Jestem właścicielem niewielkiej firmy. Jedna ze zwolnionych pracownic rozpoczęła własną działalność gospodarczą o tym samym profilu co przedmiot mojej działalności. Oboje działamy na tym samym rynku usług. Co więcej, była pracownica zaczęła nakłaniać inne zatrudnione przeze mnie osoby, aby przeszły do jej firmy. Oferuje im wyższą pensję. Czy takie działania stanowią czyn nieuczciwej konkurencji? – pyta czytelnik.
Czynem nieuczciwej konkurencji – na gruncie art. 12 ust. 2 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji – jest nakłanianie klientów przedsiębiorcy lub innych osób do rozwiązania z nim umowy albo niewykonania bądź nienależytego wykonania kontraktu w celu przysporzenia korzyści sobie lub osobom trzecim albo szkodzenia temu przedsiębiorcy.
W literaturze przyjmuje się, że kierowanie oferty pracy na korzystniejszych warunkach do podwładnych konkurencyjnego przedsiębiorstwa należy do codziennej praktyki i jest zgodne z zasadami prawidłowej gospodarki rynkowej. Podstawowym prawem pracownika jest podjęcie decyzji, dla kogo i na jakich warunkach świadczy pracę. Nakłanianie go do zmiany miejsca pracy – rozumiane jako namawianie, przekonywanie, agitowanie – jest co do zasady dozwolone.
Oczywiście przejęcie pracowników konkurencyjnego przedsiębiorcy może przybierać postać czynów nieuczciwej konkurencji. Jednak powinno to być zawężone do takich przypadków, w których konkurencyjny przedsiębiorca:
- posługuje się nieuczciwymi metodami – oszustwem, podstępem, wprowadzeniem w błąd, bądź
- dąży do osiągnięcia nieuczciwego celu.
Jako przykład tego ostatniego wskazuje się w literaturze przejęcie pracowników z zamiarem doprowadzenia do bankructwa innego przedsiębiorcy i zamiarem zwolnienia tych osób po osiągnięciu tego celu. Na uwagę w tym kontekście zasługuje wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 12 grudnia 2014 r. (I ACa 594/14).
Zachowanie byłej pracownicy czytelnika nie stanowi czynu nieuczciwej konkurencji. Oferowanie lepszych warunków zatrudnienia na konkurencyjnym rynku usług jest co do zasady dozwolonym działaniem zmierzającym do pozyskiwania pracowników. Poza tym z opisu problemu nie wynika, aby celem jej postępowania było doprowadzenie do bankructwa firmy byłego pracodawcy, a następnie zwolnienia przejętej załogi.
—Anna Borysewicz, adwokat
Podstawa prawna: art. 12 ust. 2 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (tekst jedn. DzU z 2009 r., poz. 1540)
Najciekawsze orzeczenia
- Nakłanianie wprost do zmiany pracy, a więc do rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą, jest zwykłym i w zasadzie dozwolonym działaniem zmierzającym do pozyskiwania pracowników. Oferowanie lepszych warunków pracy na konkurencyjnym rynku nie jest więc generalnie ani nieuczciwe, ani nieetyczne. Jednak okoliczności, w których dochodzi do takich działań, mogą uzasadniać ich odmienną ocenę – wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z 20 czerwca 2007 r. (VI GC 16/07)
- Dla ustalenia, iż w danej sytuacji doszło do czynu nieuczciwej konkurencji, istotne są okoliczności, w których dochodzi do takich działań, tj. czy rozwiązanie umowy (o pracę lub innego stosunku prawnego, którego treścią jest świadczenie pracy na rzecz określonego podmiotu – przedsiębiorcy) jest wynikiem nakłaniania przez osobę trzecią czy autonomicznej decyzji – wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 15 listopada 2012 r. (I ACa 1024/12)