Ubezpieczenia grupowe dla pracowników zyskują na znaczeniu z powodu szumu wokół polis na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Ubezpieczenia z UFK okazały się nie tak korzystne, jak myśleli klienci oraz obiecywali przedstawiciele finansowych instytucji. Dziś osoby, które chcą inwestować długoterminowo, szukają kolejnych możliwości. Takie dają grupowe ubezpieczenia inwestycyjne dla pracowników przedsiębiorstw.
– W tym roku, w porównaniu z podobnym okresem poprzedniego, kilkakrotnie wzrosła liczba potencjalnych klientów ubezpieczeń grupowych. Oferty dla nich przygotowujemy w ciągu miesiąca. To efekt naszego większego zaangażowania w sprzedaż tych produktów, nacisku na ten segment rynku, ale też i rynkowych potrzeb – mówi Agnieszka Nowakowska, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Grupowych, Idea Partners Group S.A.
Zmiany na rynku pracy
Ubezpieczyciele coraz elastyczniej podchodzą do formy zatrudnienia uprawniającej do przystąpienia do ubezpieczenia. Ma to związek z zachodzącymi zmianami na rynku pracy. Tak więc ubezpieczeniem grupowym mogą być objęte osoby zatrudnione m.in. na umowę o pracę, umowy cywilnoprawne, prowadzące własną działalność gospodarczą, współpracujące w oparciu o kontrakty. Dodatkowo do ubezpieczenia mogą często przystępować na prawach uczestników małżonkowie, partnerzy oraz dorosłe dzieci pracowników.
Zorganizowana grupa osób ubezpieczonych to szansa na uzyskanie od ubezpieczyciela lepszej ceny niż w przypadku, gdyby każdy z pracowników szukał podobnego zakresu i sumy ubezpieczenia indywidualnie. Dotyczy to w szczególności segmentu małych firm, dla których jest coraz szerszy wybór możliwości grupowego ubezpieczania, co zwiększa szansę dopasowania propozycji adekwatnej do potrzeb klienta. Grupowe ubezpieczenia mogą kupować firmy liczące nawet trzy osoby.
Nawet od 25 złotych
Jak mówi Cezary Jaźnicki, dyrektor Działu Ubezpieczeń Osobowych Gras Savoye, jakość umowy ubezpieczenia jest skorelowana z wielkością przedsiębiorstwa, tzn. najbardziej konkurencyjne warunki posiadają największe przedsiębiorstwa. Z drugiej strony nawet oferta ubezpieczenia grupowego dla mikroprzedsiębiorstwa dostarczy ubezpieczonym określonych wartości niedostępnych w polisach indywidualnych, np. zdecydowanie niższy poziom składek wynoszący od 25 zł miesięcznie za osobę (podczas gdy minimalne składki w ubezpieczeniach indywidualnych są wielokrotnie wyższe), niższą cenę ubezpieczeń (niższe narzuty w składce na koszty administracji i akwizycji), możliwość objęcia ochroną zdarzeń o dużej częstości występowania, np. zdarzeń z tytułu zgonu rodziców lub teściów, urodzenia dziecka, pobytu w szpitalu, operacji chirurgicznych itp. Wraz ze wzrostem zatrudnionych w firmie oferta staje się coraz bardziej elastyczna. Poczynając od grup 50-osobowych, istnieje już możliwość przygotowania oferty wariantowej, jak również negocjowania zapisów umowy ubezpieczenia.
–Z uwagi na różnice w jakości ofert związanych z wielkością przedsiębiorstwa warto, aby szczególnie mikroprzedsiębiorstwa szukały możliwości ubezpieczenia w ramach jakiejś większej organizacji, np. stowarzyszenia zawodowego, cechu itp. W ramach większej grupy otrzymają one korzystniejsze warunki, np. w związku z całkowitym brakiem procedur oceny ryzyka – radzi Cezary Jaźnicki.
Z korzyścią dla obu stron
Ubezpieczenie grupowe można wykorzystać do zapewnienia przedsiębiorcy pieniędzy w momencie powstania konieczności wypłaty świadczenia pracownikowi lub rodzinie. Rozwiązanie, wysokość kosztów oraz zakres ubezpieczenia zawsze muszą być dostosowane do specyfiki danej firmy.
Przykład
Firmy, w których pracownicy wykonują prace fizyczne czy też obsługują maszyny czy pojazdy, powinny zwracać szczególną uwagę na świadczenia, które będą wynikiem nieszczęśliwego wypadku oraz wspierające przywrócenie stanu zdrowia sprzed wypadku.
– Małe firmy powinny w swojej działalności brać pod uwagę ryzyko śmierci pracownika lub powstania jego niezdolności do pracy. Takie zdarzenia mogą w określonych okolicznościach powodować konieczność uiszczenia przez przedsiębiorcę wypłaty pośmiertnej czy renty wyrównawczej – mówi Agnieszka Nowakowska.
Dobrze dopasowana umowa ubezpieczenia grupowego to jedno z narzędzi budujących markę przedsiębiorcy na rynku. Ułatwia przyciąganie talentów i rozwój firmy.
Ubezpieczenie grupowe może spełniać różne role. Dobrze dopasowane wspiera działalność i rozwój przedsiębiorstwa. Potwierdzają to wyniki badań firmy rekrutacyjnej Sedlak&Sedlak, z których wynika, że ubezpieczenie grupowe jest jednym z najczęściej oczekiwanych przez pracowników benefitów.
Jak podkreśla Filip Przydróżny, dyrektor Biura Ubezpieczeń Osobowych Concordia Ubezpieczenia, ludzie nie lubią chwalić się swoim wynagrodzeniem, za to o czynnikach pozapłacowych dyskutują chętnie. Z pewnością podkreślają one status pracownika oraz udowadniają, że przedsiębiorstwo, dla którego się pracuje – jest po prostu fajne. Warto zauważyć, że podwyżka rzędu 50 zł nie robi wrażenia i nie zwiększa zaangażowania pracownika. Natomiast przeznaczenie takiej kwoty na opłacenie składki ubezpieczeniowej może stanowić ważne narzędzie, które posłuży do obniżenia poziomu fluktuacji kadr w przedsiębiorstwie.
Kto opłaca składkę
Konstrukcja umowy ubezpieczenia grupowego zakłada, że ubezpieczający, tj. przedsiębiorstwo (lub osoba prowadząca działalność gospodarczą) opłaca składki ubezpieczeniowe, a uprawnionym do świadczeń ubezpieczyciela jest osoba trzecia, tj. pracownik, jego małżonek, osoba zatrudniona na zlecenie, a nawet pełnoletnie dziecko pracownika.
– Wysokość składek kalkulowana jest w zależności od wieku i płci pracowników, charakteru działalności prowadzonej przez firmę, jak również zakresu ochrony ubezpieczeniowej i wysokości sumy ubezpieczenia – podaje Aleksandra Polakowska-Szymańska, dyrektor Departamentu Zarządzania Ubezpieczeniami Grupowymi w AXA.
O źródle finansowania składki decyduje się w trakcie rozmów. Rozwiązania są trzy:
- pełne finansowanie składki ze środków pracodawcy,
- finansowanie składki przez pracownika oraz
- współfinansowanie przez pracodawcę i pracownika.
– Coraz częściej jest tak, że pracodawca sponsoruje składkę w określonym procencie, np. 20 proc. składki czy 5–10 zł, a resztę dopłaca pracownik ze swojej pensji – mówi Michał Jakubowski, dyrektor Departamentu Sprzedaży-Ubezpieczenia Grupowe UNIQA.
W przypadku, gdy składkę finansuje pracodawca, jest ona dla pracownika przychodem podlegającym opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych oraz wliczanym do podstawy naliczania składek na ubezpieczenia społeczne, czyli ZUS.
Zaletą ubezpieczeń grupowych, podobnie jak w przypadku popularnych zakupów grupowych, jest możliwość uzyskania korzystniejszych warunków, w tym niższej ceny niż w przypadku produktów o charakterze indywidualnym.
– Pewne rodzaje świadczeń, dostępne zwłaszcza w ubezpieczeniach grupowych na życie, są także nieosiągalne w ofertach indywidualnych – mówi Marcin Szymczak, dyrektor Biura Ubezpieczeń na Życie, STBU Brokerzy Ubezpieczeniowi. – Sztandarowym tego przykładem jest choćby świadczenie za urodzenie dziecka, które notabene nie jest ryzykiem ubezpieczeniowym, a świadczeniem socjalnym „ubranym" w zakres ubezpieczenia grupowego. Wszyscy pracownicy w firmie „składają się" na wypłatę określonej kwoty dla kolegi/koleżanki z pracy, którym urodzi się dziecko. A ubezpieczyciel od tej „składki" pobiera prowizję.
– W przypadku umów życiowych należy zdecydować, czy postawić na zdarzenia rzadko występujące jak: nieszczęśliwy wypadek skutkujący śmiercią lub niezdolnością do pracy albo poważne zachorowania (np. nowotwór, zawał serca, udar mózgu), które diametralnie zmieniają jakość życia rodziny i generują spore wydatki. Można też wybrać ofertę z ryzykami, które występują częściej, a wypłata świadczenia może być niższa, np. urodzenie dziecka czy zgon rodzica – mówi Filip Przydróżny. Czasami jednak jest lepiej zrezygnować z niskich wypłat na rzecz wyższej kwoty w przypadkach, gdy finansowe konsekwencje określonych zdarzeń w życiu pracownika są poważne.
Z kolei w przypadku ubezpieczenia NNW należy zwracać uwagę, czy ubezpieczyciel nie wyłącza aktywności zawodowej, którą realizuje dana firma (mała firma budowlana i w której ubezpieczyciel wyłącza odpowiedzialność za pracę na wysokości powyżej 3 metrów).
Warto pamiętać, że ubezpieczenia grupowe zdrowotne są tańsze niż indywidualne, a prawidłowość ta jest najbardziej widoczna, gdy przedsiębiorca „funduje" takie ubezpieczenie swoim pracownikom.
– Wówczas do ubezpieczenia przystępują nie tylko osoby, które borykając się z problemami zdrowotnymi, z góry wiedzą, że będą często z opieki medycznej korzystać, ale również te, które chcą mieć możliwość szybkiego umówienia się z lekarzem – tłumaczy Marcin Szymczak.
W przypadku ubezpieczeń zdrowotnych pracownik ma możliwość wyboru wariantu tańszego, z mniejszym zakresem opieki medycznej, często fundowanego przez pracodawcę oraz możliwość dokupienia zakresu szerszego, w tym również obejmującego opieką medyczną członków rodziny.
WNIOSEK
Każdy przedsiębiorca ma możliwość takiego skonstruowania umowy, aby jak najlepiej dostosować polisę do specyfiki działalności firmy czy branży. Pozostawiona jest zatem dowolność w budowie indywidualnego programu ubezpieczeniowego dopasowanego do potrzeb małych i średnich przedsiębiorstw.
Dwie części
Polisa ubezpieczenia grupowego może składać się z dwóch części: ochronnej i kapitałowej. Część ochronna to po prostu ubezpieczenie z tytułu różnych zdarzeń. Mogą tam się znaleźć m.in. świadczenia z tytułu śmierci wskutek wypadku przy pracy, poważnego zachorowania, niezdolności do pracy czy też pobytu w szpitalu i operacji.
Część kapitałowa jest dobrowolna i zazwyczaj jej dołączenie zależy od decyzji każdego uczestnika. Daje ona możliwość gromadzenia kapitału. Należy jednak pamiętać, że środki są inwestowane w fundusze inwestycyjne lub w ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe, a więc są obarczone ryzykiem inwestycyjnym. Tego typu oszczędzania nie można traktować jako lokaty, a raczej jako program średnio lub długoterminowego odkładania.
Odkładanie pieniędzy
Jeśli chodzi o ubezpieczenia inwestycyjne, to najczęściej stosowanym na rynku rozwiązaniem jest opłacanie części fundowanej przez pracodawcę w postaci tzw. składki podstawowej, której pracownik nie może wypłacić w czasie pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym do ubezpieczenia przystąpił. Konstrukcja programu daje pracownikom możliwość dokonywania wpłat własnych w ramach składki dodatkowej, której wysokość może być dowolna, ograniczona ewentualnie kwotą minimalną, np. 50 zł. W ubezpieczeniach inwestycyjnych forma grupowa również daje możliwość redukcji kosztów prowadzenia programu, co przekłada się wprost na wysokość gromadzonego kapitału. Możliwa jest ona dzięki niższym niż standardowe opłatom administracyjnym pobieranym od składki, a także opłat za zarządzanie.