W czasie pełnienia przez członka zarządu jego funkcji w umowach zawieranych między nim a spółką oraz w sporach z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza (RN) lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. Tak stanowi art. 210 § 1 kodeksu spółek handlowych.
Ta zasada przestaje jednak obowiązywać z chwilą odwołania z władz. W takiej sytuacji organem właściwym do rozwiązania angażu jest zarząd spółki. Dzieje się tak dlatego, że uchwała wspólników odwołująca z zarządu powoduje natychmiastowy skutek i ten, kogo dotyczy ta uchwała, z chwilą jej podjęcia staje się byłym członkiem zarządu. Z taką osobą, np. byłym prezesem umowę o pracę powinien rozwiązać zarząd jako organ zasadniczo uprawniony do reprezentowania spółki. Podkreślał to wyraźnie Sąd Najwyższy w wyroku z 18 grudnia 2002 r. (I PK 296/02). Podniósł, że skoro odwołanie z funkcji członka zarządu następuje z chwilą podjęcia stosownej uchwały, z tym momentem do podejmowania wszelkich czynności w imieniu spółki wobec osób, które utraciły członkostwo we władzach, uprawniony jest tylko zarząd.