To skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 13 czerwca 2013 r. (K 17/11, DzU z 9 lipca 2013 r., poz. 791). Uznał on, że art. 15 ust. 2 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (tekst jedn. DzU z 2011 r. nr 127, poz. 721 ze zm., dalej ustawa o rehabilitacji) jest niezgodny z art. 2 w związku z art. 69 konstytucji.

Istota sprawy

Co do zasady czas pracy osoby niepełnosprawnej nie może przekraczać 8 godzin na dobę i 40 godzin tygodniowo. Tak stanowi art. 15 ust. 1 ustawy o rehabilitacji we wcześniejszym i obecnym brzmieniu. Modyfikacje objęły jednak następne regulacje, które dopuszczają skrócenie godzin wykonywania obowiązków przez takich pracowników.

Dawną postać art. 15 ustawy o rehabilitacji znowelizował art. 1 pkt 4 lit. a ustawy z 29 października 2010 r. o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych oraz niektórych innych ustaw (DzU nr 226, poz. 1475, dalej nowelizacja). Nowa regulacja zaczęła obowiązywać 1 stycznia 2012 r.

Dotyczyła ona tego, że czas pracy osoby niepełnosprawnej zaliczonej do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności nie może przekraczać 7 godzin na dobę i 35 godzin tygodniowo, jeżeli lekarz przeprowadzający badania profilaktyczne załogi lub gdy go nie ma, ten sprawujący opiekę nad niepełnosprawnym wyda dla niego zaświadczenie o celowości stosowania skróconej normy czasu pracy. Wcześniej art. 15 ust. 2 ustawy o rehabilitacji stanowił, że „czas pracy osoby niepełnosprawnej zaliczonej do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności nie może przekraczać 7 godzin na dobę i 35 godzin tygodniowo".

Moc wątpliwości

Od 1 stycznia 2012 r. krócej mógł pracować niepełnosprawny z tych dwóch stopni, jeśli potwierdził to jeszcze lekarz, że objęcie go taką normą jest uzasadnione. Celowość i prawidłowość stosowania tego wymogu od początku budziła wątpliwości. Przed jego wejściem w życie Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych opublikowało obszerne wyjaśnienia dotyczące czasu pracy niepełnosprawnych po 1 stycznia 2012 r.

Przekonywało, że nie ma przeszkód prawnych, aby zaświadczenia lekarskie dla niepełnosprawnych były wydawane już w grudniu 2011 r. z mocą od 1 stycznia 2012 r. „Rozwiązanie to umożliwi osobom niepełnosprawnym realne korzystanie z ich uprawnień pracowniczych już od dnia wejścia w życie nowych zasad ustalania norm czasu pracy dla tych osób" - podkreślał urząd na swojej stronie internetowej.

Wniosek o zbadanie konstytucyjności art. 15 ust. 2 ustawy o rehabilitacji złożyła Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność". Argumentowała, że uzależnienie skrócenia czasu pracy u osoby o znacznej lub umiarkowanej niepełnosprawności od uzyskania przez nią zaświadczenia lekarskiego o celowości stosowania tej normy przeczy idei demokratycznego państwa prawnego, kierującego się sprawiedliwością społeczną, w którym osobom niepełnosprawnym władze publiczne pomagają, zgodnie z ustawą, w zabezpieczaniu egzystencji, przysposobieniu do pracy oraz komunikacji społecznej (art. 69 konstytucji).

Co z tego wynika

Pracodawcy niepełnosprawnych nadal mogą ich zatrudniać na dotychczasowych zasadach, czyli maksymalnie 8 godzin na dobę i 40 w tygodniu. Jeśli ci ze znaczną lub umiarkowaną ułomnością chcą pracować krócej, muszą szefowi dostarczyć zaświadczenie od lekarza, że ten potwierdza konieczność stosowania takiej zmniejszonej aktywności służbowej. I pracodawacom nadal wolno żądać tego dokumentu.

Dopiero za niemal rok, czyli 9 lipca 2014 r., nie będą już mieli takiego prawa. A to dlatego, że TK postanowił odroczyć termin, w którym zaskarżony przepis utraci moc obowiązującą. Nastąpi to z upływem 12 miesięcy od ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw (a stało się to 9 lipca br.). Tyle czasu ma więc rząd i Sejm na to, aby opracować projekt zmian i znowelizować ustawę o rehabilitacji. Natychmiastowe uchylenie wątpliwego przepisu spowodowałoby bowiem powstanie luki prawnej.

Edyta Sieradzka wiceprezes organizacji OBPON (Ogólnopolska Baza Pracodawców Osób Niepełnosprawnych)

Edyta Sieradzka wiceprezes organizacji OBPON (Ogólnopolska Baza Pracodawców Osób Niepełnosprawnych)

Komentuje Edyta Sieradzka, wiceprezes organizacji OBPON (Ogólnopolska Baza Pracodawców Osób Niepełnosprawnych)

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 13 czerwca 2013 r. oznacza, że do roku od ogłoszenia go w Dzienniku Ustaw do czasu pracy osób niepełnosprawnych zaliczonych do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności stosuje się aktualny w tym zakresie art. 15 ustawy o rehabilitacji.

Dlatego do wejścia wyroku TK w życie pracodawcy nadal powinni stosować przepisy o skróconym czasie pracy dla podwładnych ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, którzy legitymują się odpowiednim zaświadczeniem od lekarza o skróconej normie czasu pracy. Natomiast po tej dacie – jeżeli ustawodawca nie zmieni przepisów – niepełnosprawni zaliczeni do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności z mocy ustawy pracować będą maksymalnie 7 godzin na dobę i 35 godzin tygodniowo. Nie będzie już potrzebne zaświadczenie lekarskie.

Ponadto wbrew temu, co niektórym może się wydawać, zatrudniający niepełnosprawnych aż tak bardzo nie są rozgoryczeni wyrokiem TK. Jednak to znów oni poniosą dodatkowe koszty przy kolejnej nowelizacji ustawy o rehabilitacji (np. zmiana warunków umów o pracę itd.).