Aktualizacja: 22.01.2015 18:54 Publikacja: 22.01.2015 18:54
Administrator musi być niezależny w wykonywaniu zadań.
Foto: www.sxc.hu
Do końca grudnia 2014 r. spółki, które gromadzą np. imiona, nazwiska i adresy e-mailowe klientów, powinny mieć wyznaczonego administratora bezpieczeństwa informacji (ABI). Od 1 stycznia miały mieć wybór, czy chcą powołać ABI czy nie. Prawo takie miała im dać znowelizowana ustawa o ochronie danych osobowych.
Szkopuł w tym, że przez przepisy przejściowe firmy, które zatrudniały ABI przed 1 stycznia, mają obowiązek robić to dalej nawet przez sześć miesięcy, ale już na nowych zasadach. Te, które go powołają, nie muszą rejestrować wszystkich zbiorów danych u generalnego inspektora ochrony danych osobowych, ale muszą zapewnić ABI środki finansowe oraz niezależność w wykonywaniu przez niego zadań. Jednak co mają dokładnie zrobić, nie wiadomo, bo wciąż brakuje rozporządzeń wykonawczych.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas