Ministerstwo Finansów chce złagodzić zasady działania białej listy. Przedsiębiorcy unikną sankcji za przelewy powyżej 15 tys. zł na rachunek spoza wykazu, jeśli zapłacą w split payment.
– Biała lista przysporzyła przedsiębiorcom wielu problemów. Dobrze, że w końcu skarbówka chce coś z tym zrobić – mówi Piotr Świniarski, adwokat, właściciel kancelarii podatkowej.
Przypomnijmy, że biała lista, czyli wykaz podatników VAT, działa od 1 września 2019 r.Niektórzy przedsiębiorcy w ogóle na nią nie trafili, inni są, ale bez numerów rachunków bankowych. Wzbudza to podejrzenia u kontrahentów, którzy obawiają się przelewać pieniądze na konta spoza wykazu. Tym bardziej że od 1 stycznia są za to sankcje. Przede wszystkim wpłata powyżej 15 tys. zł na rachunek niefigurujący na białej liście nie może być rozliczona w kosztach PIT/CIT.
Czytaj też:
Biała lista pułapką na firmy rozpoczynające działalność
Biała lista i split payment: fiskus wyjaśnia wątpliwości
– Sankcji można uniknąć, jeśli o wpłacie powyżej limitu na konto spoza wykazu poinformujemy urząd skarbowy. To jednak dodatkowy obowiązek i nie wszystkie firmy mają chęć składać takie zawiadomienia. Wolą wstrzymywać płatności – mówi Arkadiusz Łagowski, doradca podatkowy, ekspert Lewiatana.
Sankcji nie będzie, jeśli nabywca zastosuje split payment – proponuje Ministerstwo Finansów.
– To wygodniejsze dla przedsiębiorców rozwiązanie i powinno uprościć im życie. Z drugiej strony przyczyni się do szybkiego rozprzestrzeniania split payment, co dla niektórych firm oznacza kłopoty z płynnością finansową – mówi Piotr Świniarski.
Przypomnijmy, że od 1 listopada 2019 r. split payment (podzielona płatność) jest obowiązkowy przy rozliczaniu transakcji powyżej 15 tys. zł dotyczących towarów bądź usług wymienionych w załączniku nr 15 do ustawy o VAT, np. elektroniki, robót budowlanych, części do samochodów, węgla, wyrobów stalowych. Wcześniej, od 1 lipca 2018 r., był dobrowolny.
Podzielona płatność polega na tym, że nabywca kwotę netto przelewa na zwykły rachunek sprzedawcy, natomiast VAT na specjalne konto. I na tym specjalnym koncie pieniądze są blokowane.
– Nie wolno swobodnie nimi dysponować, można je wydać m.in. na zapłatę swojego VAT albo podatku z faktur od kontrahentów, a także, od 1 listopada 2019 r., na PIT lub CIT oraz składki ZUS. Jest to pewne ograniczenie dla firm – mówi Arkadiusz Łagowski.
Resort finansów chce, aby nowe przepisy weszły 1 kwietnia 2020 r. Ale mają mieć zastosowanie też do wcześniejszych transakcji.
Etap legislacyjny: przed Radą MInistrów