28 kwietnia 2013 r. weszła w życie ustawa z 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych stanowiąca wdrożenie do krajowego systemu prawnego Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2011/7/UE z 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych. Tym samym przestała obowiązywać poprzednia ustawa z 2003 r. o takiej samej nazwie.
Nowa ustawa, podobnie jak jej poprzedniczka, ma na celu zwalczanie problemu zatorów płatniczych oraz zobligowanie stron transakcji handlowych do stosowania krótkich terminów zapłaty po dostarczeniu towarów lub wykonaniu usługi. Zgodnie z jej założeniami, wprowadzenie nowej regulacji powinno przyczynić się do zmniejszenia nierównowagi pomiędzy małymi i średnimi firmami, a dużymi przedsiębiorstwami w zakresie opóźnień w zapłacie należności.
Dalej wyeliminowanie opóźnień w płatnościach, które mają negatywny wpływ na płynność finansową, konkurencyjność i rentowność, powinno skłonić wierzycieli zmuszonych do sięgania do zewnętrznych źródeł finansowania, do regulowania zobowiązań we własnym zakresie.
Więcej firm
Nowa regulacja przewiduje po pierwsze szerszy zakres podmiotowy, obejmując dodatkowo przedsiębiorców z państw członkowskich Unii Europejskiej, państw członkowskich EFTA – stron umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym lub Konfederacji Szwajcarskiej.
Po drugie, w ślad za przepisami dyrektywy rozróżnia transakcje między przedsiębiorcami oraz między przedsiębiorcami a podmiotem publicznym. W tym celu za nowo zdefiniowany podmiot publiczny uznaje się podmioty określone w art. 3 ust. 1 pkt 1 – 3a ustawy Prawo zamówień publicznych.
Skutki opóźnienia
Po trzecie dla umów zawieranych przez przedsiębiorców wprowadzono maksymalny 60 dniowy termin do zapłaty. Jeśli ona nie nastąpi wierzyciel będzie mógł naliczyć odsetki za opóźnienie w wysokości odsetek od zaległości podatkowych, które obecnie wynoszą 11,5 proc w skali roku (odsetki podatkowe). Bez zmian jednak pozostaje możliwość dochodzenia przez wierzyciela odsetek ustawowych (obecnie 13 proc. w skali roku) od 31 dnia po spełnieniu świadczenia i doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku, aż do dnia zapłaty.
W praktyce przedsiębiorcy nie są jednak skłonni korzystać z odsetek za opóźnienie, gdyż mogłoby to doprowadzić do utraty wypracowanych przez nich biznesowo kontaktów.
Termin 60 dni może zostać jednak wydłużony, jeśli strony umownie ustalą inaczej. Przy czym ustalenie takie będzie obiektywnie uzasadnione właściwością towaru lub usługi oraz nie będzie sprzeczne ze społeczno-gospodarczym celem umowy i zasadami współżycia społecznego. Niestety, wyłączenie to jest na tyle niedoprecyzowane i otwarte, że zachodzi obawa, że wprowadzany przepis nie spełni dobrze swojej roli.
Z kolei dla transakcji handlowych, w których dłużnikiem jest podmiot publiczny maksymalny termin zapłaty wynosi zasadniczo 30 dni i po jego upływie wierzycielowi przysługiwać będą odsetki podatkowe.
Roszczenia odszkodowawcze
Wyjątkowo dla transakcji handlowych, których dłużnikiem jest podmiot leczniczy w rozumieniu art. 4 ust. 1 pkt. 2–4 ustawy z 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (np. szpital), termin 30-dniowy może zostać wydłużony maksymalnie do 60 dni.
Po czwarte wprowadzona regulacja przyznaje wierzycielom stałą rekompensatę w wysokości równowartości 40 euro za wydatki ponoszone przez nich z tytułu odzyskania należności. Przy czym dalej idące roszczenia odszkodowawcze, w tym koszty odzyskania należności powyżej tej wartości, będą mogły być również dochodzone na drodze sądowej.
Dodatkowym elementem dyscyplinującym jest wprowadzenie maksymalnego 30-dniowego terminu na tzw. procedurę badania towaru lub usługi, w ramach której potwierdzana ma być ich zgodność z umową (np. odbiór).

Rafał Rapala radca prawny i partner kancelarii Kochański Zięba Rapala i Partnerzy
Komentuje Rafał Rapala, radca prawny i partner kancelarii Kochański Zięba Rapala i Partnerzy
Nowa ustawa budzi wątpliwości co do jej zgodności z polskim porządkiem prawnym, jak również w związku z możliwymi jej skutkami ekonomicznymi. Przez wielu przedsiębiorców oraz prawników będzie traktowana jako ograniczenie zasady swobody umów lub ograniczenie konstytucyjnej wolności prowadzenia działalności gospodarczej czy też ograniczenie możliwości rozporządzania prawem.
Ustawa uniemożliwia wprowadzanie do umów postanowień ograniczających uprawnienia wierzyciela do domagania się odsetek ustawowych za płatność dokonaną po 30 dniach od dnia dostarczenia przez niego towarów lub usług. Takie klauzule będą uznane za nieważne. Rzeczywiste konsekwencje tego ograniczenia są, zdaniem wielu, poważniejsze.
Wprowadzenie obowiązku zapłaty odsetek przed terminem wymagalności świadczenia pieniężnego dłużnika prowadzi w rzeczywistości do zmiany określonej w umowie ceny produktów lub usług.

Bartosz Kwiatkowski adwokat w kancelarii Kochański Zięba Rapala i Partnerzy
Bartosz Kwiatkowski, adwokat w kancelarii Kochański Zięba Rapala i Partnerzy
Ograniczenie swobody kontraktowego ustalania terminów płatności stanowi także naruszenie konstytucyjnej zasady wolności prowadzenia działalności gospodarczej.
Wolność prowadzenia działalności gospodarczej wprawdzie może być ograniczona ustawą, ale tylko jeżeli jest to konieczne dla zapewnienia porządku publicznego i o ile takie ograniczenia nie naruszają istoty tej wolności. Tymczasem rozwiązania ustawy w sposób wyraźny, dla partykularnych interesów małych przedsiębiorców, łamią zasady wolności prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce.
Ustawa ogranicza wreszcie fundamentalną zasadę prawa cywilnego, zgodnie z którą uprawniony z jakiegoś prawa majątkowego może przez czynność prawną rozporządzić swoim prawem (tj. zrzec się jego wykonywania lub zawiesić jego wykonywanie w czasie). Zrzeczenie się przez wierzyciela uprawnień do naliczania i dochodzenia odsetek, jak również zawieszenie wykonywania tego prawa na pewien okres jest nieważne.
Reasumując, postanowienia nowej ustawy zostaną z sprawdzone w praktyce. Istnieją jednak poważne wątpliwości czy uregulowania w niej zawarte, a powielające dotychczas już znane mechanizmy i założenia, przyniosą spodziewany efekt.