Aktualizacja: 30.05.2018 05:50 Publikacja: 30.05.2018 05:50
Foto: 123RF
Sprawa dotyczyła rozliczenia VAT spółki za grudzień 2014 r. Chodziło o wynikającą z podsumowania inwentaryzacji stratę jednego ze sklepów. Fiskus uznał, że spółka zawyżyła kwotę podatku naliczonego, bo powinna zrobić jego korektę od zakupionych towarów stanowiących zawinione niedobory, które ostatecznie nie zostały wykorzystane do działalności opodatkowanej.
Spółka nie zgodziła się z tym zarzutem. W jej ocenie dowody zebrane przez fiskusa nie były kompletne, w szczególności nie przesłuchano w charakterze świadka sprawcy kradzieży towarów handlowych przeznaczonych do dalszej odsprzedaży. Firma nie zgadzała się też z wysokością kwoty przywłaszczonych towarów i datą powstania niedoborów.
Oddział spółki zagranicznej, która ma już NIP, nie musi mieć drugiego, własnego, żeby wywiązywać się z obowiązkó...
Jeśli spółka dostała od samorządu rekompensatę, która ma pokryć stratę z działalności i nie wypływa bezpośrednio...
Wydatki na wynagrodzenia pracowników mogą być kilkakrotnie wykorzystane w ramach ulg wspomagających innowacyjność.
Gdy kontrola u podatnika będzie się przedłużała, to nie zapłaci on odsetek od podatków za czas tej kontroli. To...
Ministerstwo Finansów przygotowało projekt przepisów, które przesuwają w czasie o dwa lata obowiązek raportowani...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas