Plany akcyjne są coraz popularniejszym sposobem motywowania pracowników. Zwykle są to rozwiązania długoterminowe. Mają na celu zachęcenie kluczowych pracowników do inwestowania w rozwój spółki. Nabywając opcję zakupu akcji za określoną (często preferencyjną) cenę, pracownik ma dodatkową motywację do podejmowania wysiłków w celu zwiększenia wartości rynkowej spółki.

Jeśli bowiem cena akcji (będąca przecież odzwierciedleniem kondycji ekonomicznej spółki) pójdzie w górę, ma w perspektywie realizację zysku. Co ważne, zysk ten może być opodatkowany na dużo korzystniejszych zasadach niż zwykła premia.

Na ogół pracownik nie otrzymuje akcji, tylko przyrzeczenie że zostaną mu one sprzedane w przyszłości po określonej cenie (tzw. opcja). Z podatkowego punktu widzenia istotne są trzy momenty:

- przyznanie opcji,

- ich realizacja (nabycie akcji po określonej cenie) oraz

- sprzedaż akcji.

[srodtytul]Kiedy powstaje przychód[/srodtytul]

Organy podatkowe dość jednoznacznie zajmują stanowisko, że samo przyznanie opcji nie powoduje powstania po stronie pracownika przychodu. Opcje przyznawane w ramach pracowniczych planów akcyjnych mają bowiem na ogół niezbywalny charakter.

Nie istnieje rynek, na którym można by je sprzedać. Nie mogą również być przedmiotem zastawu. Dlatego fiskus słusznie uznaje, że przyznanie opcji o charakterze niezbywalnym nie powoduje powstania przychodu. Ich nabycie jest jedynie ekspektatywą nabycia akcji po określonej cenie.

Przynajmniej do czasu, gdy beneficjent kupi akcje, nie sposób bowiem określić przychodu po jego stronie. Naszym zdaniem nie ma znaczenia, czy cena wykonania opcji (tj. cena, po jakiej beneficjent zakupi akcje) jest równa, wyższa czy niższa od aktualnej wartości rynkowej akcji z dnia przyznania opcji.

Wątpliwości zaczynają się przy analizie podatkowych skutków dwóch kolejnych momentów, czyli nabycia akcji i ich sprzedaży.

[srodtytul]Zwolnienie w momencie objęcia...[/srodtytul]

Z analizy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=346580]ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych [/link](PIT) wynika, że zdarzeniem, które może powodować powstanie obowiązku podatkowego, jest moment objęcia akcji po cenie niższej od aktualnej ceny rynkowej. Wniosek taki można wyprowadzić z brzmienia art. 24 ust. 11 i 12 ustawy o PIT.

Zgodnie z tym przepisem dochód stanowiący nadwyżkę pomiędzy wartością rynkową akcji objętych przez osoby uprawnione na podstawie uchwały walnego zgromadzenia a wydatkami poniesionymi na ich objęcie nie podlega opodatkowaniu w momencie objęcia tych akcji.

Zasadę tę stosuje się odpowiednio do dochodu stanowiącego nadwyżkę pomiędzy wartością rynkową akcji a wydatkami poniesionymi na ich nabycie od spółki posiadającej osobowość prawną, która objęła te akcje wyłącznie w celu przeniesienia tytułu ich własności na osoby uprawnione na podstawie uchwały walnego zgromadzenia spółki będącej emitentem akcji.

Uwaga, to wyłączenie z opodatkowania nie ma zastosowania do dochodu osiągniętego ze zbycia akcji.

Pracownik obejmujący akcje emitowane przez spółkę uprawniony do ich objęcia na podstawie uchwały walnego zgromadzenia zapłaci więc podatek dopiero w momencie uzyskania dochodu z ich zbycia. Dochód ten jest opodatkowany ryczałtową 19-proc. stawką. Wynika to z art. 30b ustawy o PIT.

Wartość uzyskanego przez pracownika dochodu nie zwiększa więc jego przychodów ze stosunku pracy. Ponadto nie nalicza się od niego składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. W takiej sytuacji spółka, która wydaje akcje pracownikowi, nie występuje w roli płatnika.

Pracownik sam zobowiązany jest zadeklarować dochód uzyskany ze sprzedaży akcji i wykazać go w deklaracji rocznej PIT-38. Potwierdzają to liczne interpretacje indywidualne, np. [b]odpowiedź Izby Skarbowej w Warszawie z 2 marca 2010 r. (IPPB2/415-756/09-2/AS)[/b].

[srodtytul]...tylko dla akcji krajowych[/srodtytul]

Wiele koncernów międzynarodowych przyznaje swoje akcje (często notowane na giełdach zagranicznych) kluczowym pracownikom lokalnych spółek powiązanych. W takiej sytuacji między spółką przyznającą akcje a pracownikiem nie ma żadnych formalnych powiązań.

Pojawiają się więc wątpliwości, w jaki sposób podatnik powinien rozliczyć uczestnictwo w takim planie akcyjnym?

Pierwsze pytanie brzmi: czy można zastosować zwolnienie przewidziane w art. 24 ust. 11 ustawy o PIT?

Zgodnie z dominującym poglądem organów podatkowych nie jest to możliwe. Argumentują one, że użyte w tym przepisie pojęcie „uchwała walnego zgromadzenia” powinno być interpretowane w kontekście polskiego [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0878F97C9B855869DA1A3F9BAD45E3AB?id=133014]kodeksu spółek handlowych[/link].

Odnosi się więc wyłącznie do spółek polskich. Stanowisko takie zajęła m.in. [b]Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacji z 11 lutego 2010 r. (IPPB2/415-672/09-4/MK). [/b]

W orzecznictwie można się natomiast spotkać z odmiennym poglądem. Przykładem jest [b]wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 15 września 2009 r. (III SA/Wa 570/09). [/b]

Zgodnie z tym orzeczeniem nie można uznać, że art. 24 ust. 11 ustawy o PIT dotyczy wyłącznie papierów wartościowych emitowanych przez polskie spółki kapitałowe.

[ramka][b]Co z papierami wartościowymi z rynku wtórnego[/b]

[b]Komentuje Konrad Piłat[/b]

Z planami motywacyjnymi związana jest jeszcze jedna wątpliwość. Pojawia się bowiem pytanie, czy na ich opodatkowanie ma wpływ to, że przydzielane pracownikom akcje zostały nabyte na rynku wtórnym.

Problemem tym zajmował się [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w orzeczeniu z 15 września 2009 r. (III SA/Wa 570/09)[/b].

Jego zdaniem na zasady opodatkowania nie powinna wpływać okoliczność, czy pracownik obejmuje poniżej wartości rynkowej akcje nowo emitowane czy już istniejące.[/ramka]

[ramka][b]Nowelizacja doprecyzuje przepisy[/b]

[b]Komentuje Konrad Piłat[/b]

Od 1 stycznia 2011 r. do ustawy o PIT zostanie wprowadzona reguła, że dochód z akcji przekazanych pracownikom objętym programem motywacyjnym nie będzie podlegał PIT w chwili ich otrzymania (ustawodawca doprecyzował, że zwolnienie dotyczyć będzie zarówno akcji objętych, a więc nowo emitowanych, jak również nabytych, czyli kupionych na rynku wtórnym).

W momencie ich sprzedaży pracownik zapłaci zryczałtowany podatek od dochodów od kapitałów pieniężnych. Ustawodawca wprowadził również regułę, zgodnie z którą zwolnienie (w momencie objęcia lub nabycia) będzie również znajdowało zastosowanie w stosunku do akcji spółek, których siedziba znajduje się na terytorium państw członkowskich Unii Europejskiej lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Takie zmiany wynikają z przyjętej przez Sejm nowelizacji przepisów o podatku dochodowym. Trafiła ona do Senatu.

Niestety, zaproponowane zmiany również budzą wątpliwości. Pisaliśmy o tym 4 listopada 2010 r. (M.Pogroszewska, „[link=http://www.rp.pl/artykul/558867.html]Amerykańskie akcje staną się nieopłacalne[/link]”).[/ramka]

[srodtytul]PRACOWNIK ZAPŁACI DWA RAZY[/srodtytul]

[b]Zakładając niekorzystny scenariusz, w którym dochód powstaje już w momencie realizacji opcji, należy rozważyć, w jaki sposób go opodatkować [/b]

Zdaniem organów podatkowych są dwie możliwości.

[srodtytul]Dochód z innych źródeł...[/srodtytul]

Dominuje obecnie pogląd, że różnica między wartością rynkową na dzień nabycia akcji spółki zagranicznej a wydatkiem poniesionym na ich nabycie jest dla podatnika (zakładamy, że jest nim polski rezydent podatkowy) dochodem z tzw. innych źródeł, o którym mowa w art. 20 ust. 1 ustawy o PIT.

Oznacza to, że podatnik powinien wykazać nadwyżkę wartości rynkowej akcji ponad koszt ich nabycia w zeznaniu rocznym (będzie to częściowo nieodpłatny przychód w rozumieniu art. 11 ust. 2b ustawy o PIT). Kwota ta zwiększy pozostałe dochody opodatkowane według skali.

Sprzedając akcje z zyskiem, podatnik ponownie osiągnie dochód z tego tytułu. Tym razem będzie on jednak opodatkowany 19-proc. zryczałtowaną stawką na zasadach przewidzianych w art. 30b ustawy o PIT. Dochód taki podatnik powinien wykazać w zeznaniu rocznym PIT-38.

Pocieszające jest jedynie to, że zdaniem organów podatkowych ustalając dochód ze zbycia akcji, podatnik może uwzględnić jako koszt nie tylko wydatek poniesiony w związku z nabyciem akcji (art. 23 ust. 1 pkt 38 ustawy o PIT), ale również częściowo nieodpłatny przychód uprzednio opodatkowany na etapie nabycia akcji (zgodnie z art. 22 ust. 1d ustawy o PIT).

[b]Takie stanowisko zajęła m.in. Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacjach z 12 kwietnia 2010 r. (IPPB2/415-740/09-8/AS) i z 27 kwietnia 2010 r. (IPPB2/415-37/10-4/AS)[/b].

[ramka][b]Przykład[/b]

Jan Kowalski otrzymuje od spółki amerykańskiej niezbywalną opcję zakupu 10 akcji tej spółki po cenie 10 USD za akcję.

W dniu nabycia akcji są one warte 15 USD. Zdaniem organów oznacza to, że w zeznaniu rocznym Jan Kowalski powinien wykazać jako dochód 50 USD (10 x 5 USD) i obliczyć od niego podatek progresywny (18 proc. i 32 proc.).

W następnym roku Jan Kowalski sprzedaje akcje po 25 USD za sztukę.

Z analizy interpretacji podatkowych wynika, że uzyskany dochód (uwzględniając dochód opodatkowany na poprzednim etapie) wyniesie:

250 USD (10 x 25 USD) minus koszt nabycia akcji,

tj. 100 USD (10 x 10 USD) minus dochód wykazany w momencie nabycia akcji, tj. 50 USD (10 x 5 USD).

Daje to dochód w wysokości 100 USD. Łącznie Jan Kowalski opodatkował dochód w wysokości 150 USD, przy czym 50 USD podatkiem progresywnym, a 100 USD podatkiem ryczałtowym 19 proc.[/ramka]

[srodtytul]...czy z kapitałów pieniężnych[/srodtytul]

Druga możliwość to uznanie, że zysk uzyskany przez podatnika na etapie realizacji opcji (nabycia akcji) jest dochodem z kapitałów pieniężnych (o którym mowa w art. 17 ust. 1 pkt 10 ustawy o PIT).

Jeszcze do niedawna część organów podatkowych uważała bowiem, że opcje na akcje są pochodnymi instrumentami finansowymi (nawet jeśli opcje te są niezbywalne).

Stanowisko takie zajęły m.in. [b]Izba Skarbowa w Katowicach w interpretacji z 14 lipca 2008 r. (IBPB2/415-719/ 08/HS) i Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacji z 27 czerw- ca 2008 r. (IPPB2/415-564/08-2/IŚ).[/b]

Przy takiej wykładni problemem jest ustalenie wysokości uzyskanego dochodu. Zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 38a ustawy o PIT nie uważa się za koszty uzyskania przychodów wydatków związanych z nabyciem pochodnych instrumentów finansowych do czasu realizacji praw wynikających z tych instrumentów (albo rezygnacji z realizacji praw wynikających z tych instrumentów, albo ich odpłatnego zbycia).

Jednak to nie koszty budzą największe wątpliwości. Opcje na ogół przyznawane są bowiem w ramach planów akcyjnych nieodpłatnie. W momencie realizacji praw z nich wynikających nie wystąpią więc koszty uzyskania przychodów.

[srodtytul]Jak obliczyć zysk[/srodtytul]

Więcej wątpliwości dotyczy tego, w jaki sposób ustalić przychód.

Zgodnie ze stanowiskiem zajętym przez Izbę Skarbową w Warszawie w przywołanej już interpretacji z 27 czerwca 2008 r. jest nim wartość rynkowa nabytych akcji. Z kolei w[b] piśmie z 24 grudnia 2009 r. (DD3/033/121/DZI/08/1276) minister finansów[/b] uznał, że przychodem będzie różnica między ceną instrumentu bazowego w dniu realizacji a kosztami zakupu akcji.

To pismo jest o tyle niepokojące, że jak już stwierdziliśmy, obecnie w interpretacjach izb skarbowych wydawanych w imieniu ministra finansów dominuje pogląd, że dochód powstały w momencie realizacji opcji należy zakwalifikować do tzw. innych źródeł. Wygląda na to, że istnieje rozbieżność pomiędzy tym, co sądzą urzędnicy resortu finansów, a stanowiskiem organów podatkowych.

Niezależnie od sposobu kalkulacji dochodu powstałego przy realizacji opcji podatnik powinien wykazać go w deklaracji rocznej PIT-38 i opodatkować 19-proc. stawką. Przyjęcie, że dochód uzyskany przez pracownika w momencie objęcia akcji podlega opodatkowaniu jako zysk kapitałowy, ma jednak negatywne konsekwencje przy ustalaniu kosztów uzyskania przychodów przy zbyciu akcji.

Wtedy bowiem podatnik nie może pomniejszyć uzyskanego przez siebie przychodu ze sprzedaży akcji o dochód opodatkowany na etapie ich nabycia.

Jedynym kosztem będzie więc kwota środków faktycznie wydatkowanych na akcje (pomijamy ewentualne dodatkowe koszty, np. prowizje zapłacone do biura maklerskiego).

[srodtytul]Co na to sądy[/srodtytul]

Prezentowany przez organy podatkowe sposób interpretacji ustawy o PIT, zakładający powstanie dochodu do opodatkowania w momencie realizacji opcji (nabycia akcji), nie uwzględnia ekonomicznych aspektów obrotu papierami wartościowymi. Nabywając akcje nawet po cenie niższej od aktualnej wartości rynkowej, podatnik nie uzyskuje bowiem jeszcze żadnego realnego przysporzenia.

Uzyskany przez niego dochód ma czysto wirtualny charakter. Wartość akcji może bowiem w przyszłości spaść poniżej kosztu zakupu. Wtedy podatnik, który wykaże dochód na etapie nabycia akcji, w istocie poniesie realną stratę w chwili ich zbycia.

Na ten aspekt sprawy zwraca uwagę WSA w Warszawie, który w kilku wyrokach słusznie uznał, że dochód ze zbycia akcji nabytych nieodpłatnie lub częściowo odpłatnie podlega opodatkowaniu dopiero na etapie ich sprzedaży (nawet jeśli nie są spełnione przesłanki wymienione w art. 24 ust. 11 ustawy o PIT).

Takie wnioski wynikają np. z [b]orzeczenia z 15 września 2009 r. (III SA/Wa 570/09). Podobnie orzekł WSA w Kielcach w wyroku z 3 grudnia 2009 r. (I SA/Ke 427/09). [/b]

W tym ostatnim orzeczeniu sąd podkreślił, że akcje są papierami wartościowymi inkorporującymi zarówno prawa, jak i obowiązki wobec spółki będącej ich emitentem. Nie jest sporne, że otrzymanie akcji za 1 grosz (preferencyjnie) w momencie ich otrzymania jest jedynie potencjalnym przysporzeniem.

Cechą akcji jest bowiem to, że generują przychód tylko w przyszłości. Okoliczność, że akcje nabyte zostały za 1 grosz, znajdzie odzwierciedlenie przy ustalaniu wysokości dochodu w razie ich odpłatnego zbycia.

[ramka][b]Płacisz albo ryzykujesz spór[/b]

Jeśli podatnik uzyskał akcje spółki będąc osobą uprawnioną do ich nabycia lub objęcia na podstawie uchwały walnego zgromadzenia polskiej spółki akcyjnej przy spełnieniu warunków przewidzianych w art. 24 ust. 11 ustawy PIT, może spać spokojnie.

Ewentualny dochód pojawi się u niego dopiero na etapie zbycia akcji i będzie opodatkowany 19-proc. stawką. Jeśli natomiast podatnik nabywa poniżej wartości rynkowej akcje spółki zagranicznej, to ma dwa wyjścia:

- opodatkować nadwyżkę już na etapie nabycia akcji (nie ryzykując w ten sposób sporów z organem podatkowym),

- zaczekać z wykazaniem dochodu dopiero do momentu zbycia akcji. Podatnik powinien mieć jednak świadomość, że organy podatkowe mogą takie postępowanie uznać za nieprawidłowe. W razie sporu może jednak liczyć na korzystny wyrok sądu administracyjnego.

Osoba, która otrzymała opcje, może ograniczyć ryzyko podatkowe występując z wnioskiem o wydanie indywidualnej interpretacji i ewentualnie odwołując się od negatywnego stanowiska do sądu administracyjnego.[/ramka]

[ramka][b]Nie można opodatkować straty[/b]

W[b] wyroku z 15 kwietna 2010 r. (III SA/Wa 568/09) WSA w Warszawie[/b] zwrócił uwagę, że cena rynkowa akcji spółek handlowych, zwłaszcza tych notowanych na giełdzie, podlega nieustannym zmianom.

Nie można wykluczyć, że nawet w razie nabycia lub objęcia akcji po preferencyjnych cenach (poniżej ceny rynkowej) późniejszy spadek ich wartości rynkowej byłby na tyle znaczący, że doprowadziłby do sytuacji, w której cena zbycia byłaby niższa niż cena nabycia akcji.

Wówczas w istocie rzeczy mielibyśmy do czynienia nie z dochodem, lecz ze stratą. Koszty uzyskania przychodów przewyższałyby bowiem uzyskane przychody.

Gdyby więc uprzednio, a więc w momencie nabycia akcji, nastąpiło opodatkowanie dochodu rozumianego jako różnica między ceną rynkową akcji a ceną (preferencyjną) ich objęcia lub nabycia, to podatnik zapłaciłby podatek, mimo że w sensie ekonomicznym i prawnym poniósł stratę (która nie podlegałaby odliczeniu od przychodu uzyskanego z innego źródła przychodów).[/ramka]

[i]Autorzy są doradcami podatkowymi i partnerami w kancelarii J. Pustuł, M. Przywara Doradztwo podatkowe s.c.[/i]

[ramka][b]Czytaj także:[/b] [link=http://www.rp.pl/artykul/558867.html] Amerykańskie akcje staną się nieopłacalne [/link][/ramka]