Z reguły przedsiębiorcom zależy na jak najwyższych odpisach. Szybsza amortyzacja to wyższe koszty i w konsekwencji niższy podatek w okresie jej stosowania. Są jednak sytuacje, kiedy warto zastanowić się nad zwolnieniem tempa naliczania odpisów.
Dłuższa amortyzacja może się opłacać firmie, która ma z działalności straty i obawia się, że nie zdąży ich rozliczyć (może to zrobić w ciągu pięciu lat). Przed podjęciem decyzji warto więc przeanalizować, w jakiej sytuacji finansowej jest przedsiębiorstwo i czego może się spodziewać w najbliższych latach.
[srodtytul]Można zwolnić amortyzację[/srodtytul]
Jeśli firmie nie zależy na szybkich kosztach, może obniżyć stawki amortyzacji. Czy aż do zera? Z przepisów to bezpośrednio nie wynika, ale organy podatkowe nie mają nic przeciwko (np. [b]interpretacja Izby Skarbowej w Poznaniu z 2 września 2008 r., ILPB3/423-334/08-4/ŁM)[/b]. Odpisy można zmniejszyć albo od razu na starcie (począwszy od miesiąca, w którym środek trwały został wprowadzony do ewidencji), albo od pierwszego miesiąca następnego roku podatkowego. Obniżki nie robimy na zawsze, przedsiębiorca może wrócić do wyższych stawek. Może to zrobić od pierwszego miesiąca następnego roku.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Kowalski prowadzi firmę handlową. W poprzednich latach zawsze miał zyski. W tym roku zanosi się na stratę, podobnie w przyszłym. Pan Kowalski chce w listopadzie kupić samochód ciężarowy. Może go jednorazowo zamortyzować (jest bowiem tzw. małym podatnikiem), ale zaliczając całą jego wartość do kosztów, powiększy tylko stratę za ten rok.
Jeśli w następnych latach nie będzie miał wysokich dochodów, może nie zdążyć jej rozliczyć (ma na to pięć lat, maksymalnie może odliczyć 50 proc. straty w jednym roku). Powinien więc zastanowić się nad normalną amortyzacją, a nawet obniżeniem stawki. Kiedy przyjdą lepsze czasy dla jego firmy, będzie mógł ją podwyższyć do 20 proc.[/ramka]
[srodtytul]Sprawdź warunki eksploatacji[/srodtytul]
Stawki amortyzacji można też podwyższyć. Ale w tym wypadku muszą być spełnione określone przesłanki. Stawkę możemy podnieść wtedy, gdy eksploatujemy firmowy majątek w trudnych warunkach. Podobnie jest przy sprzęcie, który się szybciej starzeje ze względu na postęp techniczny. Wysokość współczynnika podwyższającego zależy od kategorii środka trwałego.
Firma może podwyższyć stawki amortyzacji dla budynków i budowli używanych w warunkach:
- pogorszonych – przy zastosowaniu współczynników nie wyższych niż 1,2;
- złych – przy zastosowaniu współczynników nie wyższych niż 1,4.
Kiedy nieruchomość jest używana w pogorszonych i złych warunkach? Pojęcia te podano w objaśnieniach do wykazu stawek amortyzacyjnych. Pogorszone warunki występują wtedy, gdy nieruchomości znajdują się pod ciągłym działaniem wody, pary wodnej, znacznych drgań, nagłych zmian temperatury oraz innych czynników powodujących przy- spieszenie zużycia obiektu. Katalog tych warunków nie jest zamknięty i oprócz działania wymienionych czynników można uwzględnić także inne. Nie mogą to być jednak okresowe zdarzenia atmosferyczne, np. gwałtowny deszcz.
Natomiast za złe warunki uważa się używanie nieruchomości pod wpływem niszczących środków chemicznych, a zwłaszcza gdy służą one produkcji, wytwarzaniu lub przechowywaniu żrących środków chemicznych. Dotyczy to również przypadków silnego działania na budynek lub budowlę niszczących środków chemicznych rozproszonych w atmosferze, wodzie lub wydzielających się w postaci oparów, których źródłem są inne obiekty znajdujące się w pobliżu.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Kowalski handluje AGD. Jednym z jego środków trwałych jest pawilon handlowy, obok którego niedługo zostanie otwarta droga szybkiego ruchu. Wtedy pan Kowalski będzie mógł podwyższyć stawkę amortyzacji o współczynnik 1,2. Dowodem potwierdzającym szybsze zużycie środka trwałego mogłaby być ekspertyza sporządzona przez biegłego.[/ramka]
[srodtytul]Warto mieć ekspertyzę[/srodtytul]
Dla maszyn, urządzeń i środków transportu (z wyjątkiem morskiego taboru pływającego) używanych bardziej intensywnie w stosunku do warunków przeciętnych albo wymagających szczególnej sprawności technicznej można podwyższyć stawki amortyzacji przy zastosowaniu współczynników nie wyższych niż 1,4. Przez maszyny, urządzenia i środki transportu wymagające szczególnej sprawności technicznej rozumie się obiekty, które używane są w pracy na trzy zmiany (mimo że nie działają ze swej istoty w ruchu ciągłym), w warunkach terenowych lub leśnych, pod ziemią lub innych wskazujących na bardziej intensywne zużycie.
W razie wystąpienia wymienionych okoliczności stawki amortyzacji można podwyższyć od następnego miesiąca. A jeżeli ustaną, trzeba je obniżyć.
Decyzję o zwiększeniu stawki podejmuje sam podatnik i on musi udowodnić, że była zasadna. Niewątpliwie przydatna byłaby tutaj ekspertyza sporządzona przez specjalistę w danej dziedzinie, potwierdzająca wystąpienie warunków powodujących szybsze zużycie środka trwałego.
Spójrzmy na [b]interpretację Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 5 grudnia 2008 r. (ITPB1/ 415-548/08/PSZ)[/b]. O amortyzację firmowego pojazdu pytał geodeta, który specjalizuje się w podziałach nieruchomości. Na cele działalności zamierza kupić samochód osobowy, w którym będzie przewoził kamienie betonowe (punkty graniczne). Będzie nim jeździł po polach i leśnych drogach, przez co auto bardziej jest narażone na szybsze zużycie. Czy uzasadnia to zastosowanie podwyższonej stawki amortyzacji? Izba skarbowa nie miała nic przeciwko temu.
[srodtytul]Postęp techniczny[/srodtytul]
Stawki podwyższone o współczynnik nie wyższy niż 2,0 można przyjąć dla maszyn i urządzeń (zaliczonych do grup 4 – 6 i 8 KŚT) poddanych szybkiemu postępowi technicznemu. Są to maszyny, urządzenia i aparatura, w których zastosowane są układy mikroprocesorowe lub systemy komputerowe, spełniające założone funkcje dzięki wykorzystaniu w nich najnowszych zdobyczy techniki (np. komputery, kasy fiskalne, telefony komórkowe), a także pozostała aparatura naukowo-badawcza i doświadczalno-produkcyjna. Jest to możliwe począwszy od miesiąca następującego po tym, w którym wprowadzono je do ewidencji, a także od pierwszego miesiąca następnego roku podatkowego.
[ramka][b]Wycofaj stary sprzęt[/b]
Jeśli mamy w firmie stare, wysłużone środki trwałe, możemy je zlikwidować i zaliczyć stratę (czyli ich niezamortyzowaną wartość) do kosztów. Przepisy zakazują tego tylko wtedy, gdy urządzenia utraciły przydatność gospodarczą na skutek zmiany rodzaju działalności.
Przy czym z orzecznictwa sądowego wynika, że pojęcie likwidacji nie powinno być rozumiane wyłącznie jako fizyczne unicestwienie środka trwałego, lecz powinno obejmować także jego wycofanie z ewidencji z powodu zużycia technicznego (np. [b]wyrok WSA we Wrocławiu z 14 marca 2008 r., I SA/Wr 1702/07).[/b]
Nieprzydatny w firmie sprzęt można też darować organizacji prowadzącej działalność pożytku publicznego (np. fundacji) i skorzystać z ulgi. Osoby fizyczne mogą odliczyć darowizny do wysokości 6 proc. swojego dochodu, osoby prawne do 10 proc. [/ramka]