Z informacji uzyskanych od banków wynika, że bankowy tytuł egzekucyjny (BTE) zastąpią notarialne oświadczenia kredytobiorców o poddaniu się egzekucji.
Oświadczenie
Na podstawie art. 777 § 1 pkt 4–6 kodeksu postępowania cywilnego dłużnik oświadcza przed notariuszem, że poddaje się bez procesu egzekucji do określonej wysokości, zwykle kredytu z opłatami i kosztami. W żargonie prawniczym ów rygor zwany jest trzema kosami. Związek Banków Polskich już wystąpił do ministra sprawiedliwości o wprowadzenie jednolitej, maksymalnej taksy notarialnej za sporządzenie takiego oświadczenia. Chce, by była ustalona na jak najniższym poziomie, bo czynność jest rutynowa oraz masowa.
– Obecna stawka to ponad pół procenta wysokości zabezpieczenia, ale przy ogromnej konkurencji na rynku usług notarialnych z pewnością nie będzie wyższa niż 500 zł – wskazuje Anna Dańko-Roesler, notariusz z Warszawy.
Notariusze przekonują, że takiego oświadczenia nie sporządza się automatycznie.
– Notariusz musi się zapoznać z umową kredytową, nawet jeśli oświadczenie będzie w odrębnym dokumencie – wyjaśnia Anna Dańko-Roesler.
Banki zresztą nie będą mogły sięgać po to zabezpieczenie swobodnie.
– Od strony proceduralnej nadanie klauzuli wykonawczej oświadczeniu u notariusza nie różni się od kontroli BTE, jest to tylko kontrola formalna, choć owe warunki się różnią – mówi Katarzyna Kamińska-Krawczyk, sędzia z SO w Łodzi.
– Od notariuszy wiem, że skuteczność notarialnego poddania się egzekucji jest niższa niż BTE, bo sądy mają więcej przesłanek dla kontroli i zakwestionowania takiego oświadczenia – przekonuje Rafał Sarbiński, adwokat.
Prawnicy mają jednocześnie dobrą wiadomość dla dotychczasowych klientów.
Zalety starego portfela
– Kredytobiorcy już zawartych umów po wyroku Trybunału Konstytucyjnego są w lepszej sytuacji – wskazuje Rafał Sarbiński. – Banki nie będą mogły zastąpić uchylonego BTE. Jedynie gdy z powodu spadku wartości nieruchomości zabezpieczonej np. hipoteką spadnie wartość zabezpieczenia, mogą próbować wymusić inne.
Mariusz Białecki - prezes Krajowej Rady Notarialnej
Oświadczenie o poddaniu się egzekucji w formie aktu notarialnego w trybie art. 777 k.p.c. to narzędzie sprawdzone. Wracamy do sytuacji sprzed 1998 r. To stan typowy dla europejskiej tradycji prawnej. Orzeczenie Trybunału zlikwiduje nierówność stron umowy cywilnoprawnej. Poza bankami żaden z przedsiębiorców nie mógł uzyskać (wystawiać) tytułu egzekucyjnego innego niż określone w art. 777 k.p.c. Co ważne, każdy akt notarialny musi zostać odczytany, przyjęty i dopiero podpisany. Strony mogą pytać o skutki podpisania dokumentu, a notariusz ponosi odpowiedzialność za niestaranność.