczeństwie pokutuje też pogląd, że są one uprzywilejowane w rozliczeniach z fiskusem.
Co na to minister finansów? Dementuje informacje o faworyzowaniu zagranicznych sklepów. Zapewnia, że nie przysługują im żadne szczególne ulgi.
W VAT zwolnienia kierowane są jednakowo do wszystkich podmiotów. Istotną cechą tego podatku jest powszechność i neutralność dla obrotu gospodarczego. Nie może więc być wykorzystywany do tworzenia określonych preferencji dla konkretnego podmiotu.
Także w ustawie o CIT nie ma regulacji przyznających preferencje podmiotom prowadzącym działalność handlową za pośrednictwem sklepów wielkopowierzchniowych. Mogą one korzystać jedynie z tych ulg, które przysługują wszystkim podatnikom.
Podobnie jest w przepisach dotyczących podatków lokalnych. Podmioty zagraniczne mogą skorzystać ze zwolnień ogólnych, o ile spełniają ustawowe przesłanki. Wysokość stawek podatku może różnicować rada gminy, wolno jej też wprowadzać inne zwolnienia przedmiotowe.
– Być może mity o uprzywilejowaniu podatkowym hipermarketów biorą się z obowiązującej u nas, co do zasady, memoriałowej metody rozliczeń – mówi Arkadiusz Michaliszyn, doradca podatkowy, partner w kancelarii CMS Cameron McKenna. – Dostawca towaru musi wystawić fakturę i z reguły odprowadzić VAT i podatek dochodowy, niezależnie od tego, kiedy otrzyma należność. Odbiorca zaś od razu odlicza VAT i wrzuca wydatek do kosztów. Takie zasady rozliczeń mogą budzić rozgoryczenie wśród firm, które dostarczają towary do dużych sklepów. To jednak bardziej wynika z praktyki obrotu gospodarczego niż z przepisów.
– Oczywiście hipermarkety mogą stosować podatkową optymalizację – dodaje Michaliszyn. – Ale korzystają ze sposobów dostępnych dla wszystkich firm. Nie można więc powiedzieć, że są uprzywilejowane przez polskiego ustawodawcę.
Czytaj także:
Hipermarkety i sklepiki na równych prawach
Zobacz serwisy: