Niektóre firmy organizują własne drużyny sportowe złożone z pracowników. Biorą one udział w turniejach, gdzie zawodnicy występują w strojach z logo firmy, reklamując ją.

Ponoszone w związku z tym wydatki, np. na stroje, podróże na turnieje i opłaty za uczestnictwo w nich, również opłaty za wynajem hali do treningów i trenera, mogą być kosztami uzyskania przychodu przedsiębiorcy. Takie stanowisko wyrażają niektóre organy podatkowe.

Wyłączone wydatki

Zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT (art. 23 ust. 1 pkt 23 ustawy o PIT) nie uważa się za koszty uzyskania przychodów kosztów reprezentacji, w szczególności poniesionych na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych.

Według „Uniwersalnego słownika języka Polskiego PWN”, Warszawa 2003, „reprezentacja” oznacza „okazałość, wytworność w czyimś sposobie życia związaną ze stanowiskiem lub pozycją społeczną”.

Za „reklamę” uważa się „rozpowszechnianie informacji o towarach, świadczonych usługach i ich zaletach, wartości, miejscach i możliwościach nabycia, chwalenie kogoś, zalecanie czegoś”.

Dwie interpretacje

Wydaje się, że istnieją dwa stanowiska dotyczące kwalifikacji działań kształtujących wizerunek firmy. Według jednego z nich działania polegające na propagowaniu pozytywnego wizerunku firmy, jeżeli nie wiążą się z okazałością, wytwornością, można uznać za reklamę i tym samym wydatki z tego tytułu można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu.

Drużyna pracownicza biorąca udział w zawodach sportowych, występująca w strojach z logo firmy, może być zapamiętana i pozytywnie kojarzona.

Może w ten sposób popularyzować nazwę firmy na rynku oraz wywołać zainteresowanie jej produktami lub usługami, tym bardziej że w czasie takich zawodów będą rozpowszechnianie informacje o towarach lub świadczonych usługach, ich zaletach, wartości, miejscach i możliwościach nabycia.

Wszystko to może spowodować zwiększenie popularności firmy, co może mieć wpływ na wzrost uzyskiwanych przez nią przychodów i pozyskanie nowych klientów. Należałoby zatem taką działalność kwalifikować jako reklamę i zaliczać wydatki z nią związane do kosztów uzyskania przychodu.

Zdaniem jednak niektórych sądów działania mające na celu tworzenie pozytywnego wizerunku przedsiębiorcy należy kwalifikować jako reprezentację. Takie stanowisko zajął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w nieprawomocnym wyroku z 15 lutego 2011 (III SA/Wa 1234/10).

Reprezentacja kreuje pozytywny wizerunek

W wyroku WSA w Warszawie z 15 lutego 2011 czytamy:

„Na gruncie przepisów o podatku dochodowym od osób prawnych, reprezentację należy zatem postrzegać jako wszelkie działania związane z tworzeniem wizerunku przedsiębiorcy, utrzymywaniem dobrych relacji z kontrahentami, które wprawdzie nie są konieczne do osiągania przychodu lub zabezpieczenia jego źródła, ale sprzyjają temu celowi, są z nim w sposób pośredni powiązane. Przede wszystkim zaś jest to dążenie do stworzenia skierowanego na zewnątrz, pozytywnego wizerunku przedsiębiorcy, takiego jaki – wiedziony doświadczeniem i specyfiką działalności – chciałby wykreować na użytek kontrahentów (klientów). (…)

Wizerunek przedsiębiorcy postrzegany i określany jako pozytywny wcale nie musi odzwierciedlać dostatku, okazałości, zamożności itp. W niektórych sytuacjach wizerunkiem pozytywnym będzie taki, który wykaże cechy przedsiębiorcy takie, jak prostota, zapobiegliwość, oszczędność itp.

Na taki wizerunek podmiotu również należy zapracować i ponieść stosowne do niego wydatki na reprezentację. Być może będą one miały inny charakter niż wydatki zmierzające do wykazania zamożności, ekskluzywności i okazałości, ale wciąż będą to wydatki na reprezentację. Najkrócej rzecz ujmując wizerunek pozytywny to taki, jaki dany podmiot chciałby prezentować, jaki uznaje on za właściwy dla siebie.

Dążenie do stworzenia wizerunku, nawet gdy w powszechnym odczuciu nie budzi on pozytywnych skojarzeń, i ponoszenie w tym celu określonych wydatków będzie oznaczało, że podatnik ponosi wydatki na reprezentację”.

Korzystne stanowisko fiskusa

Niemniej korzystne stanowisko w sprawie możliwości rozliczenia wydatków na pracowniczą drużynę sportową zajęła Izba Skarbowa w Katowicach w interpretacji z 7 marca 2011 (IBPBI/2/423-1829/10/JD). Dotyczyła ona spółki, w której funkcjonuje zakładowa drużyna piłkarska złożona z pracowników przedsiębiorstwa. Pracownicy ci podczas turniejów reklamują należącą do spółki stację kontroli pojazdów.

Izba stwierdziła: „W przypadku zawodników reklamujących firmę wnioskodawcy wyposażenie ich w stroje z logo firmy na czas zawodów sportowych, w których uczestniczą, służy propagowaniu pozytywnego wizerunku firmy. Poprzez takie działanie wnioskodawca rozpowszechnia logo firmy, buduje swój obraz w oczach potencjalnych klientów.

Wydatki na ich nabycie mogą zostać w takich okolicznościach zaliczone do  kosztów uzyskania przychodów jako koszty reklamy, o ile fakt wykorzystywania przedmiotowych strojów sportowych przez pracowników nie wiąże się z okazałością, wytwornością w reprezentowaniu przedsiębiorstwa wnioskodawcy. Także pozostałe wydatki w omawianym przypadku, tj. związane z zakupem sprzętu, wynagrodzeniem trenera, zakwaterowania i wyżywienia w hotelach na czas turniejów, wynajmem sali, wpisowym stanowią – z  uwzględnieniem powyższych zastrzeżeń – koszt uzyskania przychodów.

Reasumując, wskazane wydatki można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów, jeśli nie mają charakteru reprezentacyjnego, a ich źródłem finansowania są środki obrotowe firmy”.

Przed podjęciem ewentualnej decyzji o organizacji takiej pracowniczej drużyny sportowej warto jednak uzyskać podobną interpretację.

Czytaj też artykuł:

Zakładowy team promuje firmę

Zobacz więcej:

» PIT i CIT » Koszty » Co można wrzucić w koszty » Ubiór

» PIT i CIT » Koszty » Co można wrzucić w koszty » Reklama i reprezentacja