Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną pełnomocnika, który został ukarany za niestawienie się w miejscu prowadzenia kontroli.
Skarżący był pełnomocnikiem spółki, którą postanowił skontrolować fiskus. W związku z tym został wezwany do miejsca prowadzenia kontroli, tj. jej siedziby, i pouczony o konsekwencjach niestawiennictwa.
Mężczyzna nie stawił się w wyznaczonym miejscu i czasie. Wskazywał na brak technicznych możliwości prowadzenia czynności kontrolnych w siedzibie czy miejscu prowadzenia działalności gospodarczej swojego mocodawcy. Siedziba spółki znajdowała się bowiem w Krakowie w prywatnym mieszkaniu, zakład produkcyjny w miejscowości oddalonej od niej o ponad 200 km, a księgi firmowe w kancelarii podatkowej we Wrocławiu. Pełnomocnik wniósł o przeprowadzenie czynności w miejscu przechowywania dokumentacji księgowej.
Fiskus nie uznał za zasadne prowadzenia kontroli poza siedzibą spółki. W ocenie kontrolerów pełnomocnik nie wskazał, w jaki sposób miałoby to utrudnić prowadzenie bieżącej działalności firmy. I znów wezwał go do stawiennictwa w siedzibie spółki.
Pełnomocnik znów poinformował, że dokumenty spółki są do dyspozycji w miejscu ich przechowywania, tj. we Wrocławiu. A urzędnicy znów wezwali go do siedziby spółki. Ten po raz kolejny wniósł o przeprowadzenie kontroli w miejscu przechowywania dokumentacji. Tłumaczył, że udostępnienie ksiąg może w znacznym stopniu utrudnić kontrolowanemu prowadzenie działalności. Wskazał także na kwestię kosztów związanych z transportem dokumentacji.
Te argumenty nie skłoniły kontrolerów do zmiany zdania w sprawie miejsca kontroli. A ponieważ pomimo trzykrotnego wezwania pełnomocnik nie stawił się w wyznaczonym miejscu, został ukarany 1000 zł kary.
Spór trafił na wokandę, ale racji pełnomocnikowi nie przyznał ani sąd pierwszej instancji, ani NSA.
Krakowski Wojewódzki Sąd Administracyjny przypomniał, że zasadą jest udostępnienie ksiąg podatkowych w siedzibie kontrolowanego, nawet jeśli są przechowywane poza nią. Co prawda możliwe jest także udostępnienie ich w miejscu prowadzenia ksiąg lub ich przechowywania, jeżeli m.in. jest bardzo prawdopodobne, że udostępnienie ksiąg podatkowych w siedzibie kontrolowanego w znacznym stopniu utrudni prowadzenie bieżącej działalności. W spornej sprawie nie wchodziło to w grę.
Stanowisko to w pełni podzielił NSA. Zgodził się, że prowadzenie kontroli w miejscu przechowywania ksiąg może nastąpić w wyjątkowych przypadkach.
– Wezwania pełnomocnika były uzasadnione, a nałożenie kary prawidłowe – stwierdziła sędzia NSA Aleksandra Wrzesińska-Nowacka.
Wyrok jest prawomocny.
sygnatura akt II FSK 2449/12