Jeśli sąd ustali, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony było nieuzasadnione lub naruszyło przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, orzeka – stosownie do żądania pracownika – albo o jego przywróceniu do pracy (względnie o bezskuteczności wypowiedzenia), albo o odszkodowaniu. Mówi o tym art. 45 § 1 kodeksu pracy. Użycie w nim alternatywy rozłącznej „albo" wskazuje na możliwość uwzględnienia tylko jednego z tych roszczeń. Jednocześnie § 2 tego przepisu wskazuje, że mimo wniosku pracownika o przywrócenie do pracy, sąd może mu przyznać odszkodowanie, gdy ustali, że uwzględnienie jego żądania jest niemożliwe lub niecelowe.
Zatem pracownik ma prawo wyboru jednego z wymienionych roszczeń, a sąd pracy powinien, co do zasady, orzec zgodnie z jego żądaniem. Dopiero wtedy, gdy chce on przywrócenia, które w okolicznościach danej sprawy byłoby niemożliwe lub niecelowe, sąd orzeka o odszkodowaniu.
Brak miejsca
Artykuł 45 § 2 k.p. był przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego w wyroku wydanym 4 lutego 2015 r. (III PK 81/14). W stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy powódka była zatrudniona w szkole podstawowej jako nauczyciel mianowany. Z uwagi na zmiany organizacyjne w strukturze szkoły – likwidację poszczególnych oddziałów, łączenie klas i godzin, pracodawca złożył jej oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę. Zgodnie z art. 23 ust. 3 Karty nauczyciela rozwiązanie stosunku pracy z nauczycielem w przypadku zmian organizacyjnych następuje z końcem roku szkolnego po uprzednim trzymiesięcznym wypowiedzeniu. Kobieta odebrała oświadczenie o wypowiedzeniu 3 czerwca, więc jej stosunek pracy nie mógł rozwiązać się z końcem roku szkolnego, który następuje 31 sierpnia. Na tej podstawie odwołała się od wypowiedzenia do sądu, żądając przywrócenia do pracy
Pochopna ocena
Sąd orzekający w I instancji stwierdził, że wypowiedzenie kobiecie umowy o pracę nastąpiło z naruszeniem przywołanego przepisu Karty nauczyciela i na tej podstawie przywrócił ją do pracy. Sąd II instancji zmienił ten wyrok, oddalając powództwo o przywrócenie do pracy i zasądzając na rzecz powódki odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy. W uzasadnieniu orzeczenia stwierdził, że wobec częściowej, a w przyszłości być może całkowitej likwidacji szkoły, przywrócenie kobiety do pracy jest niemożliwe. Realnie nie miałaby ona bowiem godzin lekcyjnych do prowadzenia. Co ważne, w toku postępowania przed sądami pracy pozwany pracodawca nie podnosił, że przywrócenie nauczycielki do pracy byłoby niemożliwe lub niecelowe i nie zgłaszał na tę okoliczność żadnych dowodów.
Do ponownej analizy
Od wyroku sądu II instancji kobieta wniosła skargę kasacyjną. SN uchylił zaskarżony wyrok w zakresie oddalenia powództwa o przywrócenie do pracy i zasądzenia na jej rzecz odszkodowania i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi II instancji.
W uzasadnieniu wyroku SN stwierdził, że orzeczenie odszkodowania w miejsce żądanego przez pracownika przywrócenia do pracy może nastąpić wyłącznie po ustaleniu i rozeznaniu, czy to przywrócenie jest niemożliwe lub niecelowe. Innymi słowy, sąd nie może w tym zakresie poprzestać na ocenie zaistniałego stanu faktycznego, a powinien przeprowadzić postępowanie dowodowe. SN zaznaczył, że w rozpoznawanej sprawie sąd II instancji nie tylko nie przeprowadził żadnego postępowania dowodowego mającego na celu ustalenie, czy przywrócenie powódki do pracy byłoby możliwe lub celowe, ale nawet nie odniósł się i nie ocenił zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pod kątem tego, czy wynika z niego niemożność lub niecelowość reaktywowania stosunku pracy.
—dr Joanna Ostojska, prawnik, Tomczak & Partnerzy