[b]Tak wynika z interpretacji Izby Skarbowej w Warszawie z 2 września 2009 r. (nr IPPB5/423-311/09-2/MB)[/b].
Z pytaniem zwróciła się spółka, której podstawową działalnością jest wytwarzanie ciepła i jego dystrybucja. Za 466 tys. zł przeprowadziła remont kapitalny kotła. Według służb technicznych kolejny taki remont będzie trzeba wykonać za kilka lat. Do celów rachunkowych spółka rozlicza tę kwotę przez pięć lat. Uznała jednak, że do kosztów uzyskania przychodów wydatek należy zaliczyć jednorazowo. To dlatego, że nie może ustalić wysokości kosztów dotyczących poszczególnych lat podatkowych. Nie można bowiem jednoznacznie określić, jak długo firma będzie uzyskiwała korzyści z remontu.Izba Skarbowa nie zgodziła się z tym stanowiskiem. Powołała się na art. 15 ust. 4d i 4e [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=68D265D16EA3C8ADA2B27E533E5B6D2A?id=115893]ustawy o CIT[/link]. Z pierwszego z tych przepisów wynika, że co do zasady koszty inne niż bezpośrednio związane z przychodami należy rozliczyć w dacie poniesienia. Z kolei ust. 4e stanowi, że ustawodawca uzależnia moment, w którym wydatek staje się kosztem podatkowym, od momentu ujęcia go w księgach na podstawie ustawy o rachunkowości.
Zdaniem IS nie chodzi o jakiekolwiek ujęcie, ale "ujęcie jako kosztu", czyli uznanie przez podatnika wydatku za koszt z punktu widzenia prawa bilansowego. Tymczasem zasady rachunkowości nakazują, aby koszty poniesione w bieżącym okresie, które są tak wysokie, że będą rażąco obniżać (deformować) wynik tego okresu, a ich związek z osiąganiem przychodów w przyszłych okresach jest oczywisty, aktywować. Dokonuje się wówczas systematycznie odpisów w ciężar kosztów, stosownie do upływu czasu lub wielkości świadczeń.