Jeśli przedsiębiorca ma straty z działalności i obawia się, że może nie zdążyć ich rozliczyć (ma na to pięć lat), powinien się zastanowić nad opóźnieniem kosztów podatkowych. Spore możliwości manewru ma przy stawkach amortyzacji. Co do zasady stosuje te podstawowe – z wykazu stanowiącego załącznik do ustawy o PIT i ustawy o CIT. Może jednak podjąć decyzję o ich obniżeniu. Może je też podwyższyć, ale w tym wypadku muszą być spełnione określone przesłanki.
[b]Stawkę możemy podwyższyć wtedy, gdy eksploatujemy firmowy majątek w trudnych warunkach. Podobnie jest przy sprzęcie, który się szybciej starzeje ze względu na postęp techniczny.[/b] Wysokość współczynnika podwyższającego zależy od kategorii środka trwałego.
[srodtytul]Pogorszone i złe warunki [/srodtytul]
Firma może podwyższyć stawki amortyzacji dla budynków i budowli używanych w warunkach:
- pogorszonych – przy zastosowaniu współczynników nie wyższych niż 1,2,
- złych – przy zastosowaniu współczynników nie wyższych niż 1,4.
Kiedy nieruchomość jest używana w pogorszonych i złych warunkach? Pojęcia te wyjaśniono w objaśnieniach do wykazu stawek amortyzacyjnych. Pogorszone warunki występują wtedy, gdy nieruchomości znajdują się pod ciągłym działaniem wody, par wodnych, znacznych drgań, nagłych zmian temperatury oraz innych czynników powodujących przyspieszenie zużycia obiektu. Katalog tych warunków nie jest zamknięty i oprócz działania wymienionych czynników można uwzględnić także inne. Nie mogą to być jednak okresowe zdarzenia atmosferyczne, np. gwałtowny deszcz.
Natomiast za złe warunki uważa się używanie nieruchomości pod wpływem niszczących środków chemicznych, zwłaszcza gdy służą one produkcji, wytwarzaniu lub przechowywaniu żrących środków chemicznych. Dotyczy to również przypadków silnego działania na budynek lub budowlę niszczących środków chemicznych rozproszonych w atmosferze, wodzie lub wydzielających się w postaci oparów, których źródłem są inne obiekty znajdujące się w pobliżu.
Stawkę można podwyższyć np. wtedy, gdy budynki i budowle wchodzą w skład kompostowni i oddziałują na nie szkodliwe środki chemiczne, które wydzielają się w procesie produkcji kompostu [b](interpretacja Pierwszego Wielkopolskiego Urzędu Skarbowego w Poznaniu z 22 lipca 2005 r., ZD/406-92/CIT/05).[/b]
[ramka][b]Przykład[/b]
Spółka z o.o. ABC wykorzystuje w działalności pawilon handlowy. Niedługo zostanie obok niego otwarta droga szybkiego ruchu. Wtedy spółka będzie mogła podwyższyć stawkę amortyzacji o współczynnik 1,2. Zgodnie bowiem z objaśnieniami do wykazu stawek amortyzacyjnych za pogorszone warunki używania budynków i budowli uważa się m.in. ciągłe działanie znacznych drgań oraz innych czynników powodujących przyspieszenie zużycia obiektu. Wydaje się, że za okoliczność pogarszającą warunki korzystania z budynku należy także uznać otwarcie w jego sąsiedztwie drogi szybkiego ruchu.
Dowodem potwierdzającym szybsze zużycie środka trwałego mogłaby być ekspertyza sporządzona przez biegłego.[/ramka]
[srodtytul]Intensywne zużycie [/srodtytul]
Dla maszyn, urządzeń i środków transportu (z wyjątkiem morskiego taboru pływającego) używanych bardziej intensywnie w stosunku do warunków przeciętnych albo wymagających szczególnej sprawności technicznej można podwyższyć stawki amortyzacji przy zastosowaniu współczynników nie wyższych niż 1,4.[b] Przez maszyny, urządzenia i środki transportu wymagające szczególnej sprawności technicznej rozumie się obiekty, które używane są w pracy na trzy zmiany[/b] (mimo że nie działają ze swej istoty w ruchu ciągłym), w warunkach terenowych lub leśnych, pod ziemią lub innych wskazujących na bardziej intensywne zużycie.
W razie wystąpienia wymienionych okoliczności stawki amortyzacji można podwyższyć od następnego miesiąca. A jeżeli ustaną, trzeba je obniżyć.
Decyzję o zwiększeniu stawki podejmuje sam podatnik i on musi udowodnić, że była zasadna. Niewątpliwie przydatna byłaby tutaj ekspertyza sporządzona przez specjalistę w danej dziedzinie, potwierdzająca wystąpienie warunków powodujących szybsze zużycie środka trwałego.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Kowalski jest geodetą, specjalizuje się w podziałach nieruchomości. Na cele działalności zamierza kupić samochód osobowy, którym będzie przewoził betonowe kamienie (punkty graniczne). Będzie nim jeździł po polach i leśnych drogach, przez co auto jest bardziej narażone na szybsze zużycie. Uzasadnia to zastosowanie podwyższonej stawki amortyzacji, pojazd ma być bowiem używany w warunkach terenowych i leśnych. Pan Kowalski może zastosować przy amortyzacji współczynnik podwyższający w wysokości 1,4. Roczna stawka amortyzacji wyniesie więc 28 proc. (20 proc. x 1,4). Taki sposób rozliczenia potwierdziła [b]Izba Skarbowa w Bydgoszczy w interpretacji z 5 grudnia 2008 r. (ITPB1/415-548/08/PSZ[/b]).[/ramka]
[srodtytul]Powrót do normalnych stawek[/srodtytul]
Czy firma, która podwyższyła stawki amortyzacji dla intensywnie używanych środków trwałych, a potem zmieniły się warunki ich eksploatacji (na normalne), musi wrócić do stawek podstawowych? Tak. Jeśli bowiem środki trwałe nie są już używane „bardziej intensywnie w stosunku do warunków przeciętnych”, to nie ma podstaw, aby je amortyzować według podwyższonej stawki.
Tak też wynika z [b]interpretacji Izby Skarbowej w Warszawie z 27 sierpnia 2008 r. (IP-PB3-423-823/08-3/MW)[/b], w której stwierdzono: „podwyższenie stawek amortyzacyjnych jest prawem podatnika i może z niego skorzystać w sytuacji wystąpienia wskazanych w przepisach okoliczności. (...) Jeżeli jednak podatnik podwyższy stawki amortyzacyjne, a zaistnieją okoliczności uzasadniające obniżenie ich do tych przewidzianych w wykazie, wówczas zasadne byłoby przyjęcie, że podatnik ma już obowiązek dokonania zmniejszenia stawki amortyzacyjnej”.
[srodtytul]Postęp techniczny [/srodtytul]
Stawki podwyższone o współczynnik nie wyższy niż 2,0 można przyjąć dla maszyn i urządzeń (zaliczonych do grup 4 – 6 i 8 KŚT) poddanych szybkiemu postępowi technicznemu. Są to maszyny, urządzenia i aparatura, w których zastosowane są układy mikroprocesorowe lub systemy komputerowe, spełniające założone funkcje dzięki wykorzystaniu w nich najnowszych zdobyczy techniki (np. komputery, kasy fiskalne, telefony komórkowe), a także pozostała aparatura naukowo-badawcza i doświadczalno-produkcyjna. Jest to możliwe, począwszy od miesiąca następującego po tym, w którym wprowadzono je do ewidencji, a także od pierwszego miesiąca następnego roku podatkowego.
[b]Z pisma Ministerstwa Finansów z 26 czerwca 2003 r. [/b](odpowiedź na pytanie „Dobrej Firmy”) wynika, że nie można podwyższyć stawki, korygując wcześniejsze rozliczenie. Jak czytamy w odpowiedzi: „podwyższenie stawki z wykazu w trakcie roku podatkowego o współczynnik nie wyższy niż 2,0 powinno nastąpić nie później niż w momencie dokonania pierwszego w danym roku odpisu amortyzacyjnego. W przypadku nieskorzystania ze wskazanego uprawnienia podatnik, dokonując odpisów amortyzacyjnych, faktycznie rezygnuje w danym roku podatkowym z podwyższenia stawki. W takiej sytuacji podatnik może podwyższyć stawkę dopiero począwszy od pierwszego miesiąca każdego następnego roku podatkowego”.
[srodtytul]Odpisy można wyzerować... [/srodtytul]
Jeśli firma ma straty i nie chce ich powiększać,[b] może obniżyć stawki amortyzacji. Nawet do zera. Wprawdzie z przepisów to bezpośrednio nie wynika, ale organy podatkowe nie mają nic przeciwko.
[/b]Na maksymalną obniżkę zgodziła się np.[b] Izba Skarbowa w Poznaniu w interpretacji z 2 września 2008 r. (ILPB3/423-334/08-4/ŁM)[/b]. Stwierdzono w niej: „wysokość obniżenia dla danego środka trwałego jest dowolna i pozostaje w gestii podatnika. (...) podatnik ma prawo obniżyć stawkę amortyzacyjną do poziomu 0 proc. Należy jednak zauważyć, że konsekwencją obniżenia stawki amortyzacyjnej do poziomu 0 proc. jest niedokonywanie w danym okresie odpisów amortyzacyjnych. Zatem, wysokość obniżonej stawki amortyzacyjnej winna być ustalona z uwzględnieniem okresu efektywnej użyteczności gospodarczej danego środka trwałego oraz zasad prowadzonej polityki podatkowej”.
[srodtytul]... a później wrócić do starych[/srodtytul]
Odpisy można zmniejszyć albo od razu na starcie (począwszy od miesiąca, w którym środek trwały został wprowadzony do ewidencji), albo od pierwszego miesiąca następnego roku podatkowego. Obniżki nie robimy na zawsze, przedsiębiorca może wrócić do wyższych stawek.
Przepisy nie precyzują, kiedy może to zrobić. [b]Ministerstwo Finansów w piśmie z 9 czerwca 2004 r. [/b](opisywane w „Dobrej Firmie” z 17 czerwca 2004 r.) stwierdziło: „Zmiana stawki (zmniejszenie bądź zwiększenie uprzednio obniżonej) może nastąpić od pierwszego miesiąca każdego następnego roku podatkowego. Podatnik ma zatem możliwość stosowania różnych stawek amortyzacyjnych dla środków trwałych na każdy rok podatkowy”.
Z przepisów nie wynika też, jaką stawkę można przyjąć po wcześniejszej obniżce. Czy można ją ustalić w dowolnej wysokości (do poziomu określonego w wykazie)? Wydaje się, że tak. Jak czytamy w[b] interpretacji Izby Skarbowej w Poznaniu z 2 września 2008 r. (ILPB3/423-334/08-4/ŁM)[/b]: „Podatnik może dokonać zmiany stawki – zmniejszenia bądź zwiększenia uprzednio obniżonej – począwszy od pierwszego miesiąca każdego następnego roku podatkowego. Ma w tej sytuacji możliwość stosowania różnych stawek amortyzacyjnych dla środków trwałych na każdy rok podatkowy, z tym tylko zastrzeżeniem, aby stawki te nie były wyższe od stawek określonych w wykazie stawek amortyzacyjnych”.
Także w [b]interpretacji Izby Skarbowej w Warszawie z 27 sierpnia 2008 r. (IP-PB3-423-823/08-3/MW) [/b]stwierdzono: „podatnik ma prawo do podwyższenia uprzednio obniżonej stawki amortyzacyjnej, jednakże tylko w granicach wyznaczonych stawką wynikającą z wykazu stawek amortyzacyjnych. Podatnik ma zatem możliwość stosowania różnych stawek amortyzacyjnych dla środków trwałych na każdy rok podatkowy. Podstawowym warunkiem jest to, aby stawki te nie były wyższe od stawek określonych w wykazie. Wysokość obniżenia/podwyższenia stawki dla danego środka trwałego jest dowolna i pozostaje w gestii podatnika”.
[ramka][b]Zaplanuj amortyzację [/b]
Z reguły przedsiębiorcom zależy na jak najwyższych odpisach. Szybsza amortyzacja to wyższe koszty i w konsekwencji niższy podatek w okresie jej stosowania. Są jednak sytuacje, kiedy warto się zastanowić nad zwolnieniem tempa naliczania odpisów. Dłuższa amortyzacja może się opłacać firmie, która ma z działalności straty i obawia się, że nie zdąży ich rozliczyć (może to zrobić w ciągu pięciu lat). Przed podjęciem decyzji warto więc przeanalizować, w jakiej sytuacji finansowej jest przedsiębiorstwo i czego może się spodziewać w najbliższych latach. Wyższe odpisy i powiększanie straty mogą też być niekorzystne dla firmy, która planuje się przekształcić. Przepisy zakazują bowiem rozliczania strat przy niektórych przekształceniach.[/ramka]
[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [mail=p.wojtasik@rp.pl]p.wojtasik@rp.pl[/mail][/i]