Odszkodowanie, którego pracodawca może dochodzić od byłego pracownika za naruszenie postanowień wynikających z zawartej z nim umowy o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia, ma rekompensować szkody, jakie poniósł z tego powodu. Choć właściwy do rozstrzygania tych spraw jest sąd pracy, to o roszczeniach decydują przepisy kodeksu cywilnego o odpowiedzialności kontraktowej.
Na pracodawcy spoczywa tu zatem ciężar dowodu powstania szkody, jej wysokości oraz winy pracownika, zgodnie z ogólną zasadą z art. 6 k.c. Jako poszkodowany może jednak dochodzić odszkodowania w pełnej jego wysokości – a więc zarówno wyrównania strat, jak i zwrotu utraconych korzyści, które by osiągnął, gdyby pracownik nie wyrządził mu szkody naruszając zakaz konkurencji.
Co z przedawnieniem
Ustalenie zasad przedawnienia roszczeń pracodawcy jest jednak problematyczne. Na ogół twierdzi się, że skoro art. 1012 § 1 k.p. odwołuje się wyłącznie do art. 1011 § 1 k.p., to były etatowiec ponosi odpowiedzialność względem byłego pracodawcy na zasadach ogólnych kontraktowej odpowiedzialności odszkodowawczej z kodeksu cywilnego ?(art. 471 k.c.). Wynikałoby z tego, że odszkodowawcze roszczenie pracodawcy przedawnia się po upływie:
Jednak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 24 kwietnia 2012 r. (I PK 56/12) stwierdził, że termin przedawnienia roszczenia o wyrównanie szkody z tytułu naruszenia przez byłego pracownika zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy wynosi 3 lata. Uznał, że należy w tym przypadku odpowiednio stosować art. 118 i 471 k.c. w związku z art. 300 k.p. Okres przedawnienia nie może trwać 10 lat. SN uzasadnił swoje stanowisko tym, że zasadą prawa pracy jest nie dłuższy niż trzyletni termin przedawnienia roszczeń kontraktowych ze stosunku pracy jak i roszczeń ściśle, nierozerwalnie związanych ze stosunkiem pracy.
Pogląd ten – choć jest dyskusyjny – wydaje się jednak ugruntowany w orzecznictwie sądowym dotyczącym przedawnienia. Na pierwszy rzut oka wydaje się on niekorzystny dla pracodawców. Oznacza bowiem, że mają znacznie krótszy czas na dochodzenie swoich roszczeń. W praktyce jednak trzyletni okres przedawnienia dotyczy również roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, a za takie można uznać roszczenie o odszkodowanie za naruszenie zakazu konkurencji. Zatem stanowisko SN zawarte w uzasadnieniu ww. wyroku w rzeczywistości nie pogarsza sytuacji pracodawców będących przedsiębiorcami.
Data startu
Ważne jest też, że SN wyraźnie sprecyzował, od kiedy należy liczyć przedawnienie roszczenia pracodawcy w razie wyrządzenia mu szkody przez byłego pracownika wskutek nieprzestrzegania uzgodnionego zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy. Stwierdził, że bieg terminu przedawnienia ?o wyrównanie wyrządzonej szkody wymaga jej realnego zaistnienia, spowodowanego zawinionym złamaniem zakazu konkurencji, choćby były pracodawca nie znał dokładnych rozmiarów jego złamania (tj. precyzyjnej wysokości wyrządzonej mu szkody). Zatem przedawnienie rozpoczyna swój bieg dopiero od dnia, kiedy wskutek złamania zakazu konkurencji dojdzie do faktycznego powstania szkody i kiedy o tej szkodzie dowie się pracodawca. Może to być np. dzień rozpoczęcia działalności przez konkurencyjną firmę pracownika związanego zakazem konkurencji po ustaniu stosunku pracy. Dopiero od tej daty należy liczyć trzyletni okres przedawnienia.
Złamaniem zakazu konkurencji po ustaniu zatrudnienia nie jest natomiast uczestnictwo w podmiocie, który nie podjął jeszcze żadnej działalności zagrażającej lub wyrządzającej szkodę interesom byłego pracodawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 24 lutego 1998 r., ?I PKN 535/97). Jeśli więc konkurencyjna firma nie podjęła jeszcze działalności, to okres przedawnienia roszczenia o odszkodowanie za szkodę powstałą wskutek złamania zakazu konkurencji nie biegnie.
Przykład
Pan Adam był kierownikiem działu spółki produkującej środki chemiczne. Zawarł on umowę o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia. Jednak po rozwiązaniu umowy o pracę założył firmę prowadzącą konkurencyjną działalność wobec byłego szefa. Pracodawca, gdy się o tym dowiedział, zażądał zaprzestania konkurencyjnej działalności oraz zapłaty odszkodowania za straty poniesione wskutek odebrania mu dotychczasowych odbiorców przez firmę pana Adama. Ponieważ pan Adam odmówił, szef wystąpił z pozwem do sądu o zapłatę odszkodowania. Pan Adam podniósł przed sądem, że doszło do przedawnienia, gdyż jego firma działa już dłużej niż trzy lata. Sąd jednak nie uwzględnił tego zarzutu. Uznał, że szkoda byłego pracodawcy w następstwie złamania zakazu konkurencji powstała nie wcześniej niż w miesiącu podjęcia konkurencyjnej działalności przez firmę pana Adama. Wtedy też pracodawca dowiedział się o jej wystąpieniu. To natomiast nastąpiło niecałe dwa lata temu. Dlatego sąd zasądził odszkodowanie na rzecz byłego pracodawcy.
Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach
Przedawnienie roszczenia pracownika
W orzecznictwie sądowym uznaje się, że roszczenie odszkodowawcze przysługujące byłemu pracownikowi za powstrzymanie się od działalności konkurencyjnej po ustaniu stosunku pracy (art. 1012 § 1 i 3 k.p.) przedawnia się tak, jak roszczenie ze stosunku pracy. Ma tu więc zastosowanie art. 291 § 1 k.p. przewidujący trzyletni okres przedawnienia. Tak też wypowiadał się Sąd Najwyższy w uzasadnieniu powołanego wyroku z 24 kwietnia 2012 r.