Argumenty są dwa:
- dzięki napojom podwładni wydajniej pracują,
- obowiązek ugaszenia pragnienia pracowników wynika z przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy.
[srodtytul]Tak nakazują przepisy... [/srodtytul]
Przypomnijmy, że zgodnie z § 112[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=C2340C0D24874311CF1AE0064D356EC2?id=170775] rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (tekst jedn. DzU z 2003 r. nr 169, poz. 1650 ze zm.)[/link] pracodawca jest obowiązany zapewnić wszystkim pracownikom wodę zdatną do picia lub inne napoje.
Natomiast pracownikom zatrudnionym (stale lub okresowo) w warunkach szczególnie uciążliwych powinien zapewnić oprócz wody inne napoje. Ich ilość, rodzaj i temperatura powinny być dostosowane do warunków wykonywania pracy i potrzeb fizjologicznych pracowników.
Szczegółowe zasady zaopatrzenia w napoje osób zatrudnionych w warunkach szczególnie uciążliwych określa [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DAC58B3F547818FFB6A676E41EDBD728?id=73956]rozporządzenie Rady Ministrów z 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów (DzU nr 60, poz. 279).[/link]
[srodtytul]... i potwierdza fiskus [/srodtytul]
Jak więc widać, pracodawca powinien zapewnić wodę (lub inne napoje, np. herbatę) wszystkim pracownikom, a nie tylko zatrudnionym w uciążliwych warunkach. Oczywiste jest więc, że poniesione wydatki może zaliczyć do kosztów.
Potwierdza to [b]interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach z 12 grudnia 2008 r. (IBPB3/423-505/08/JS)[/b]. O rozliczenie wydatków zapytała spółka, która kupowała dla pracowników wodę, kawę, herbatę i inne napoje (soki, mleko) oraz dodatki – śmietankę, cukier. Produkty te są do dyspozycji zatrudnionych w ogólnodostępnym pomieszczeniu w siedzibie firmy. Izba skarbowa potwierdziła, że pracodawca musi zapewnić wszystkim pracownikom wodę lub inne napoje. Przepisy nie precyzują, jakie to mają być napoje, decyduje więc o tym pracodawca. Powinny być dostępne w ilościach zaspokajających potrzeby pracowników w ciągu całej zmiany roboczej. Skoro więc pracodawca realizuje swoje obowiązki, może odliczyć wydatki.
Kosztem są też opłaty za dzierżawę i obsługę dystrybutora wody mineralnej dla pracowników. Jak czytamy w[b] interpretacji Opolskiego Urzędu Skarbowego z 18 maja 2007 r. (PD/423-19/AK/07)[/b]: „Ponoszenie tego rodzaju wydatków jest konieczne i stanowi wykonywanie przez pracodawcę obligatoryjnych obowiązków na rzecz pracowników”.
Urząd podkreślił też, że [b]„dla uznania, czy te wydatki stanowią koszt uzyskania przychodów, nie ma znaczenia, czy pracodawca przekazuje artykuły spożywcze pracownikom z własnej woli, czy obligują go do tego przepisy prawa czy też wewnętrzne regulacje przyjęte w firmie. [/b]Ponoszone wydatki są związane z działalnością przedsiębiorstwa”.
[srodtytul]Narady zwiększają efektywność[/srodtytul]
Kosztem będą też wydatki na napoje zużywane w czasie pracowniczych narad. Potwierdziła to[b] Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacji z 30 kwietnia 2009 r. (IPPB5/423-147/09-2/AM)[/b]. O rozliczenie wydatków na napoje pytała spółka organizująca spotkania służbowe, podczas których są m.in. omawiane wyniki firmy, przygotowywane plany biznesowe oraz budżety. Jej zdaniem wydatki można zaliczyć do kosztów, gdyż organizowanie takich spotkań zwiększa efektywność pracy i przywiązanie pracowników do firmy.
Tak też uważa izba skarbowa. Jak czytamy w interpretacji: „Wydatki te związane są z prowadzoną przez podatnika działalnością. Ważnym aspektem organizacji takich spotkań jest element motywacyjny. Mają na celu zintegrowanie pracowników z pracodawcą, co w konsekwencji wpłynie na zwiększenie efektywności pracy. Uczestnicząc w tego rodzaju spotkaniach, pracownicy konsolidują się z firmą. Efektywność pracy wykonywanej przez zmotywowany zespół przekłada się w konsekwencji na przychody uzyskiwane przez firmę”.
[srodtytul]Nie ma dodatkowej daniny[/srodtytul]
[b]Czy pracownik, który dostaje napoje, ma z tego powodu dodatkowy przychód? Nie[/b], zgodnie bowiem z art. 21 ust. 1 pkt 11 ustawy o PIT zwolnione z podatku są świadczenia przysługujące na podstawie przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy, jeżeli zasady ich przyznawania wynikają z odrębnych ustaw (lub przepisów wykonawczych). Są to właśnie wymienione wyżej rozporządzenia. Poza tym często nie wiadomo w ogóle, kto, kiedy i jak dużo korzysta z napojów, np. z ustawionego w ogólnodostępnej kuchni baniaczka z mineralną. Nie można więc obliczyć, jakie świadczenie uzyskała konkretna osoba.
Zgadzają się z tym także organy podatkowe. Spójrzmy na [b]interpretację Izby Skarbowej w Poznaniu z 17 stycznia 2008 r. (ILPB2/415-230/07-3/JK)[/b]. O obowiązki podatkowe pytała spółka, która chce kupić dla pracowników wodę, herbatę, kawę oraz dodatki (cukier i mleko). Będą one do dyspozycji w ogólnodostępnej kuchni. Zdaniem spółki nie można naliczyć przychodu, ponieważ nie wiadomo, w jakim stopniu poszczególni pracownicy korzystali z napojów.
Tak też uważa izba skarbowa. Jak czytamy w odpowiedzi: [b]„Przychód ze stosunku pracy nie powstanie, jeśli nie ma możliwości przypisania poszczególnym pracownikom określonej wielkości świadczenia na nich przypadającego. Ustawa o PIT nie przewiduje bowiem możliwości doliczenia do dochodu pracownika wartości świadczeń ponoszonych przez pracodawcę przypadających na pracownika, a jedynie wartości świadczeń faktycznie przez niego otrzymanych”.[/b]
Także w [b]interpretacji Izby Skarbowej w Katowicach z 17 września 2008 r. (IBPB2/415-1104/08/ASz)[/b] czytamy: „Zakupione przez pracodawcę towary (woda, kawa, herbata, mleko, cukier, ciastka itp.) będą udostępnione w wyznaczonym ogólnodostępnym dla wszystkich pracowników miejscu w siedzibie firmy. W takiej sytuacji po stronie pracownika nie powstanie przychód, gdyż nie ma możliwości ustalenia wartości świadczenia przypadającego na konkretnego pracownika”.
masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=p.wojtasik@rp.pl]p.wojtasik@rp.pl[/mail]