Decyzje wydane przez urzędy skarbowe mogą być zmienione przez izbę skarbową. Czasem warto zatem się odwoływać. Skutek tego może być taki, że izba skarbowa będzie innego zdania i dzięki temu zapłacimy mniej albo nawet nie zapłacimy wcale. Innym plusem odwołania jest możliwość odsunięcia w czasie konieczności zapłaty (gdy nie ma szans na uniknięcie tego obowiązku).

Czy to oznacza, że w tym czasie możemy się pozbywać bezkarnie majątku? Nie. W myśl art. 210 § 2a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5DD2FF150E3485BF5A2CA4DEF8E24DFB?id=176376]ordynacji podatkowej[/link] decyzja nakładająca na stronę obowiązek podlegający wykonaniu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji zawiera również pouczenie o odpowiedzialności karnej za usunięcie, ukrycie, zbycie, darowanie, zniszczenie, rzeczywiste lub pozorne obciążenie albo uszkodzenie składników majątku strony mające na celu udaremnienie egzekucji obowiązku wynikającego z tej decyzji.

A zatem w okresie wstrzymania wykonania decyzji nie można umyślnie rozporządzić swoim majątkiem w taki sposób, aby ściągnięcie później długu było utrudnione lub wręcz niemożliwe. Warto o tym pamiętać, bo za niezastosowanie się do tego zakazu grozi odpowiedzialność karna. Można za to trafić do więzienia na okres od trzech miesięcy do pięciu lat.

Warto też pamiętać o tym, że [b]podatnik, który wyzbywa się majątku, może być mimo wszystko zobowiązany do rozliczenia się z fiskusem, i to jeszcze przed wydaniem decyzji przez izbę skarbową.[/b] W jaki sposób? Gdy zbywany majątek jest znacznej wartości, a urząd skarbowy uprawdopodobni, że będą problemy z uregulowaniem podatku, decyzji może zostać nadany rygor natychmiastowej wykonalności. Pozwala na to art. 293b § 1 pkt 3 ordynacji podatkowej.

[ramka][b]Ważne[/b]

Wykonaniu podlegają tylko decyzje ostateczne. Nie są nimi decyzje, od których podatnik się odwołał.[/ramka]