Wydatek taki rozliczamy w momencie poniesienia, jest to bowiem ogólny koszt działalności.
Potwierdziło to [b]Ministerstwo Finansów w interpretacji z 26 kwietnia 2002 r. (PB3-8214-99/WK/02)[/b], w której czytamy: „Wydatki poniesione na badanie sprawozdania finansowego, zarówno o charakterze obligatoryjnym, jak i prowadzonego na podstawie decyzji organów jednostki, która nie ma ustawowego obowiązku poddawania badaniu jej rocznych sprawozdań finansowych – w myśl art. 15 ust. 1 ustawy o CIT zaliczane są do kosztów uzyskania przychodów w momencie ich faktycznego poniesienia”.
[srodtytul]Gdy trzeba badać według innych standardów[/srodtytul]
Odliczenie kosztów audytu akceptują też urzędy skarbowe. Spójrzmy na kilka interpretacji.
- Spółka z o.o. z udziałem niemieckim należy do grupy kapitałowej. Czerpie z tego duże korzyści, ale musiała się podporządkować pewnym standardom i procedurom. Jeden z nich to obowiązki spra-wozdawcze dla spółki matki działającej w USA. Tak więc oprócz sprawozdania finansowego, sporządzanego zgodnie z ustawą o rachunkowości, spółka musi przygotować też sprawozdanie według innych standardów, tzw. grupowe. Zawiera ono wiele informacji dodatkowych uwzględniających specyfikę działania branży i podlega audytowi według procedur grupy. Dzięki temu można ocenić kondycję finansową oraz sprawność zarządzania spółką. Czy wydatki na badanie ksiąg można zaliczyć do kosztów? Tak. Są to bowiem wydatki na funkcjonowanie firmy i mają związek z przychodem ([b]interpretacja Trzeciego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Radomiu z 27 kwietnia 2007 r., 1473/880/KDO/ 423 /22/07/EG[/b]).
- Oddział belgijskiego przedsiębiorstwa sporządził skonsolidowane sprawozdanie finansowe zgodnie z międzynarodowymi standardami sprawozdawczości finansowej (MSSF). Zostało zbadane przez biegłego rewidenta, a oddział ma wątpliwości, czy może jego wynagrodzenie zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Tak, ponieważ każda weryfikacja ksiąg, pozwalająca ustalić ewentualne nieprawidłowości, jest celowa dla utrzymania (powiększenia) źródła przychodu. Poza tym oddział jest zobligowany do sporządzenia sprawozdania przez macierzystą jednostkę (czyli przedsiębiorcę belgijskiego). Tego nakazu nie może nie wykonać ([b]interpretacja Pierwszego Wielkopolskiego Urzędu Skarbowego w Poznaniu z 23 maja 2006 r., ZD/406-47/CIT/06[/b]).
- Spółka sporządza sprawozdania finansowe według standardów polskich i zagranicznych. Co pół roku bada je biegły rewident. Dodatkowo działa także komitet audytowy, którego członkowie reprezentują poszczególnych akcjonariuszy. Zdaniem spółki wydatki na badania sprawozdań są kosztami podatkowymi. Zgodził się na to urząd, argumentując: „informacje wynikające ze sporządzanych przez spółkę sprawozdań są istotnym elementem podejmowania decyzji przez władze spółki w sprawie dalszego kierunku jej działania. Są też podstawowym materiałem informacyjnym dla komitetu audytowego. Dodatkowo sprawozdania te, sporządzane według MSR i US GAAP, mogą znacząco poprawić sytuację spółki w przypadku poszukiwania przez nią źródeł finansowania działalności na rynkach międzynarodowych” ([b]interpretacja Pierwszego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Warszawie z 22 grudnia 2005 r., 1471/ DPD2/423-135/05/AB[/b]).
[srodtytul]Problemy przy wejściu na giełdę [/srodtytul]
Organy podatkowe często nie zgadzają się natomiast na odliczenie opłat za badanie sprawozdania sporządzonego w związku z operacją podwyższania kapitału zakładowego. Przykładem jest [b]interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach z 23 listopada 2007 r. (IBPB3/ 423-79/07/BG/KAN-487/08/07)[/b]. Chodziło o wydatki spółek z grupy kapitałowej, które wprowadzają akcje na giełdę. Wymaga to wielu czynności, w tym przyjęcia MSR do polityki rachunkowości i ich wdrożenia, przekształcenia historycznych sprawozdań finansowych na odpowiadające MSSF oraz badania śródrocznych sprawozdań finansowych.
Zdaniem izby skarbowej wszelkie koszty ponoszone przez spółkę akcyjną przy jej założeniu lub rozszerzeniu pozostają w bezpośrednim związku z podwyższeniem kapitału zakładowego. Natomiast od przychodów otrzymanych na utworzenie lub powiększenie kapitału zakładowego nie odprowadza się podatku (art. 12 ust. 4 pkt 4 ustawy o CIT). Tymczasem kosztem mogą być tylko te wydatki, dzięki którym można osiągnąć przychód podlegający opodatkowaniu. Reasumując, izba skarbowa stwierdziła: „o ile wydatki poniesione na badanie śródrocznych i rocznych sprawozdań finansowych spółek wchodzących w skład grupy kapitałowej (celem sporządzenia skonsolidowanego sprawozdania finansowego) wiążą się z podwyższeniem kapitału zakładowego, to nie stanowią kosztów uzyskania przychodów”.
Co innego wynika z interpretacji [b]Drugiego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Warszawie z 10 maja 2007 r. (1472/ROP1/423-75/07/AJ)[/b]. Tu także spółka pytała o wydatki związane z wejściem na giełdę (w tym opłaty za badanie sprawozdań) w celu pozyskania kapitału zakładowego. Jak czytamy w odpowiedzi: „wydatki nie wykazują bezpośredniego związku z osiągnięciem przez spółkę przychodów podatkowych. Wydatki te pozostają bowiem w bezpośrednim związku z przychodami otrzymanymi na powiększenie kapitału zakładowego (których nie zalicza się do przychodów podatkowych). Należy jednak zauważyć, że wejście spółki akcyjnej na giełdę i związane z tym podwyższenie kapitału zakładowego poprzez emisję nowych akcji ma generalnie pozytywny wpływ na funkcjonowanie spółki i prowadzenie przez nią działalności gospodarczej, a w konsekwencji na zwiększenie osiąganych przez nią przychodów. Tak więc wydatki, do których poniesienia spółka jest obowiązana w związku z wejściem na giełdę na podstawie obowiązujących w tym zakresie przepisów prawa, jak również inne wydatki z tym związane, uzasadnione w sposób racjonalny, pozostają w związku pośrednim z przyszłymi przychodami spółki. Wymienione we wniosku wydatki należy potraktować jako wydatki na utrzymanie źródła przychodów, pozostające w pośrednim związku z przychodami. W związku z tym omawiane wydatki spełniają przesłanki zawarte w art. 15 ust. 1 ustawy o CIT i mogą być zaliczane przez podatnika do kosztów uzyskania przychodów”.
[ramka][b]Zdaniem eksperta
Wojciech Pietrasiewicz - doradca podatkowy ze Spółki Doradztwa Podatkowego Baker & McKenzie[/b]
Wydatek na badanie sprawozdania finansowego to ogólny koszt prowadzonej przez podatnika działalności. Powinien więc być rozliczony w momencie poniesienia, czyli w dniu, na który ujęto go w księgach rachunkowych. Dotyczy to nie tylko obowiązkowych audytów, ale także sytuacji gdy spółka nie jest zobligowana ustawą o rachunkowości do badania sprawozdania, jeśli oczywiście będzie w stanie wykazać związek tych wydatków z przychodami. Także zaliczenie do kosztów wydatków na badanie sprawozdań według innych standardów, np. US GAAP, nie powinno być kwestionowane przez organy podatkowe, o ile jest to robione w interesie spółki i w związku z jej działalnością (a nie wyłącznie w interesie jej udziałowca).
W praktyce urzędy skarbowe nie zgadzają się często na zaliczenie wydatku do kosztów, jeśli badanie sprawozdania wiąże się z wejściem spółki na giełdę i podwyższeniem kapitału zakładowego. Organy podatkowe jak również niektóre składy orzekające sądów administracyjnych argumentują, że ponieważ przychód otrzymany przez podatnika na powiększenie kapitału zakładowego nie stanowi przychodu dla celów podatkowych, to wydatków związanych z powiększeniem tego kapitału nie można zaliczyć do kosztów. W niektórych wyrokach wskazuje się, że art. 12 ust. 4 pkt 4 ustawy o CIT jest podstawą zakwestionowania jako kosztów uzyskania przychodów wydatków związanych z przygotowaniem, drukowaniem oraz publikowaniem prospektu emisyjnego, promowaniem oferty publicznej, opłatami prawnymi (sądowymi oraz notarialnymi). Istnieją jednak orzeczenia dopuszczające możliwość zaliczenia przynajmniej części wydatków (np. doradztwa związanego z procesem wejścia na giełdę) związanych z podwyższeniem kapitału zakładowego spółki do kosztów podatkowych (np. wyrok NSA z 7 marca 2006 r., I FSK 121/05). W mojej opinii wydatki ponoszone na doradztwo prawne czy finansowe (w tym także na badanie sprawozdania, jeśli do niego doszło) związane z wejściem spółki na giełdę i podwyższeniem kapitału zakładowego powinny stanowić koszt (choć takie podejście obarczone jest ryzykiem sporu z organami podatkowymi).[/ramka]
[ramka][b]Kto musi badać[/b]
O obowiązkowym audycie mówi art. 64 ustawy o rachunkowości. Wymienia roczne sprawozdania finansowe jednostek powiązanych, roczne skonsolidowane sprawozdania grup kapitałowych, a także kontynuujących działalność:
> banków oraz zakładów ubezpieczeń,
> jednostek działających na podstawie przepisów o obrocie papierami wartościowymi oraz przepisów o funduszach inwestycyjnych,
> jednostek działających na podstawie przepisów o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych,
> spółek akcyjnych, z wyjątkiem będących na dzień bilansowy w organizacji,
> pozostałych jednostek, które w poprzedzającym roku obrotowym, za który sporządzane będzie sprawozdanie finansowe, spełniły co najmniej dwa z następujących warunków:
a) średnioroczne zatrudnienie w przeliczeniu na pełne etaty wyniosło co najmniej 50 osób,
b) suma aktywów bilansu na koniec roku obrotowego stanowiła równowartość w walucie polskiej co najmniej 2,5 mln euro,
c) przychody netto ze sprzedaży towarów i produktów oraz operacji finansowych za rok obrotowy stanowiły równowartość w walucie polskiej co najmniej 5 mln euro.
Aby przeliczyć euro na złotówki, przyjmuje się średni kurs Narodowego Banku Polskiego ustalony na dzień bilansowy minionego roku. Na 31 grudnia 2006 r. wynosił 3,8312 zł. Tak więc wymienione limity wynoszą:
– co najmniej 9578 tys. zł – suma aktywów bilansu za 2006 r.,
– co najmniej 19 156 tys. zł – przychody netto ze sprzedaży towarów i produktów oraz operacji finansowych za 2006 r.
Badane są także roczne połączone sprawozdania finansowe funduszy inwestycyjnych z wydzielonymi subfunduszami oraz roczne sprawozdania jednostkowe subfunduszy. Dotyczy to także sprawozdań spółek przejmujących i spółek nowo zawiązanych, sporządzonych za rok obrotowy, w których nastąpiło połączenie według zasad, o których mowa w rozdz. 4a ustawy o rachunkowości.[/ramka]