Tak zakłada przygotowany właśnie projekt nowelizacji ustawy o CIT. Obecnie z podatku zwolnione są tylko fundusze krajowe.

Inwestujące w Polsce firmy z innych państw Unii lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego są opodatkowane CIT na zasadach ogólnych, z uwzględnieniem umów międzynarodowych. Ministerstwo Finansów chce rozszerzyć zwolnienie na zagraniczne fundusze, które podlegają nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w państwach UE lub EOG. Na dyskryminowanie zagranicznych instytucji zwróciła Polsce uwagę Komisja Europejska.

Zwolnienie będzie możliwe pod warunkiem, że zawarta z danym krajem umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania przewiduje wymianę informacji między organami podatkowymi obu krajów. Chodzi o możliwość przeprowadzenia postępowania lub kontroli podatkowej, gdyby dany fundusz był podejrzewany o uchylanie się od opodatkowania. Zagraniczna instytucja musi też podlegać w państwie siedziby podatkowi od całości swoich dochodów, bez względu na miejsce ich osiągania.

– To rozwiązanie idzie w dobrym kierunku. Usunie nierówność polegającą na dyskryminacji zagranicznych podmiotów – powiedziała „Rz” Justyna Bauta-Szostak, doradca podatkowy MDDP.

Podobnie uważa Marek Rogalski, główny analityk First International Traders Dom Maklerski.

Rynek funduszy inwestycyjnych stanie się bardziej konkurencyjny. Powinno się pojawić więcej funduszy oferujących nowe rozwiązania – argumentuje.

To nie koniec zmian znoszących dyskryminację. Zarzuty Komisji Europejskiej dotyczyły też opodatkowania w Polsce przychodów z odsetek (np. od pożyczek) uzyskiwanych przez zagraniczne instytucje finansowe. Obecnie przy wypłacaniu odsetek z Polski za granicę pobieranych jest 20 proc. podatku u źródła, chyba że zawarta z danym krajem umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania stanowi inaczej (przewiduje niższą stawkę lub zwolnienie z podatku). Zagraniczne banki oraz inne instytucje finansowe płacą podatek od całej kwoty odsetek (kwoty brutto). Nie mogą natomiast odliczyć kosztów uzyskania przychodów. Tymczasem podmioty krajowe opodatkowane są od zysku netto.

Ministerstwo chce, by także zagraniczne podmioty mogły odliczyć koszty związane z przychodami z tytułu odsetek. Płaciłyby wówczas 19 proc. CIT. O skorzystaniu z prawa do odliczenia kosztów zdecydować ma podatnik po zakończeniu roku podatkowego. Jeśli tego nie zrobi, tak jak obecnie, podatkiem należnym będzie zryczałtowany podatek dochodowy potrącany przez płatnika przy wypłacie odsetek. Zmiana jest więc korzystna dla zagranicznych podmiotów z sektora bankowego.

– Można zapytać, dlaczego wprowadzono to zwolnienie tylko dla banków, instytucji finansowych i kredytowych, skoro podatek u źródła płacą w Polsce również firmy z innych branż – wskazuje Justyna Bauta-Szostak.Projekt zawiera także kilka rozwiązań niekorzystnych dla polskich podatników. Ministerstwo Finansów chce zwolnić od CIT odsetki oraz dyskonto od obligacji Skarbu Państwa emitowanych na rynkach zagranicznych oraz dochody z odpłatnego zbycia tych obligacji. Według MF ułatwi to pozyskiwanie środków z zagranicznych emisji.

– Ministerstwo chce zwolnić zagranicznych inwestorów, podczas gdy polskie podmioty płacą 19 proc. podatku od zysku z obligacji. Z jednej strony zatem zrównuje się zasady opodatkowania zagranicznych firm z polskimi, a z drugiej polskie podmioty nie mogą korzystać ze zwolnień przyznanych zagranicznym nabywcom obligacji. Jest to szczególnie istotne w świetle oczekiwanego przez inwestorów zniesienia tzw. podatku Belki – mówi Justyna Bauta-Szostak.

Inne zmiany mają – jak tłumaczy Ministerstwo Finansów – usunąć wątpliwości interpretacyjne. Obecnie przepisy nie regulują kwestii opodatkowania niepodzielonego zysku w spółce kapitałowej przekształcanej w spółkę osobową. Zgodnie z projektem będą podlegały 19 proc. CIT. Dotychczas, jeśli spółka nie wypłacała dywidend, a następnie była przekształcana w spółkę osobową, zatrzymane zyski mogły nie być opodatkowane.

Zwolnienie z podatku zagranicznych funduszy inwestycyjnych i emerytalnych to bardzo dobry pomysł. Obejmie ono wszystkie osiągane przez nie dochody, m.in. zyski kapitałowe, odsetki i dywidendy. Będzie to dużą zachętą, by więcej inwestować w Polsce. Jednak warunek, by podlegały one podatkowi od całości dochodów w innym państwie UE, wydaje się zbyt restrykcyjny, ponieważ w niektórych krajach mogą być zwolnione z podatku. Bardzo dobra jest też propozycja, by zagraniczne banki i inne instytucje finansowe mogły odliczyć koszty uzyskania przychodu związane z odsetkami. To także powinno być zachętą do inwestowania w Polsce.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: m.pogroszewska@rp.pl