Firmy, które padną ofiarą zatorów płatniczych, powinny pamiętać o tym, że mają w swoich rękach wiele uprawnień umożliwiających im dochodzenie należności od nieuczciwych kontrahentów. W ostateczności po uzyskaniu tytułu wykonawczego mogą skierować sprawę do komornika w celu egzekucji należnych pieniędzy. Gdyby natomiast egzekucja była utrudniona, bo nieuczciwy kontrahent przekazał swój majątek lub jego część na rzecz innych podmiotów, to pokrzywdzone firmy powinny pamiętać o tym, że tego typu zachowania są zabronione. Mogą one skutkować pociągnięciem do odpowiedzialności członków władz nieuczciwej spółki.
Majątkowe interesy pod ochroną
Zgodnie z art. 302 § 1 kodeksu karnego kto w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, nie mogąc zaspokoić wszystkich wierzycieli, spłaca lub zabezpiecza tylko niektórych, czym działa na szkodę pozostałych, popełnia przestępstwo. Grozi za nie kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.
Jak wskazał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku ?z 27 października 2011 r. ?(II AKa 261/11), przepis ten ma chronić dobro prawne ?w postaci obrotu gospodarczego. W tym samym wyroku SA we Wrocławiu wskazał, że przepis ten chroni również majątkowe interesy wierzycieli ściśle powiązane z zobowiązaniem w postaci wierzytelności powstałej ?w ramach obrotu gospodarczego. Z tego też względu sędziowie Sądu Apelacyjnego podkreślili, że odpowiedzialność karna za przestępstwo z art. 302 k.k. grozi wyłącznie w przypadku wierzytelności powstałych w związku z obrotem gospodarczym.
Najpierw zagrożenie, ?a potem upadłość
Z art. 302 § 1 k.k. jednoznacznie wynika zatem, że samo faworyzowanie wierzycieli przez dłużnika nie jest przestępstwem. Zachowania polegające na faworyzowaniu wierzycieli stanowią przestępstwo wyłącznie wtedy, gdy dłużnikowi grozi niewypłacalność lub upadłość. Zgodnie z art. 10 ustawy z 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (tj. DzU z 2012 r., poz. 1112 ze zm.) upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny. Dłużnika uważa się natomiast za niewypłacalnego, jeżeli nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych (art. 11 ust. 1 prawa upadłościowego i naprawczego). Jeżeli dłużnikiem jest osoba prawna, a więc np. spółka, to o jej niewypłacalności można mówić także wtedy, gdy jej zobowiązania przekroczą wartość jej majątku. Nawet wtedy, gdy spółka taka na bieżąco spłaca swoje długi (art. 11 ust. 2 prawa upadłościowego i naprawczego).
Do odpowiedzialności karnej za ten czyn nie zostaną zatem pociągnięci członkowie władz spółki, co do której zaszły przesłanki do ogłoszenia jej upadłości. Jak uznał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z 7 lutego 2013 r. (II AKa 291/12), ?z porównania znamion wskazanych w art. 302 § 1 k.k. i art. 586 k.s.h., który przewiduje odpowiedzialność karną za niezłożenie wniosku o upadłość spółki, jednoznacznie wynika, że ?w jednym przypadku dłużnikowi grozi niewypłacalność lub upadłość (art. 302 § 1 k.k.), a w drugim dłużnik znajduje się już w stanie niewypłacalności (art. 586 k.s.h.). Skoro więc dłużnik jest niewypłacalny, to oczywiste jest, że w tym samym czasie nie zachodzi stan zagrożenia tej niewypłacalności lub upadłości, a to oznacza, że w tej sytuacji sprawca nie może wyczerpać swoim działaniem znamion przestępstwa z art. 302 § 1 k.k. i jednocześnie znamion przestępstwa z art. 586 k.s.h.
Dodatkowo, jak podkreślił Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z 5 listopada 2008 r. (II AKa 203/08), zagrożenie niewypłacalnością czy upadłością poprzedza złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Spółka zatem najpierw znajduje się ?w stanie zagrożenia niewypłacalnością, a następnie ?w stanie uzasadniającym złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości.
Musi być kilku wierzycieli
Aby pociągnąć daną osobę do odpowiedzialności karnej za przestępstwo ?z art. 302 § 1 k.k., trzeba jej wykazać, że działał na szkodę swoich wierzycieli. Sformułowanie tego przepisu jednoznacznie wskazuje na to, że odpowiedzialność karna za ten czyn grozi jedynie tym przedsiębiorcom, którzy mają co najmniej trzech wierzycieli. Taka liczba wynika z tego, że ?w przepisie tym chodzi o niemożność zaspokojenia wszystkich wierzycieli, ?a więc innych od tego, który został spłacony. Aby zrealizować znamiona tego przestępstwa, sprawca musi zatem uregulować należności przynajmniej z jednym swoim wierzycielem i w ten sposób uniemożliwić zaspokojenie się przez co najmniej dwóch innych swoich wierzycieli.
Przestępstwo to ma charakter formalny. Wynika ?z tego jednoznacznie, że do jego popełnienia nie jest potrzebny skutek w postaci faktycznego wyrządzenia szkody przedsiębiorcy-wierzycielowi. Wystarczy, że sprawca świadomie podejmował swoje działania na szkodę swoich wierzycieli, nawet jeśli z jakichś powodów do jej powstania nie dojdzie, bo np. zaspokoją się oni z roszczeń przysługujących ich dłużnikowi wobec innego podmiotu, które pojawią się w późniejszym czasie, a o istnieniu których dłużnik wcześniej nie wiedział.
Dla pociągnięcia danej osoby do odpowiedzialności karnej ważne jest również to, że nawet jeśli dany przedsiębiorca spłaca tylko niektóre długi, ale jego majątek wystarcza na spłacenie lub zabezpieczenie wszystkich, to nie popełnia on przestępstwa z art. 302 § 1 k.k. Jest to skutek tego, że interesy gospodarcze wierzycieli danego dłużnika nie zostały naruszone, a nawet zagrożone.
Sprawa zostanie wszczęta z urzędu
W toku postępowania przygotowawczego i sądowego sprawcy trzeba udowodnić, że działał on umyślnie z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym. Jak wskazał Sąd Najwyższy w swoim postanowieniu podjętym w składzie siedmiu sędziów, przestępstwo z art. 302 § 1 k.k. może być popełnione tylko w zamiarze pokrzywdzenia wierzycieli (postanowienie SN z 21 stycznia 1939 r., 3 K. 1024/38). Dłużnik musi zatem chcieć swoim zachowaniem wyrządzić szkodę swoim wierzycielom. Wystarczy również, aby dłużnik miał świadomość tego, że swoim zachowaniem taki skutek może wywołać, i na to się godzić.
Co ważne, przestępstwa ?z art. 302 k.k. ścigane są ?w trybie publicznoskargowym, a więc z urzędu. Oznacza to, że do wszczęcia i przeprowadzenia postępowania nie jest konieczny wniosek pokrzywdzonego wierzyciela.
Możliwe jest zwolnienie z kary
Sprawca przestępstwa faworyzowania wierzycieli ?z art. 302 § 1 k.k. może uniknąć kary. Nie zostanie on ukarany wtedy, gdy dobrowolnie naprawi wyrządzoną przez siebie szkodę. Musi on więc np. spłacić pozostałych wierzycieli, którzy wcześniej byli pokrzywdzeni jego działaniami. Ważne jednak, aby szkoda ta została naprawiona w całości, ?a nie np. tylko w połowie czy w innej części. Dodatkowo naprawienie szkody musi nastąpić przed wszczęciem postępowania karnego ?i musi być dobrowolne. Jeżeli zatem postępowanie karne zostanie już wszczęte i sprawca przestępstwa ze strachu przed grożącą mu odpowiedzialnością naprawi wyrządzoną przez siebie szkodę, to nie uniknie kary.
Osoba, która dobrowolnie naprawiła szkodę, może liczyć na łagodniejszą odpowiedzialność. Nawet wtedy, gdy naprawienie szkody nastąpiło już po wszczęciu postępowania karnego, a także jeżeli sprawca nie naprawił jej ?w całości, ale w znacznej części. Możliwość nadzwyczajnego załagodzenia kary w takiej sytuacji przewiduje art. 307 k.k. Decyzję w tym zakresie podejmuje jednak sąd orzekający.
—Arkadiusz Jaraszek
podstawa prawna: art. 302 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (DzU nr 88, poz. 553 ze zm.)
Arkadiusz ?Jaraszek, asesor ?Prokuratury Rejonowej ?Warszawa-Ochota
Obowiązujące w Polsce przepisy przewidują surową odpowiedzialność karną nie tylko za tzw. pospolite przestępstwa godzące w życie, zdrowie czy mienie obywateli. Prawo karne chroni także prawidłowy obrót gospodarczy. To słuszne rozwiązanie, bowiem tzw. przestępcy w białych kołnierzykach są tak samo niebezpieczni dla poszczególnych obywateli i ogółu społeczeństwa jak pospolici kryminaliści. Podejmowane przez nieuczciwych przedsiębiorców patologiczne zachowania powinny być zatem zwalczane nie tylko na drodze cywilnoprawnej, ale także prawnokarnej. Między innymi z tych względów oraz w celu ochrony wierzycieli przed nieuczciwymi dłużnikami odpowiedzialność karna grozi za faworyzowanie wierzycieli.
Jakie znaczenie
Spłacanie – to zaspokajanie roszczeń wierzyciela ?w całości lub w części, które może polegać na wpłaceniu określonej sumy pieniężnej, przeniesieniu własności ?rzeczy itp.
Zabezpieczenie wierzyciela – oznacza ustanowienie zabezpieczenia na mieniu dłużnika na poczet długu, ?np. poprzez ustanowienie hipoteki czy zastawu.
Polska nie wypada najlepiej w rankingach
Jak pokazuje raport „Barometr płatności na świecie 2014" przygotowany przez międzynarodową wywiadownię gospodarczą Bisnode D&B Polska w Polsce pod względem moralności płatniczej sytuacja jest od wielu lat bardzo zła. ?Na koniec 2013 r. w naszym kraju zaledwie 30 proc. faktur płaconych było w terminie. W porównaniu do 2008 r., ?który to rok uznawany jest za początek kryzysu gospodarczego, aż o 17-proc. nastąpił spadek w terminowości płacenia zobowiązań. Blisko 53 proc. faktur regulowanych ?było z przekroczonym terminem płatności do 30 dni. ?W Polsce aż ok. 10,8 proc. zobowiązań płaconych było ?po przekroczeniu 90 dni, w tym 8,7 proc. po upływie czterech miesięcy. Za tak fatalne dane w dużej mierze odpowiadają firmy mikro i małe. To właśnie one najdłużej zwlekają ?z zapłatą. To, oprócz Portugalii, najgorszy wynik w Europie. Dużym problemem polskich przedsiębiorców jest nie tylko niepłacenie w terminie, lecz także długi czas przetrzymywania faktur. Najgorszymi płatnikami są firmy z sektora rolniczego, transportu i sprzedaży detalicznej. Wiele firm z sektora transportu i górnictwa zalega z płatnościami ponad 120 dni – po tak długim terminie płaconych było ponad 16 proc. faktur. Niewiele lepiej było w branży budowlanej, gdzie płacono ?12 proc. zobowiązań.
Wyjawienie majątku przez dłużnika
Na podstawie art. 913 kodeksu postępowania cywilnego, ?jeżeli zajęty w postępowaniu egzekucyjnym majątek dłużnika nie rokuje zaspokojenia egzekwowanych należności lub jeżeli wierzyciel wykaże, że na skutek już przeprowadzonej egzekucji nie uzyskał w pełni zaspokojenia – wyegzekwowania swej należności, może on skutecznie żądać zobowiązania dłużnika do złożenia przed sądem wykazu majątku ?z wymienieniem rzeczy i miejsca, gdzie się znajdują. ?I tym samym do złożenia stosownego przyrzeczenia w tym zakresie. Dotyczy to także przypadających mu wierzytelności ?i jakichkolwiek innych praw majątkowych mogących zaspokoić roszczenie wierzyciela. Wierzyciel może żądać wyjawienia majątku także przed wszczęciem egzekucji, jeżeli uprawdopodobni, że nie uzyska zaspokojenia w pełni swej należności ze znanego mu majątku albo z przypadających dłużnikowi bieżących świadczeń periodycznych za okres sześciu miesięcy. W postępowaniu o wyjawienie majątku zasadą jest niezwłoczne odebranie wykazu i przyrzeczenia ?od dłużnika przez sąd, zaś zatajenie istnienia pewnych składników majątku przez dłużnika jest przestępstwem określonym w art. 300 § 2 kodeksu karnego.
Zgodnie natomiast z art. 7971 kodeksu postępowania cywilnego, wierzyciel może też zlecić komornikowi ?za wynagrodzeniem poszukiwanie majątku dłużnika. ?Nie ma tutaj wymogu w postaci zaistnienia takich warunków, jak te umożliwiające zobowiązanie dłużnika do sądowego wyjawienia majątku.