Taki skutek powoduje też niezłożenie np. deklaracji na VAT. Za wykroczenie to grozi kara grzywny (art. 56 § 4 kodeksu karnego skarbowego z 1999 r.). Grzywna kwotowa może być wymierzona w granicach od 1/10 do dwudziestokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia. Wynagrodzenie to wynosi aktualnie 1126 zł. Nie oznacza to jednak, że każdy spóźnialski zapłaci grzywnę.
Praktyka urzędów skarbowych jest z reguły taka, że za opóźnienia stosunkowo niewielkie, a także zdarzające się podatnikowi wyjątkowo czy sporadycznie, spraw karnych skarbowych się nie wszczyna. Prawo zasadniczo wyłącza karanie za czyny niemające szkodliwości społecznej bądź o znikomym stopniu tej szkodliwości.
Wniosek z tego dla spóźnialskich, że im szybciej złożą zeznanie, tym dla nich lepiej. Z reguły wykroczenia polegające na opóźnieniu w rozliczeniach z fiskusem karane są w trybie tzw. postępowania mandatowego. Karę w formie mandatu wymierza urząd skarbowy, a nie może ona być wyższa niż dwukrotność minimalnego wynagrodzenia. Na taką formę ukarania podatnik musi się zgodzić. Jeśli zgody nie wyrazi, sprawa trafi do sądu.
Znacznie wyższe kary grożą, jeśli niezłożenie deklaracji ma na celu uchylenie się od podatku lub jego uszczuplenie. Zależą one od wysokości podatku narażonego na uszczuplenie. Najwyższa kara to grzywna do 720 stawek dziennych i kara pozbawienia wolności, a najniższa, jeśli owo uszczuplenie nie przekracza pięciokrotności minimalnego wynagrodzenia, to grzywna kwotowa we wskazanych już granicach.
Kara grzywny ustalana w stawkach dziennych nie może być niższa niż dziesięć tych stawek. Rozpiętość stawki dziennej (ustalanej przez sąd indywidualnie dla każdego sprawcy) może być bardzo duża: od 1/30 minimalnego wynagrodzenia do jej czterystakrotności, tj. do 13 i 1/3 tego wynagrodzenia. Sposobem na uniknięcie kary jest tzw. czynny żal, czyli zawiadomienie urzędu skarbowego o niezłożeniu zeznania czy innej deklaracji podatkowej, zanim on sam to wykryje. Zawiadomienie to może być złożone na piśmie albo ustnie do protokołu. Jeśli doszło do uszczuplenia podatku, konieczne jest też uiszczenie należności.
W lepszej sytuacji niż ten, kto nie złożył deklaracji, jest podatnik, który pomylił się w niej, także na niekorzyść fiskusa. Wówczas bowiem do uniknięcia odpowiedzialności wystarczy złożenie korekty, czyli prawidłowej deklaracji, wraz z uzasadnieniem przyczyny korekty, i uiszczenie należności – niezwłocznie albo w terminie wskazanym przez urząd skarbowy.
Opóźnienie we wpłacie podatku oznacza powstanie zaległości podatkowej i pociąga za sobą obowiązek zapłaty tzw. karnych odsetek za zwłokę. Odsetki za zwłokę w spłacie zobowiązań podatkowych to aktualnie 14,5 proc. w stosunku rocznym. Jednakże z art. 54 § 1 pkt 5 ordynacji podatkowej wynika, że odsetek tych nie nalicza się, jeżeli ich wysokość nie przekraczałaby trzykrotności wartości opłaty dodatkowej pobieranej przez Pocztę Polską za polecenie przesyłki listowej (aktualnie 2,20 zł x 3 = 6 ,60 zł).