[b]Rozliczam się na podstawie księgi przychodów i rozchodów i jestem podatnikiem VAT. Rozebrałem środek trwały, samochód cysternę. Poniosłem koszt demontażu. Samochód sprzedałem, a beczkę pozostawiłem. Zamierzam w najbliższym czasie kupić samochód ciężarowy i na zakupionym samochodzie tę beczkę zainstalować.
Jak należy te operacje ująć w księdze? Wartość początkowa starego środka trwałego to 22 000 zł netto. Demontaż beczki 500 zł netto. Sprzedaż samochodu bez beczki 5000 zł netto. Wartość beczki 7000 zł netto. Samochód wykorzystywałem w działalności wyłącznie opodatkowanej, jest całkowicie zamortyzowany.
Jak należy ustalić w przyszłości wartość początkową nowego samochodu? Czy aktualnie wartość odzyskanej części (beczki) należy zaliczyć do pozostałych przychodów, a z chwilą wytworzenia nowego środka trwałego powiększyć jego wartość o wartość beczki i amortyzować? [/b]
W praktyce przyjmuje się, że gdy podatnik w wyniku likwidacji środka trwałego odzyska jego część, powinien wykazać z tego tytułu przychód podatkowy.
Skoro po likwidacji środka trwałego czytelnik odzyskał beczkę i przyjmuje ją do magazynu, to powinien ją wycenić i wykazać przychód. Przychodem będzie również kwota należna (bez VAT) z tytułu sprzedaży samochodu, od którego została odłączona beczka.
Ze względu na to, że demontowany pojazd był całkowicie zamortyzowany, podatnik nie wykaże kosztu z tytułu jego likwidacji ani z tytułu sprzedaży. Kosztem tego rodzaju operacji (sprzedaż samochodu i przyjęcie beczki do magazynu) będzie jedynie kwota wydatkowana w związku z demontażem, czyli owe 500 zł netto.
[b]Jednocześnie, jeżeli beczka zostanie następnie przyłączona do nowo zakupionego pojazdu i będzie wraz z nim wykorzystywana, to jej wartość – równa wykazanemu uprzednio przychodowi – powinna podwyższyć jego wartość początkową[/b]. Odpisy amortyzacyjne od takiego pojazdu (włącznie z tą częścią wartości, która przypada na beczkę) będą kosztem podatkowym.
Ponieważ czytelnik kupuje nowy pojazd i do niego montuje beczkę (od początku ma taki zamiar), [b]można by zastanowić się nad tym, czy nie likwidować starego samochodu, lecz odłączyć od niego beczkę jako część składową. Taka część składowa byłaby następnie dołączona do nowego pojazdu[/b]. Ze względu na to, iż poprzedni samochód był całkowicie zamortyzowany, wartość beczki nie podwyższyłaby wartości początkowej nowego samochodu, jednak tym sposobem – według mnie – czytelnik uniknąłby obowiązku wykazywania przychodu podatkowego.
[i]Radosław Kowalski, współpracownik Vademecum Głównego Księgowego, ABC Wolters Kluwer Polska[/i]